Dragon Ball Revenge

Rozdział 17" Nowy Plan"

W czasie gdy Dobar podbijał kolejne planety, Goku ciężko trenował na planecie Króla Kaio. Po trzech dniach wrócił na Ziemie bardzo zadowolony.

Bulma: Czego się tak cieszysz?- zapytała zdezorientowana.

Goku: Wpadłem na pewien pomysł. Może nasze smocze kule już nie istnieją, ale przecież są jeszcze nameczańskie. Dzięki nim sprowadzimy Piccolo, Vegete i Gohana do naszego świata a wtedy  Gohan będzie mógł zmierzyć się z Dobarem- odpowiedział szczęśliwy. Goku od razu przeteleportował się na nową Namek i poprosił Nameczan, by użyczyli mu kul. Najstarszy poinformował Goku, że smocze kule zostały ulepszone i teraz mogą wskrzeszać nieskończoną liczbę osób na raz. Niestety następnym celem Dobara była właśnie nowa Namek. Nameczanie pomogli Goku zebrać wszystkie smocze kule, gdy już miały one zostać użyte Goku wyczuł że Dobar leci w ich stronę i jest już bardzo blisko. Kazał poczekać z wypowiedzeniem życzenia, bo chciał pokazać Dobarowi rezultaty swojego treningu. Gdy tylko Dobar wylądował i usłyszał że Goku chce z nim walczyć, od razu wybuchł śmiechem.

Dobar: Skoro tak bardzo chcesz zginąć, zawalczymy lecz wiedz że teraz już cię nie oszczędze- powiedział lekceważąco. Goku od razu przemienił się w ssj3 i ruszył w kierunku Dobara. Goku zaczął wyprowadzać masę kopnięć i ciosów w jego stronę, lecz on stał niewzruszony. Potem wzleciał w niebo, załadował potężną kamehamehe i wystrzelił ją w kierunku wroga, ten bez problemu sobie z nią poradził i powstrzymał ją jedną kulą energii. Goku nie zamierzał się poddawać i po raz kolejny rzucił się w stronę Dobara, lecz gdy był dwa kroki przed nim zatrzymał się i oślepił go techniką słoneczny kieł. Potem Goku znowu wzleciał w niebo i zaczął wystrzeliwać w jego stronę masę pocisków ki. Gdy Dobar odzyskał wzrok, ruszył wściekły na Goku, jednak ten zablokował jego cios.

Dobar: Jak on to zrobił?- Pomyślał. Goku tylko się uśmiechnął i gdy Dobar się odsunął on znowu zaczął bombardować go pociskami ki. Pomimo tego że Gohan, Vegeta i Piccolo nie widzieli co się dzieje, wyczuwali ścierające się dwa ki. Jedno należało do Goku więc domyślili się że drugie pewnie należy do Dobara. Goku wiedział że jeżeli chce przynajmniej na chwilę ogłuszyć Dobara by móc wypowiedzieć życzenie. Musi dać z siebie wszystko i postanowił, że  pokaże wreszcie Dobarowi rezultaty swojego treningu.