Napisałam o tobie jedenaście wierszy i mam zamiar napisać jeszcze więcej Kochanie. Wiesz, myślałam o tobie cały poprzedni dzień i całą dzisiejszą noc. Mój wzrok cały czas podąża w twoją stronę, a ty nadal tego nie widzisz? Czy może nie chcesz widzieć? Nadal się nie domyślasz jak cię kocham? Co bym musiała zrobić żebyś to w końcu zauważył? Czasami myślę, że jestem dla ciebie tylko cieniem. Natomiast ty. Ty jesteś dla mnie jak światło na końcu ciemnego korytarza. Twoja doskonałość jest porównywalna do nieba podczas letniego wieczoru. Jesteś piękny jak zapach powietrza po deszczu. Ale czy my jesteśmy sobie przeznaczeni? To bardzo poważne słowo i chodź mam taką skrytą nadzieję, to wiem jednak, że Bóg jeden ma już na nas jakiś plan. Jeżeli nasze drogi mają się połączyć, to to zrobią. My nie mamy wpływu na przeznaczenie. Choć byśmy przed nim uciekali, to jest ono nieuniknione tak samo jak śmierć. Może minąć pięć, dziesięć czy nawet sto lat, ale jeżeli naprawdę nasze dusze mają się połączyć to i tak to zrobią.
Siren>
CZYTASZ
Pamiętnik Nadziei I Smutków
Puisi❣︎"𝑯𝒆 𝒉𝒊𝒕 𝒎𝒆 𝒂𝒏𝒅 𝒊 𝒇𝒆𝒍𝒕 𝒍𝒊𝒌𝒆 𝒂 𝒌𝒊𝒔𝒔." 𝙿𝚒𝚎𝚛𝚠𝚜𝚣𝚢 𝚝𝚘𝚖𝚒𝚔 𝚠𝚒𝚎𝚛𝚜𝚣𝚢 𝚣 𝚜𝚎𝚛𝚒𝚒 "𝚈𝚘𝚞𝚛 𝙲𝚘𝚖𝚏𝚘𝚛𝚝 𝙿𝚕𝚊𝚌𝚎"