Epizod 20

9 0 0
                                    

Na tor dojechałam w przeciągu 40 minut, była 18 co oznaczało że miałam 2 godziny jeszcze do spotkania z Martinezem. Zaparkowała motor na swoim miejscu: tak każdy go ma i nikt inny nie może z niego korzystać tylko właściciel. Po czym skierował się do baru. Miałam cholerna ochotę się napić, a wręcz najebać lecz nie mogłam. Musiałam bym trzeźwa na rozmowę z obcą mi osobą. Czas mijał, a ja sączyłam jedno piwo, gdy nagle poczułam wibracje telefonu w tylnej kieszenie. Leniwie wyciągnęłam telefon aby zobaczyć kto dzwoni. Nie powinno mnie zdziwić że dzwoni Chris, a jednak zdziwiło. Myślałam że będzie zajęty pustą lalą. Zastanawiałam się czy odebrać, po chwili jednak postanowiłam to zrobić.

Rozmowa:

Ja: czego chcesz Chris?
C: miałem jechać z Tobą kruszynko
Ja: nie nazywaj mnie tak to po pierwsze, a po drugie poradzę sobie
C: Mia daj spokój zaraz przyjadę
Ja: nie próbuj złamasie, zajmij się swoją dziewczyną

Po tym rozłączyłam się i zablokowała numer chłopaka. Zbliżała się 20 zostało 30 minut do spotkania, postanowiłam więc ruszyć zadek i iść na miejsce gdzie mieliśmy się spotkać.

Pov Chris:

Kurwa! Zablokowała mnie! Mała zołza. Co ja robię se swoim życiem, tak kurewsko mi na niej zależy a za każdym razem ja ranie. Brawo Chris jesteś debilem. Jak ja mam to naprawić? Z Mel to był ostatni raz, już więcej nie mam zamiaru się z nią kontaktować a tym bardziej ruchać. Muszę wszytko naprawić, aby odzyskać moją kruszynkę. Kurwa ja już mówię o niej że jest ,,moja''.

Gdy tak rozmyślałem do pokoju wszedł Steve.

- znów zjebałeś Chris? - spojrzał się na mnie
- jak zawsze - prychnąłem
- słuchaj nie wiem co siedzi Ci w głowie, ale widzę że chyba Ci na niej zależy lecz kurwa nie ogarniam na chuj ruchasz się z Mel? - Steve spojrzał się na mnie i czekał na odpowiedź
- ja sam tego nie rozumiem Ste, dziś powiedziałem Mel że to ostatni raz, muszę naprawić swój błąd i spróbować odzyskać Mie. Ja ją chyba kocham - powiedziałem to a z serce spadł mi ciężar
- będzie trudno stary, ale dasz radę - poklepał mnie po ramieniu i wyszedł z pokoju

Spojrzałem na zegarek, który wskazywał 19:20 nie myśląc szybko chwyciłem za kluczyki i ruszyłem do auta. Nie ważne że nie chce mnie widzieć ja muszę tam z nią być.

______________________

C.D.N

Bloom ♥️

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 20 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Ja,Ty,My... ( Zawieszone ) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz