John B i Madison udali się do miejsca, gdzie Kiara, Pope i JJ odpoczywali, oglądając zachód słońca. John B wskoczył do hamaka z Kiarą, gdy Madison podeszła. Usiadła w hamaku z JJ, a Pope rzucił jej groźne spojrzenie.
– Pope, próbowałam ich powstrzymać, przysięgam. - Madison westchnęła, patrząc w dół. JJ podniósł jej twarz do góry, sprawiając, że Madison na niego spojrzała.
– Znamy Mad. Po prostu naprawdę nienawidzimy twojego brata. Ciebie uwielbiamy - JJ wspomniał, gdy Madison spojrzała na Pope'a na krześle. Wysiadła z hamaka i podeszła do niego.
– Przykro mi, że ci to zrobili. - wymamrotała mu do ucha, mocno go przytulając. Pope szepnął, że się zgadza i przeprosił za to, co powiedział, dzięki czemu przyjaźń znów stała się normalna. Madison wspięła się ponownie na hamak, a JJ odrazu przytulił ją do siebie.
- Naprawdę myślisz, że to tam jest? - Pope zapytał Johna B. Najwyraźniej chodziło o złoto.
– Mój tata to zrobił. – odpowiedział John B. To sprawiło, że Madison pochyliła się lekko do przodu, gdy JJ trzymał ręce na jej szyi.
– Tak, twój tata to zrobił. Ale ty? – zapytała Madison. John B spojrzał na nią.
"Po usłyszeniu jego głosu na tej taśmie...
-Myślę, że tak. - John B uśmiechnął się w ciemności. Kilka minut później zadzwonił telefon Madison. JJ nie wziął tego, ponieważ widniało na nim imię Toppera.
– Powinieneś odebrać, Mad. - JJ szepnął do niej. Odebrała, włączając głośnik.
– Madison, wróć do domu. - Topper z jakiegoś powodu mówił wyraźnie zły. Nie odpowiedziała, ale westchnęła, upewniając się, że Topper wie, że ona słucha i że to ona.
– Mad, proszę. - Głos Rafe'a odbijał się echem, gdy błagał.
– Powinnaś już iść, Madison, jest już naprawdę późno. - JJ odezwał się, dzięki czemu Topper i Rafe usłyszeli głos chłopca. Poznali, gdzie jest dziewczyna, po gdakaniu kurczaków.
– Nie, nie chcę. – Odpowiedziała Madison, na co Rafe jęknął. Nie mogła uwierzyć, co zrobili biednemu Pope’owi, tak ją zraniło.
- Madison, proszę chcę porozmawiać z toba, moją najlepszą siostrą. – Topper próbował mówić spokojnie, ale znała swojego brata. Był całkowicie przepełniony wściekłością, gdy jego młodsza siostra nie wróciła do domu.
-Żadnej rozmowy Topper, pierdolę cię i pierdolę, Rafe. Zraniłeś mojego przyjaciela, do cholery. – Krzyknęła przez telefon, obserwując tę dwójkę. Włączyła rozmowę video i Pokazała im, jak leży na JJ-u i zobaczyła ich twarze pełne gniewu. Zakończyła rozmowę.
– Jesteś popierdolona, Mad. Jak wrócisz do domu to będziesz miała opierdziel – Kiara roześmiała się. Pozostali zgodzili się. Niedługo potem dostała wiadomość od Rafe'a. Który napisał:
„Wróć teraz do domu”.
Dziewczyna odpowiedziała
„Zmuś mnie”.
Chciała zobaczyć, jak chłopak zareaguje. Skończyło się na tym, że Rafe wysłał SMS-a o treści
„Dobrze, w takim razie idę”.- Tak, Kie ma rację, masz przerąbane. – JJ stwierdził, gdy zobaczył, o jaką treść wynosił cały tekst. Powiedziała Johnowi B, żeby rano przywiózł jej Jeepa, ponieważ Rafe najwyraźniej dotrzyma słowa i ją odebierze. Nie minęło nawet 20 minut, kiedy jego motocykl zaryczał i rozbłysły światła. Podszedł z latarką w telefonie i zobaczył, jak pięciu nastolatków odpoczywa w ciemności.
- Chodź Madison. Proszę. – Rafe błagał, gdy dziewczyna szedła z hamaka. Aby następnie, pocałowałać JJ-a w policzek, widząc, jak jego twarz robi się czerwona. Rafe wściekł się, mocno ciągnął dziewczynę do swojego motocyklu. Zapadła cisza, gdy założył jej hełm i chwycił jej dłonie i położył na swoim brzuchu. Wrócili do pustego domu Thorntonów, w którym byli tylko Topper i Kelce.
-Madison, możemy porozmawiać? Jak rodzeństwo? – zapytał ładnie Topper, wchodząc do salonu, gdzie Kelce grał w grę.
– Tak, możemy porozmawiać. Powiedz mi, dlaczego, do cholery, pomyślałeś, że dobrym pomysłem jest pobicie mojego przyjaciela, który nie był tym, który przyłożył ci pistolet do głowy? – Madison mówiła z wściekłością, podczas gdy Topper i Rafe patrzyli na siebie. Kelce nie zawracał sobie głowy angażowaniem się w kłótnie rodzeństwa, ponieważ był skoncentrowany na grze.
– Przykro mi, Madison. Dobra? Ale Maybank prawie mnie zabił! A ty, do cholery, spędzasz z nim czas. – Topper podniósł głos na siostrę.
-No i co, kurwa? Nie zabił cię, prawda? Przeze mnie nie odważyłby się, kurwa, na to. – Madison krzyknęła, gdy Rafe siedział i patrzył na rozwój kłótni.
- To zły moment, żeby powiedzieć, że go pocałowałaś? – Rafe mruknął na tyle głośno, że Topper usłyszał.
-Ty co! Kurwa zrobiłaś! – Topper ryknął. Madison po prostu siedziała i nie okazywała żadnych emocji. Patrzyła, jak wrzeszczy i narzeka na Maybanka i to, że jest wiele osób które są o wiele lepsi od niego.
-A co jeśli go ponownie pocałuję? Czy chcesz, żebym pozwoliła mu też mnie przelecieć? W tym tempie może was oboje uszczęśliwie. – Mówiła spokojnie, z sarkazmem. Patrząc, jak Rafe się czerwieni. Uwielbiała prowokować tę dwójkę. Ale nie do tego stopnia, żeby Topper się zepsuł.
-Jezu Chryste Topper, żartowałam. Nawet go, kurwa, nie lubię. Lubię kogoś innego. – Jęknęła, żeby go uspokoić. Topper zawsze nienawidził płotek. Madison Wiedziała, że będzie musiała sprzątnąć rozbity wazon, który rozbił się o podłogę. Wzdrygnęła się, kiedy to zrobił, co sprawiło, że przestał.
- W takim razie kogo lubisz, co? – Kelce zabrał głos. Co przykuło uwagę Rafe'a i Toppera, gdy wszyscy spojrzeli na młodą dziewczynę. Była zdumiona sposobem, w jaki kłótnia przeszła od Pope'a do jej „zauroczenia” w Rafe’u.
-Zaczyna się od N i kończy na nie twój pieprzony interes. – Mówiła, idąc do swojego pokoju. Zanim to zrobiła, zbiegła na dół.
– Poza tym ktokolwiek, z kim się spotykam, co ma z tobą do cholery wspólnego, a to była urocza, żałosna rozmowa, która nie była potrzebna, więc dobranoc. – Kierując się do łóżka, żałowała ostatnich słów których powiedziała.
Nienawidzi siebie za to, że powiedziała, że podoba jej się ktoś inny, bo Topper nie cofnie się przed niczym, aby dowiedzieć się, Kto nim jest. A Rafe zwłaszcza musi wiedzieć. Czy chodzi o niego, czy to był on. Bo gdyby tak nie było, chciałby zapomnieć o dziewczynie, zanim jego nadzieje staną się zbyt duże.
•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
Miłego dnia/wieczora 🫶🏻💐
Kolejny rozdział 😽Napiszcie jak wam się podoba
960 słów.
CZYTASZ
Słaby Punkt // Rafe Cameron
DiversosCo się stanie gdy, nieumierająca miłość, zaborczość, narkotyki i szalone lato zmieszają się razem ? Madison Thornton Rafe Cameron i Madison Thornton są najlepszymi przyjaciółmi, odkąd nauczyli się chodzić. Bliższa niż zwykła przyjaźń, powiedz...