Nie Wierzę W Przypadki

17 3 0
                                    

Co ty ze mną robisz skarbie? Myślałam, że już o tobie zapomniałam, że byłeś tylko małym zauroczeniem. Pojawiasz się i znikasz, ale tym jednym spojrzeniem przywróciłeś wszystko co kiedykolwiek do ciebie czułam. Tym jednym spojrzeniem dałeś mi tyle nadziei, że nie potrafię przestać o tobie myśleć. Patrzę w powiadomienia jak głupia z myślą, że pojawi się tam jakieś od ciebie. Nie wierzę w przypadki, czułam cały czas twój wzrok na sobie. Powiedz mi skarbie, czy ty coś do mnie czujesz?! Czy to znowu dzieje się tylko w mojej głowie? Co ta miłość ze mną robi. Powoli się już nie poznaje. Tracę dla niej głowę, moje serce zaczyna krwawić; nie może być złamane, bo tak naprawdę nigdy do nikogo nie należało. Z tego wszystkiego tracę już siły. Twoja nadzieja mnie zabija, ale sprawia też że chce mi się żyć. Chwila, którą mi poświęcasz żeby się na mnie spojrzeć sprawia, że czuję się wyjątkowa, doceniona; bo spośród tych wszystkich kobiet ty wybrałeś właśnie mnie. Później odwracasz swój wzrok, a ja znowu upadam. Następnie twoje oczy znów wędrują w moim kierunku, a ja dostaje skrzydeł i unoszę się ku niebiosom, bo tak się właśnie czuje gdy na mnie patrzysz oczami, które wyglądają jak najpiękniejszy skarb tego świata. I tak w kółko, upadam i wzlatuje, wzlatuje i upadam. Ta chwila, którą mi poświęcasz jest dla mnie wiecznością, ale podoba mi się to, lecz dla ciebie jest to pewnie nic nie znacząca sekunda, a może jednak się mylę? Sama już nie wiem co mam o tym myśleć, wiem, że na pewno nie czujesz tego do mnie co ja do ciebie, ale jednak ciągle patrzysz w moim kierunku. Patrzysz ciągle w moje oczy, które są tak zwykłe, patrzysz cięgle na moją twarz, która wcale nie jest ładna. Co ci się we mnie podoba? Jeżeli w ogóle coś ci się podoba. Sama już sobie zaprzeczam, lecz tak bardzo nie wierzę w przypadki.

Siren?

Pamiętnik Nadziei I Smutków Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz