Dragon Ball Revenge

Rozdział 23 "Walka do samego końca"

Gdy Dobar wystrzelił pocisk, który miał zniszczyć planete. Gohan wstał z kolan i za pomocą kamehamehy. Chciał odbić atak wroga.

Dobar: Nie sądziłem że masz w sobie tyle mocy i taką determinację– powiedział do sayianina.

Gohan: Póki mam siłę wstać, nie poddam się– Odparł. Pomimo starań, nie był wstanie ochronić Ziemi. Gdy już pogodził się z porażką, u jego boku nagle stanął Goku. Ten także podjął się kolejnej próby pokonania demona.

Goku: Nie jesteś sam– dodał uśmiechając się. Po krótkiej chwili udało im się odbić kule Dobara. Pomimo odciętej ręki, do starcia dołączył Vegeta. Niestety Zoran nie mógł tego zrobić. Oddał on jednak Gohanowi trochę swojej energii. Sayianie znowu ruszyli do walki. Dobar z łatwością odpierał ataki Goku i Vegety, lecz z Gohanem nie miał tak łatwo. Goku zrozumiał, że nie da rady pomóc Gohanowi. Tak jak Zoran podzielił się z nim energią. To samo zrobił Vegeta. Wzmocniony Gohan, toczył równą walkę z mocno już zmęczonym Dobarem. Pojedynek stawał się coraz bardziej zacięty. Po chwili walki, obaj wojownicy padli na ziemię.

Gohan: Nie dam rady– powiedział do stojących obok Goku i Vegety. Gdy obaj się podnieśli, natychmiastowo rzucili się w swoją stronę. Używali już tylko zwykłych ciosów i kopnięć, gdyż na ataki z ki byli zbyt zmęczeni. Po krótkiej chwili, dobar zatopił swoją pięść w brzuchu Gohana. Następnie potężnym podbródkowym wysłał go w niebo. Gdy Gohan zaczął spadać, został potraktowany kopnięciem wyprowadzonym w klatkę piersiową. Po tym to Gohan przejął pałeczkę. Wyprowadził on masę ciosów, które trafiły w twarz Dobara. Po kolejnych kilku minutach walki. Stali oni na skraju śmierci. Dobar postawił wszystko na jedną karte. Poświęcił 150 lat swojego życia, w zamian za wyleczenie połowy jego sił. Dobarowi zostało wtedy 700 lat życia, gdyż żył on już 6500 lat. Gdy wszyscy stracili nadzieję. Goku wpadł na pewien pomysł. Jaki plan ma Son Goku? Dowiecie się niebawem.