#17 Niezapomniana noc

164 7 0
                                    

(robię skip time do urodzin julitki)
Dziś 19 grudnia, urodzinki Julity, mega się jaram bo wydaje piosenkę i zabieram Julitkę na randkę. Pewnie nie wiecie ale przez ten czas Julitka się do mnie przeprowadziła bo w domu Genzie potrzebowali pokoju.
-Wstawaj śpiochu- przytuliłem ja od tyłu w tali, wiedziałem że to kocha.
-Jescze minutkaa- powiedziała kładąc swoją dłoń na mojej.
-Aha, czyli nie chcesz prezentu odemnie? No dobrze- powiedziałem i odwróciłem się, w odpowiedzi usłyszałem uginających się materac i Julitę chwytająca mnie z rękę.
-Już nie śpię, chodź- powiedziała entuzjastycznie.
-Bhahahah chodź młoda- powiedziałem i przytuliłem ją.
-Wszystkiego najlepszego kochanie- powiedziałem całując ją.
-Dziękuje skarbie- odpowiedziała pogłębiając pocałunek. Gdy zabrakło nam tchu odsunąłem się od niej i wyszeptałem do ucha.
-Kocham cię- w odpowiedzi dostałem buziaka w policzek a Julita pomknęła do łazienki się wyszykować. Ja ogarnąłem się i poszedłem do sklepu kupić rzeczy potrzebne na piknik i kwiatki dla mojej ukochanej.
-Jade do sklepu zaraz wracam!- krzyknąłem i wyszedłem. Wszedłem, kupiłem, wyszedłem. Większej filozofii nie ma. Rzeczy zostawiłem w aucie a kwiaty wziąłem ze sobą.
-O Jezu Qry mogę zdjęcie?- podbiegła do mnie dziewczyna z koszulka "DWS".
-Oo kurde, jak jest koszuleczka dws to chyba muszę- powiedziałem i się uśmiechnąłem, ona zrobiła zdjęcie i dała mi jakieś liścik.
-Dziękuje, paa- podziękowała i odeszła, włożyłem kartkę do kieszeni i poszedłem do mieszkania.
-Kochanie!- zawołałem Julitę.
-Już idę!- odpowiedziała. Zdałem buty i czekałem na nią w kuchni.
-Hejk- o Jezu jakie piękne!- powiedziała i mnie przytuliła.
-Kochany jesteś- powiedziała i włożyła kwiaty do wazonu.
-Nie tak jak ty- powiedziałem i przytuliłem ja od tyłu całując w szyję, na co ona odwróciła się.
-Przepraszam bardzo ale na co pan liczy?- powiedziała na co ja podniosłem ja i posadziłem na blat całując.
-Kochanie może wieczorem- powiedziała z nutką erotyki w głosie, kochałem jak tak robi.
-No dobrze.. ubieraj się bo zaraz wychodzimy- powiedziałem smutno.
-No już nie smuć się- powiedziała i mnie pocałowała. Ubrała buty i wyszliśmy. Jechaliśmy około 30 minut, a w bagażniku co jakiś czas obijały się o siebie rzeczy na piknik.
-Teraz kochanie zamknij oczy- powiedziałem 3 minuty przed celem naszej podróży.
-Mam się bać?- powiedziała zamykając oczy.
-Nie, raczej nie- powiedziałem parkując, a wyjmując Julitkę z auta pocałowałem ją w szyję.
-Ej umawialiśmy się na coś- powiedziała.
-No dobrze, poczekaj tu chwilę- poszedłem do rzeczy z bagażnika i zaniosłem na łąkę, wróciłem po Julitę i wziąłem ją na ręce.
-Jezu Patryś przestraszyłam się- powiedziała wystraszona.
-Spokojnie, zaraz się zrelaksujesz- powiedziałem i posadziłem ja na kocu.
-Otwórz oczy- powiedziałem, na kocu znajdował się laptop, koszyk z jedzeniem i piciem no i oczywiście moja ukochana.
-Jezu.. to jest pięknie.. wzruszyłam się- powiedziała i mnie przytuliła. Na pikniku poprostu siedzieliśmy, gadaliśmy, śmieliśmy się i wypuściliśmy razem teledysk do Tyrki.
-Kocham cię Patryś- powiedziała wtykając się we mnie z mokrymi policzkami od łez wzruszenia.
-Ja ciebie też, ale musimy już wracać kochanie, siedzieliśmy tu 5 godzin już osiemnasta- powiedziałem. Wracając do domu położyłem rękę na jej udzie, wiedziałem że to ja uspokaja.
-Kochaniee- powiedziałem kiedy weszliśmy do domu.
-Pamiętasz co rano mi obiecałaś?- powiedziałem mając nadzieję na niezapomniany wieczór.
-No pamiętam- powiedziała i przerzuciła ręce na moją szyję a moje ręce odruchowo przeszły z kieszeni na biodra Julity. Podniosłem ja i przerzuciłem na łóżko, zamknąłem drzwi i położyłem się nad nią. Chwilę później nie wytrzymała i rzuciła się na moje usta, co jakiś czas któraś część naszej garderoby lądowała na podłodze aż w końcu zostaliśmy w samej bieliźnie.
-Jesteś najpiękniejszą kobietą na świecie- szepnąłem jej do ucha oddychając przy tym.
-Coś ty ze mną zrobiła co?- powiedziałem i od razu moje usta przeleciały na szyję.
-Nie wiem, chyba serio się zakochałeś- powiedziała załączając nasze usta. Chyba każdy wie co się działo później. Julita to najbardziej seksowna kobieta na świecie. Nikt nigdy nie pociągał mnie tak bardzo jak ona. Myślałem że nasz związek przetrwa wszystko i nigdy nie będzie w nim zdrad czy niepewności co do nas. Ale czy na pewno?
------------------------------------------------------
Mam taki pomysł że się PO-SRA-CIE nie sądziłam że jestem tak kreatywna😍, do zoba za jakieś tydzień czy coś

To jedyne uczucie ||Qry&Julita||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz