Rozdział 15 - Odchodzę od Zmysłów

8 1 0
                                    

Ksawery

Minął tydzień od kiedy Angelica została porwana. Chyba oszaleję jak jej nie znajdę, bo już mi się Oskar wypytywuje czy wszystko ze mną okej, a ta dziewczyna, mojej drugiej połóweczki najlepsza przyjaciółka się na mnie dziwnie, prawie że ze strachem, patrzy.

Nie wiem jak długo jeszcze to zniosę, a to dopiero tydzień.

Bez przerwy od kiedy to się stało próbuję ją znaleźć. Szukam i szukam, jakikolwiek znak, że ona w ogóle żyje i także gdzie ona by się mogła znajdować.

Nie znalazłem nic.

Kilkakrotnie do mnie podpadła myśl, że to sprawka wampirów, ale wtedy odchodzi ode mnie tak szybko jak się pojawia z sensem: Po co by oni mieli ją zabrać? Nie mogli wiedzieć, że to moja mate.

Nie wytrzymam dłużej, tym bardziej w takich warunkach, jak to bywa, że jestem modelem, a nikt się nie może o niczym dowiedzieć.

Kurwa, przyrzekam, że jak spotkam osobę, która to zrobiła to ją zamorduję. Nie, sprawię, że przeżyje nieskończone tortury. Zrobię wszystko dla niej. Nawet tak nieładne rzeczy.

Ona jest moja. I to dopilnuję.

.  .  .

Rose

To mnie wszystko straszy. Oskar mi pozwolił wrócić do mojego domu jak na razie, żeby nie wzbudzać podejrzeń ani strachu.

W sumie, racja, bo gdyby córka jedna z najbogatszych osób w mieście uciekła, czy nawet zaniknęła, a wtedy jej najlepsza przyjaciółka, to by nie było ciekawie.

Ale wracając do tego, co mnie straszy, to ten Ksawery.

To jest mate Angel, a zatem, że jej nie ma przy sobie, to najwidoczniej powoli, a nawet szybko zaczyna doprowadzać się do szaleństwa. Oskar też to widzi. Widzę zmartwienie w jego oczach.

Nie wiem co się dzieje, ale niech to się skończy teraz. Błagam, odnajdź się Angelico. Tęsknię za tobą.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 03 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

~ Luna i Alfa ~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz