✨1✨

429 21 7
                                    


-Bartek!!!!!!!!!! Wstawaj!!!!- do pokoju chłopaka weszła Faustyna, jago upierdliwa siostra.

-No przecież już wstaje! - odparł brunet przeciągający sie.

-Jest 19:00 musimy mnie zabrać na lotnisko.- powiedziała lekko zdenerwowana siostra bruneta.

- No dobra miałem krótką drzemkę, już wstaje.- powiedział z uśmiechem na twarzy. Wkońcu jego siostra wyjeżdża na miesiąc na wymianę uczniowską.

______

Na lotnisku zorientował sie że przez cały miesiąc razem z nim będzie mieszkał obcy mu chłopak. "Co jak będzie sztywny lub nerdowy" pomyślał chłopak.
Wkońcu jego typ był imprezowy więc trudno by było ku sie z takim dogadać.

-Siora- powiedział blondynce na ucho- a jak ja będe wiedział że to on? Przecież nie wiem jak wygląda- dokończył.

-Nie martw sie, opisze mu twój wygląd.- powiedziała dziewczyna z uśmiechem.

-No...okej, a tak w ogóle napisał coś do ciebie? Napszykład czym sie interesuje? Co lubi?- zapytał podstępnie brunet, próbując wyciągnąć więcej informacji od siostry.

-Napisał tylko......
"Mam na imię Oliwier, mam 17 lat.
Nie napisze za dużo bo nie lubie o sobie opowiadać :)" - zacytowała dziewczyna.

-Ooooo! - krzyknęła prawie na całe lotnisko

-Co? Coś sie stało?- zapytał.

-Właśnie napisał.......on już wylądował, jest na innym lotnisku. Szybo mu napisze jak wyglądasz i możesz po niego jechać. -wypowiedziała

-No dobrze....to do zobaczenia za miesiąc siostrzyczko- powiedział śmiejąc sie- będziesz za mną tęsknić? - zapytał głupio, przytulając siostre.

-Takk, oczywiscie- dziewczyna po chwili wybuchnęła śmiechem.

-Spadam- powiedział z uśmiechem odchodząc w strone samochodu rodziców. Tak miał prawo jazdy, a nawet zdał za pierwszym razem.

_____

Brunet siedział przy stoliku pijąc kawe.
Czekał aż podejdzie do niego chłopak z którym ma zamieszkać na najbliższy miesiąc. Stresował sie,  i to tak bardzo że prawie nie potrafił usiedzieć w miejscu.

W jego głowie cały czas były pytania jak:
"A co jeśli sie nie polubimy?" "A co jak sie za bardzo polubimy?" "Ciekawe czy jest drętwy czy może imprezowy jak ja?"

Po chwili podszedł do niego dość wysoki, blond włosy, ładnie ubrany chłopak.

-Umm...hej ty jesteś Bartek?- zapytał z niepewnym uśmiechem.

-Tak to ja, a ty....Oliwier tak?- zapytał chłopak który bardzo dobrze znał odpowiedź.

-Tak ale możesz mi mówić Kostek.- powiedział z szerokim uśmiechem.

-Kostek?- zapytał, i parskał śmiechem.

-Tak.....kiedyś założyłem koszulke z kościo-trupem i mój kolega Eryk tak mnie nazwał i jakoś sie tak przyjęło.- powiedział lekko sie śmiejąc.

-No to masz ciekawie w życiu- odparł chłopak, który tak sie śmiał że prawie aż dusił sie śmiechem

Po kilku minutach znaleźli sie już w samochodzie rodziców Bartka. Bartek wsadził walizke Blond włosego chłopaka do bagażnika i wsiadł za kierownice.

-Mas prawko?- zapytał zdziwiony Zielono oki chłopak.

- A ty nie?- zapytał jeszcze bardziej ironicznym oraz rozbawionym tonem głosu.

-Mam 17 lat nikt mnie nie dopuści jeszce. - dopowiedział

Chłopaki przez cała podróż poznawali siebie nawzajem. Nie było nie zręcznej ciszy bo zawsze był temat do rozmów.

_______

Chłopcy dojechali do domu Kubickiego, Bartek pomógł blondynowi z wyciągnięciem walizki oraz zniesieniem jej na góre do pokoju Bartka.

-Ładny masz ten pokój -powiedział blond włosy chlopak.

-Dzięki, heh- odpowiedział Brunet

________________________________________

Mamy pierwszy rozdział💪💪💪
Lekko spóźniony ale to nic. Mam nadzieje że wam sie podoba początek cudnej historii Bartka i Oliwiera :)

VOTE????????????



||Chce do domu|| Kostek x Bartek Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz