6

13 0 0
                                    

Raph najciszej jak tylko mógł wszedł do kanałów miał  nadzieję że nienatrsfi na żadnego z braci nigdy nie lubiła się spowiadać z tego co robił z kim a tym bardziej że właśnie całował się z dziewczyną swojego kumpla wsm to nie tylko całował ..... Ale mniejsza gdy był w środku pospiechnym krokiem ruszył w stronę swojego pokoju . Na szczęście mu się udało bez zwiadów jakiegoś z jego braci . Gdy wszedł do pokoju ciężko opadł na łóżko , jego natłok myśli nie pozwalał mu usnąć nie wiedział co mu wtedy odbiło w tamtym momencie przecież to dziewczyna jego kumpla ale jest taka piękna... Osz no nie skarcił się sam w własnych myślach ale gdy tylko pomyślał o tym jak casey ja traktuje odrazu cofał to że to jego kumpel i miał w to totalnie wywalone . Po dłuższych namyśleniach postanowił wyjść i iść coś zjeść .

- o widzę że wstałeś

-nooo

- niespotykane

- a czy to nie można sobie raz na jakiś czas wcześniej wstać ?

- można ale nie ty . Leo wiedział że coś musi być na zeczy jego wczesnego wstawania ale nie miał błędnego pojęcia co .

- jesz ?

Po słowach zielonookiego Leo dosiadł się do brata jedząc razem z nim śniadanie .

****
April pov

Po wyjściu Rapha odrazu poszłam zakryć to cudowne ardzydzielo  na mojej szyi . Ku mojemu zaskoczeniu udało mi się to zakryć przed przyjściem caysego . Usłyszałam trzaśnięcie drzwiami ehh przyszedł .  Wyszłam się z nim przywitać ale był jakiś taki dziwny a wgl szczeze ? To wolałam wgl z nim niwgadac tylko wziąć i wyjść .

- nie przywitasz się ?

- a co nie zaczniesz znowu od tego jaka to ja jestem okropna albo baba albo ..

- już już weź przestań przyszedłem się pogodzić a ty znowu zaczynasz ?!

- ja zaczynam ?!

- tak ty!!

- czemu na mnie wgl krzyczysz ?

- nie krzyczał bym gdybym nie miał swoich powodów a wgl to czuję tu zapach e peta haha znowu tu był prawda ? Zaśmiał się sarkastycznie wywołując i dziewczyny poczucie winy .

-o co ci chodzi co ?

- o gówno

- wiesz co dobra skoro chcesz wiedzieć to tak był tu i wiesz co ? On chociaż mnie rozumie i wiesz co ci jescze powiem ? Podeszła do niego bliżej robiąc groźniejszy wyraz twarzy
- całowaliśmy się

- co ? Pojebało cię do reszty ?

- jesteś okropny . Po tych słowach wzięła i wyszła . A Casey oszołomiony postanowił zadzwonić do kumpla i rozmówić się z nim .

******

- no co tam chciałeś ?

- wiesz co miałeś wgl czelonsc tak zrobić ? !

- ale o co ci biega ?

Casey podszedł do złowią i szturchnal go
- ejejej wez się ogarnij co ? Wytyknął go palcem

LOVE EXISTS ? RAPHOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz