Dlaczego?!

26 4 0
                                    

Myśli i perspektywa Draco.
(Niedługo zwariuję... Dostałam z klamki od drzwi ponieważ sięgałam picie a ta osoba co była za drzwiami otwarła je i... No dostałam. Jeb mi boli od tego czasu.)

Siedziałem w dormitorium i myślałem. Myślenie to co najlepiej robię. Żałuję tak bardzo że powiedziałem mu że już go nie lubię. Nie lubię go bo go kocham. Uratowałem go bo nie chcę go stracić. Jest dla mnie naprawdę ważny i nie chcę się go pozbyć. Nudząc się poszedłem zobaczyć czy ktoś go odwiedził. Granger i Weasley odwiedzili go i gadali z nim. Całowałem się z Greengrass ponieważ zostałem zaczarowany i myślałem że to Potter ale no tak wyszło... Byłem smutny a raczej załamany kiedy zobaczyłem Harry'ego i Ginny. Sam popełniłem ten błąd ale widząc jak ktoś to inny zrobił to inaczej się czujesz. Siedziałem znowu a raczej kiedyś często siedziałem w pokoju życzeń. Patrzyłem na tego ptaszka białego który latał po całym pokoju. Chciałbym być jak on... Czuć się lekki, nie miejąc na głowie ojca czy też Pottera. Bym mógł odlecieć gdzie chce i nikim ani niczym się nie przejmować. Siedziałem na fotelu gdzieś pomiędzy regałami książek i nie przejmowałem się niczym.

Ktoś wszedł i szukał go wszędzie gdzie mógł. Musiał go widzieć, musiał słyszeć i znać odpowiedź na nurtujące pytanie. Dlaczego on to zrobił?

Poczułem dotyk na ramieniu. Spojrzałem i nie wierzyłem moim oczom. Potter! Dotknąłem go i on się nie rozłynął. To naprawdę Potter! On na mnie spojrzał tymi swoimi zielonymi oczami spod okularów. Jego oczy... Piękne są jak zawsze, włosy w nieładzie, blizna ta sama i ten wyraz twarzy... Gdybym mógł to bym go przytulił ale zapomniałem że mu powiedziałem że go nie lubię. Wciąż nie czaję jak to zrobiłem ale na pewno jakoś. A nie! Ja go kocham przecież!

- Dlaczego to zrobiłeś? Dlaczego nie pozwoliłeś mi spaść z tej przeklętej miotły?! - spytał on tak jakby miał płakać. Co mu jest?
- Dlaczego?! - spytałem samego siebie
- Dlatego że cię kurwa Kocham! - krzyknąłem bo nie dosyć że byłem na samego siebie wściekły że całowałem właśnie tu Greengrass to jeszcze on tak do mnie mówi.
- Powtórzysz? - spytał
- Dlatego że cię Kurwa Kocham! - krzyknąłem nie wiedząc o co mu chodzi
- Co? Ale przecież całowałeś Greengrass - powiedział
- To nie tak jak ci się wydaje... Zostałem zaczarowany i zamiast widzieć tą trawę widziałem ciebie... Pocałowałem ją widząc ciebie zamiast niej - powiedziałem
- A jak mi nie wierzysz.. przekonaj się! - powiedziałem i go pocałowałem

Tęskniłem za tym i to bardzo. Całowałem jakbym nie wiadomo ile nie całował. Oddawał jakoś pocałunek ale oczywiście go prowadziłem. Chciałem zobaczyć jego środek przejrzeć go zanim ktoś znowu to zrobi oprócz mnie ale do tego nie dopuszczę. Zeszłem z pocałunkami na szyję. Odkleiłem jeden plaster a pod nim był ślad. Kto kurwa chce mieć mojego Pottera??

- Ginny zrobiła mi kiedy spałem... Chciałem ją zabić - powiedział Potter
- Pf... Jedynie co to może się starać ale mnie kurwa nikt nie pokona - powiedziałem i zacząłem moją robotę

Ty i ja (Drarry) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz