✨5✨-part 1

213 18 2
                                    

Tv~
Alkohol/ narkotyki

____

Godzina 16

Bartek podjechał pod dom Borysa.
Podeszli pod drzwi, brunet zapukał czekając na otwarcie drzwi.
Blond włosy chłopak za to bardzo sie stresował, ale wiedział że musi wyluzować by wpasować sie w towarzystwo. Plus branie narkotyków czy upijanie sie na całego nie było dla niego nowością.

Otworzył im drzwi Świeży.

-Hej! Jestem Bartek, ale mów mi Świeży., najlepszy przyjaciel Bartka jak coś- powiedział brunet z szerokim uśmiechem, przybijając piątke z blondynem.

-Oliwier, ale mów mi Kostek- odpowiedział blondyn, odwzajemniając uśmiech. Brunet wykonał ruch ręką by zaprosić ich do środka domu.

Chłopcy weszli do salonu gdzie na kanapie siedział.....
Nick, Patryk oraz Borys.
Chłopcy którzy siedzieli na kanapie odwrócili wzrok patrząc na nowego kolege, pomachali ręką i powiedzieli razem.
-HEJKA!- krótko ale zwięźle.

-To jest Oliwier, ale mówcie mu Kostek.- powiedział brunet, odrazu spojrzał na blat w kuchni na którym stała już butelka po wódce oraz pare pigułek.
Brunet wiedział że są już troche wystawieni ale o dziwo bardzo dobrze kontaktowali.

____

Po 2 godzinach grania, rozmawiania i piciu alkoholu, przyszedł Świeży który był w sklepie po więcej alkoholu.
Zaproponował drinki które sam zrobi,
Każdy sie zerwał, nawet Kostek który nie za bardzo przepadał za alkoholem który kupił Świeży, wolał po prostu czyste shoty.

O dziwo Kostek i Borys świetnie sie dogadywali.
Weszła im nie mała faza, cały czas sie śmiali z najmniejszych głupot.
Do Bartka podszedł Świeży który wyszeptał mu na ucho że chce z nim pogadać.

Wyszli na taras, Bartek tylko spojrzał na Świeżego unosząc jedną brew do góry, robiąc pytającą mine.

-O czym chciałeś pogadać?- zaczął Ciemno oki popijając swój napój z kubka.

-Ty se żartujesz?!?! Taki typ do ciebie przyjechał.- powiedział chłopak z czapką na głowie, który też sączył swój napój. Tak Świeży robi pyszne drinki.

-Nie rozumiem.- odparł, nie ukrywając......Bartek miał dość słabą głowe co do alkoholu. Przez szybe ujrzał tańczącego blondyna z Borysem który dawał Kostkowi jointa.

-Jaja se robisz?!? Jest zabawny, imprezowy, spokojny po jego opowieściach i w dodatku jest mega hot- powiedział, ostatnie słowo powiedział niepewnie. Oczywiście że Oliwier jest hot i to bardzo.
Sam w sobie ma coś innego, coś co ma swój nieobliczalny urok.
Ma zielone oczy, gęste blondy włosy, ładnie sie ubiera, piękny duży uśmiech oraz idealną sylwetke pasujące do niego.

-Wiem...- odparł krótko bo sam nie wiedział co tak na 100% sądzi o chłopaku.

________________________________________

Vote??????
To jest part 1 bo coś sie zepsuło sorri

||Chce do domu|| Kostek x Bartek Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz