9.

210 3 0
                                    

ALISA
Nie byłam pewna czy dobrze robię. Po co ja się tu kręcę jeszcze tylko ktoś mnie zobaczy. Gdy wchodziłam po za bramę Cameronów, usłyszałam za sobą swoje imię. W tamtym momencie drgnęłam.
Odwróciłam się lecz na moje szczęście ukazała mi się twarz bardzo mi znajoma czyli Rafe'a.
- już myślałam że nie przyjdziesz - powiedział po czym odchrząknął.
- przepraszam, za spóźnienie, były lekkie kłopoty w domu ale na szczęście jestem.
- czy coś się stało ? - zapytał jakby z zmartwieniem w głosie po czym dotknął mojego ramienia.
- nie nie, a więc Rafe chciałam się tutaj spotkać bo chcę wiedzieć na czym stoimy albo ustalić na czym stoimy- powiedziałam przybliżając się do chłopaka.
- może nie tutaj, może pojedziemy gdzieś w ciche miejsce porozmawiać sam na sam? - zapytał albo może raczej nakazał
- zgoda- odpowiedziałam po czym lekko się uśmiechnęłam.
Podeszliśmy pod motor Rafe'a dał mi swój kask po czym ja nałożyłam go na głowę.
Gdy jechaliśmy mocno się go trzymałam, czułam się bezpiecznie, czułam ciepło.
Gdy dojechaliśmy miejsce było inne niż zawsze. Była to latarnia.
Zeszliśmy z motoru po czym Rafe wystawił swoją rękę w moją stronę. Ja popatrzyła na niego lecz po chwili złączyłam nasze palce razem.
Szliśmy długimi krętymi schodami na sam czubek latarni. Akurat zachodziło słońce. Było przepięknie jak zawsze gdy jestem z Rafe'm.
- no więc o czym chciałabyś pogadać ? - zapytał Rafe opierając się dłońmi o barierkę.
- chcialam porozmawiać o tym co teraz między nami jest,... nie możemy się widywać a zeszłej nocy się całowaliśmy. Możemy być razem czy nie? - zapytałam z totalną niewiedzą w głosie.
- nasze rody są sprzeczne naszemu związkowi, nasze światy są sprzeczne naszemu związkowi, ale my nie, nie mogę być sprzeczny tobie jeśli oszalałem na twoim punkcie Alisa. - mówił Rafe, Jego słowa brzmiały tak poetycko, skąd on to brał.
- związkowi ? - zapytałam gdy przeanalizowałam wszystkie słowa które wypowiedział.
- a nie chcesz tego? Nie chcesz związku ? Nie czujesz że coś pomiędzy nami jest? Coś silnego - jednoczenie zadawał pytania a jednocześnie mówił.
- czuję, czuję to co ty, tak samo nie mogę o tobie przestać myśleć, wstaje rano i myślę o tobie, kładę się spać też myślę o tobie - teraz duszą poetycką najwidoczniej przeszła na mnie. - może powinniśmy się spotykać, ale narazie w tajemnicy- chciałam zapytać lecz bardziej to stwierdziłam
- tajemnicy ? - zapytał Rafe - obawiasz się czegoś mała ? - znów zapytal.
- nie, nie o to chodzi, dla mojego brata może być to szok, boję się że znów odeślę mnie do szkoły do internatu jak się o tym dowie - zaczęłam mówić lecz Rafe mi przerwał .
- rozumiem mała, spokojnie, możemy jak narazie widywać się w tajemnicy, lecz wiedz że jak nie zobaczę cię chociaż jeden dzień to oszaleję bez ciebie - dodał po czym się zaśmiał.
- będziemy widywać się codziennie, np wieczorami tutaj na tej latarni- powiedziałam po czym Rafe się bardzo blisko przybliżył.
- a mogę teraz ja o coś zapytać - powiedział Rafe
- jasne pytaj - odpowiedziałam już z cięższym oddechem czując jego bliskość przy mnie.
- czy mogę cię wreszcie pocałować mala? - zapytał po czym nie dał mi odpowiedzieć bo już złączył nasz usta razem. Zawsze gdy jego usta spotykały się z moimi czułam coś magicznego, coś czego nigdy nie czułam. Nie chciałam przerywać tego pocałunku. Chciałabym aby trwał wiecznie.

RAFE
Znów miałem jej usta. Miałem ją teraz całą. Była już tylko moja, potwierdziła to. Nie mogłem dłużej wytrzymać bez poczucia tym ust na swoich. Cały czas smakowały malinami.
Gdy w końcu się od siebie oderwaliśmy. Spojrzeliśmy sobie głęboko w oczy. Widziałem jak te ciemne oczy jak czekolada lśniły na mój widok. Jak się we mnie wpatrywały. Już dawno utonąłem w tych oczach.
- będzie mi ciężko przed plotkami udawać że nie jestem moją, chciałbym każdemu to pokazać - powiedziałem dalej nie odrywając od Alis wzroku.
- lecz musisz narazie z tym zaczekać - powiedziała dziewczyna
- wiem, lecz jak zobaczę że JJ znów zbliża się do ciebie tak jak na łodzi to go zabiję - powiedziałem lecz mój ton głosu zaczął coraz poważniej brzmieć.
- ej spokojnie, to tylko przyjaciel znamy się przecież od małego jest bardziej jak drugi brat czy coś tam - powiedziałam chcąc jakoś załagodzić  ton Rafe'a.
- no dobrze niech będzie - powiedział po czym ten piękny uśmiech zagościł na jego twarzy.

                                      ALISA
- mam do ciebie pewną sprawę, chciałam zapytać się o złoto - powiedziałam.
- złoto ? - zapytał po czym odsunął się odemnie Rafe.
- tak o złoto, ponoć było tego dużo pod wodą a nagle zniknęło - kontynuowałam dalej
- nie nie nic nie wiem, kto ci o tym mówił - zapytał Rafe
- jaa.. ja słyszałam to jak ludzie gadali w barze i tak pomyślałam że może coś wiesz. - skłamałam, musiałam coś szybko wymyślić żeby nie wkopać mojego brata w jeszcze większe bagno niż jest teraz.
Rafe spojrzał na zegarek.
- wiesz co już późno, jak chcesz mogę jutro opowiedzieć ci coś o złocie - powiedział
Nagle wydawał się jakiś dziwny, taki jakby spięty gdy wypowiedziałam słowo złoto.
- no dobrze to jedźmy już do domu, odwieziesz mnie do domu a po rower wrócę kiedy indziej ? - zapytałam
- jasne mała, chodź - odpowiedział po czym nerwowo się uśmiechnął.
Zeszliśmy z latarni i skierowaliśmy się w stronę motoru. Wsiedliśmy na niego i odjechaliśmy gdy akurat słońce zdążyło zajść.
Rafe odwiózł mnie pod domu, zeszłam z motoru i dałam mu kask by tym razem to on go założył bo wiem jak szybko jeździ gdy jest sam.
- to do jutra, miło dzisiaj spędziłam z tobą czas - powiedziałam uśmiechając się szeroko.
- ja też mała, jutro znów się zobaczymy - odpowiedział Rafe po czym znów złączył nasze usta. Niestety ten pocałunek musiał być krótszy ponieważ nie chciałam aby ktoś widział nas razem pod moim domem.
- jedz już, ale ostrożnie - powiedziałam po czym odeszłam machając mu jeszcze na odchodne.
Rafe założył kask i po cichu odjechał z pod mojego domu.

******************
Przperszam znów że tyle mnie nie było lecz postaram się wstawiać rozdziały tak co dwa dni. Dzisiaj rozdział jest krótszy ale mam nadzieję że też wam się spodoba.
Jutro będzie wyjątek i wstawię na pewno jeden rozdział jak się uda to wyczekujcie też drugiego. ☺️

„MY LITTLE „ ( RAFE CAMERON ) 18+ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz