*mamrocze do siebie* Książki, książki, książki, jeszcze więcej książek, cholera, nie mam na nie pieniędzy! A nie, chwila. Przecież w naszym królestwie są darmowe...
Przyznam, że poczułam pod koniec satysfakcję z rozwoju wydarzeń, choć były one dość tragiczne.
"Na strychu, gdzie toczy się życie" to krótka opowieść o nastoletniej Weroshce, która żyje w świecie rządzonym przez dorosłych mężczyzn. Pewnego dnia ojciec oznajmia, że znalazł się kandydat na jej męża. I jak to często bywało w podobnych sytuacjach, ów kandydat jest od niej znacznie, znacznie starszy.
Słowiańska mitologia przyciąga mnie do siebie jak pędzący samochód sarnę, więc nic dziwnego, że sięgnęłam po dzieło Yaqin_. Choć historia jest krótka, to również interesująca, a zakończenie, jak już wspomniałam, satysfakcjonujące. Bohaterka przechodzi przemianę, trochę zbyt szybką, jak na mój gust, ale prezentującą silną wolę oraz walkę z patriarchatem, co mi się spodobało.
Autor\ka opisał\a również uroczą relację pomiędzy rodzeństwem, a sam Sasha wzbudził moją sympatię swoimi poglądami. Wręcz zaskakującymi, biorąc pod uwagę fakt, pod czyim dachem się wychował.
"Na strychu, gdzie toczy się życie" to ciekawe opowiadanie, ale byłoby znacznie lepsze, gdyby zrobić z niego powieść, gdyż to pozwoliłoby lepiej pokazać przemianę głównej bohaterki. Z chęcią zajrzę też do innych prac autora/ki.
Ogólna ocena: 7/10 ⭐
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
