Ja,Ty,My... ( Zawieszone )

Epizod 4.

Staliśmy z Chrisem przez krótką chwilę w ciszy, robiło się trochę niezręcznie więc postanowiłam przerwać to.

- Cass i Steve byli ze sobą - spojrzałam pytająco na chłopaka
- nie do końca, łączyło ich tylko łóżko - chłopak wzruszył ramionami
- i nie przeszkadzało Ci to że twój kumpel dyma Ci siostrę? - spojrzałam się na Chrisa
- nie, a dlaczego miałoby mi przeszkadzać - odparł z uśmiechem na twarzy
- tak tylko pytam, a ona nie jest młodsza od niego - spytałam się
- jest, ma 17 lat a on 22 lata w sumie tyle co ja - powiedział Chris
- jest w moim wieku - powiedziałam cicho, ale zauważyłam że chłopak to usłyszał
- masz 17 lat i pijesz alko? - spojrzał się na mnie
- gorsze rzeczy robiłam gdy mieszkałam z mamą - uśmiechnęłam się na same wspomnienia i zaczęłam pić dalej oraz tańczyć zostawiając Chrisa samego

Kiedy tak tańczyłam poczułam jak czyjeś mocne dłonie łapią mnie w talii tuż za mną. Spojrzałam się za siebie i zauważyłam Chrisa który patrzy właśnie mi wprost w oczy. Uśmiechnął się do mnie i szepnął do ucha:

- jestem ciekawy jakie rzeczy robiłaś - spytał się
- bardzo niegrzeczne - uśmiechnęła się sama do siebie
- może mi pokarzesz - usłyszałam przy uchu

Odwróciłam się w stronę chłopaka i złapałam go za rękę kierując na schody w poszukiwaniu wolnego pokoju. Chłopak nie protestował a ja nie wiedziałam dlaczego to robię.

- to pewnie przez te % - pomyślałam

W końcu udało się znaleść wolny  pokój który był na zamek. Weszliśmy do środka po czym zamknęłam drzwi. Chłopak patrzył się na mnie, a ja podeszłam do niego i zaczęłam całować. Chris oddawał moje pocałunki nie uciekła i nie wahał się nie zastanawiał się jak postąpić w końcu miałam tylko 17 lat a on 22.

- jesteś pewne - odezwał się w końcu
- nie marudź tylko mnie zerżnij Chris - odpowiedziałam i przywarłam do jego ust jeszcze bardziej

Chłopak podniósł mnie a ja oplotłam go nogami, jego ręce ściskały mój tyłek. Usiadła ze mną na łóżku a ja zaczęłam go rozbierać, moje dłoń szybko znalazła jego rozporek, jednym ruchem ręki rozsunęłam go i moim oczą ukazał się wieki sterczący penis. Uśmiechnęłam się i zaczęłam delikatnie lizać. Usłyszałam przyjemne mruczenie chłopaka, bawiłam się jeszcze trochę jego fiutem po czym rozebrałam się i usiadłam moja mokra cipka na twarz Chrisa ten nie czekając zaczął ssać moją łechtaczkę po czym przerzucił mnie tak że leżałam na plecach.

- jesteś taka mokra - jęknął mi do ucha
- wiem i wiem też że masz na mnie ochotę, dlatego nie baw się ze mną tylko zerżnij w końcu - wydyszałam
- nie tak prędko młoda - Chris uśmiechnął się i zjechał niżej

Jego ręce wędrowały po moim ciele, jego usta znaczyły sobie drogę aż dotarł do mojej cipki. Zatrzymał się na chwilę po czym zaczął lizać i ssać moją łechtaczkę, jego palce znalazły wejście i zaczął mnie pieprzysz nimi. Jęczałam i krzyczałam, wyginałam się a kiedy doszłam i nie miałam sił Chris nie przestała. Położył się na plecy a mnie posadził na swoich biodrach, jego penis szybko znalazł się we mnie. Poruszałam się wolno, a potem przyspieszyłam, jego dłonie pawiły się moimi piersiami co dawało mi dodatkową rozkosz. Czułam że zaraz dojdę poraz kolejny.

- Chris - jęczałam z rozkoszy
- tak maleńka - spytał się
- ja...ja...ja zaraz dojdę - wydyszałam

Po moich słowach doszłam a parę sekund po mnie Chris. Czułam się wydumana jak nigdy dotąd.

- nie byłaś dziewicą - chłopak ubierając się zadał mi to pytanie
- nie, a dlaczego się pytasz - spytałam go
- szkoda, wolę rozdziewiczać niż pieprzyć się już rozruchaną laską - odparł i wyszedł

Siedziałam na łóżku i nie mogłam uwierzyć w to co usłyszałam. Tak naprawdę nie znałam go i w sumie w dupie mam jego słowa, lecz jednak zabolało to co powiedział.

C.D.N

Bloom ♥️