sex shot

Pan 2

Podjechaliśmy pod jego wielki dom. Zauważyłam obok i za domem wielki ogródek gdzie było dużo pięknych roślin. A po za tym pałacem zauważyłam dużo ochrony.

-Chodź kochanie- Powiedział po czym wysiadł co zrobiłam również ja.

Podszedł do drzwi i otworzył je dziwnym kluczem. Chyba takich już nie produkują. Ale nieważne weszłam za nim ściągnęłam buty i bluzę.

-Chodź pokaże ci pare zasad które musisz znać. Jest to umowa i musisz zgodzić się na wszystkie zasady. Inaczej wracasz do domu. Tu masz umowe.

A umowa wyglądała tak:

1.Odnosisz się do mnie z szacunkiem.

2.Nie sprzeciwiają mi się.

3.Mogę z tobą uprawiać seks kiedyś zechce.

4.Jestes karana za błędy lub niestosowne zachowanie.

5.Mogę wkładać w ciebie przeróżne zabawki.

6.Nie możesz wychodzic poza posesje bez mojej zgody.

7. Nazywasz mnie panem.

-Dobra może być panie.

-Grzeczna suczka teraz chodź za mną.

Po czym wszedł na górę po schodach wchodząc do jakiejś sypialni. Zapewne jego. Pokoj nie był duży ale wystarczający. Na prawo była komoda a obok niej duża szafa. Naprzeciwko stało duze łóżko obok którego były komody z lampkami i kontakty by podłączyć coś. obok lozka drzwi prowadzącej do dużej łazienki w ktorej była duża wanna, prysznic, umywalka i pralka.

-Chcesz sie dowiedzieć co znajduje sie w komodzie obok wejścia?-Spytal swoim tajemniczym głosem.

-Tak panie.

Poszliśmy do komody i otworzył pierwszą szufladę w ktorej były wibratory, korki analne, dilda, zaciski na sutki i wiele innych zabawek erotycznych. Patrzyłam na to z szokiem i niedowierzaniem. Skąd on miał tyle zabawek. Ale to nie wszystko bo była druga gdzie byl bat, szpricura i także wiele innych zabawek służących do kar.

-Podoba ci sie kotku?-Ta napewno ma mi sie podobać to ze ma mnie tym bić, karać ale także robic przyjemność wiec chociaz tyle.

-Tak-Powiedziałam z lekką(idk jak się pisze wiec jak błąd sorka) obawą w głosie co chyba dostrzegł.

-Spokojnie tej drugiej szuflady mam nadzieje ze nie będę musiał używać- No ja kurwa tez mam taką nadzieje- Teraz chodźmy spać bo już późno. Ale jeszcze chodźmy się umyć.

-Dobrze panie.

-Pójdę nalać wody ty się możesz rozebrać.

Poszedł i za chwile usłyszałam szum wody. Ściągnęłam koszulke potem spodniczke i bieliznę. Poszłam do łazienki gdzie ujrzałam nagiego Andrew i jego stojącego fiuta. Przeraziłam się. Jego penis był ogromny jak to ma się we mnie zmieścić niby?!

-Panie jeśli mogę spytać ile masz centymetrów w fiucie ?

-Coś około 18,5 centymetra. Spokojnie zanim w ciebie wejdę troszkę cie rozciągnę wiem ze duży-Powiedział ze śmiechem a mi już do śmiechu nie było

Gdy woda już się nalała weszliśmy do wanny. Chciałam usiąść naprzeciwko niego ale on miał inne plany i usiadłam na jego kolanach czując jego przyjaciela wbijającego mi sie w udo.

Wziął jakiś szampon i zaczął myć mi szyje po czym zszedł na piersi i lekko je masował. Po chwili mył mi brzuch i tyłeczek w trakcie czego wszedł jednym palcem w tyłek. Troszkę zapiekli nie powiem ale po chwili go wyciągnął.

Lekko ale długo masował łechtaczkę co było bardzo przyjemnym uczuciem. Po chwili przestał przez co usłyszał mój jęk niezadowolenia ale się nim nie przejął i mył mi moje długie nogi. Gdy skończył mnie myć sam się szybko umył i wyszliśmy z wanny. Wysuszył mnie ręcznikiem dał jakieś majtki i koszulke do spania sam ubrał same bokserki i poszliśmy spać.

***3 dni później (kc)

Dzisiaj Andrew miał poraz pierwszy wbić się w moją cipke. Od trzech dni wkładał we mnie różne rzeczy powiększające moją cipke i w koncu nadszedł dzień gdy ma we mnie wejsc w całości.

Czekałam aż wróci ze swojej pracy na łóżku w samej bieliźnie tak jak rozkazał. Z korkiem w dupce. Wzięłam największy jaki w siebie zamieściłam czyli około 13 cm. Usłyszałam jak otwierają się drzwi i spojrzałam na nie. Ujrzałam w nich mojego pana już bez koszulki w samych bokserkach przez które chciał się wydostać jego przyjaciel. Podszedl do mnie i zaczął zachłannie calowac. Oddałam pocałunek czując jak robi to zachłannie lecz z lekkim uczuciem szczęścia. Odpiął mój stanik i zjeżdżał pocałunkami najpierw na linie szczęki potem na szyje robiąc przy tym malinki. Zassal
jedną pierś a drugą pieścił ręką na co jeknelam a w majtkach zaczęło mi się robic mokro. Zmienil po chwili pierś którą ssał a drugą która była szans mocno masował. Zjechał pocałunkami na brzuch gdzie czułam już wielkie podniecenie. Ściągnął moje majtki i zaczął kręcić korkiem. Jeknelam na to odczucie a po chwili poczułam jednego palca w sobie. Za chwile dołożył drugiego trzeciego i czwartego zaczął nimi mnie ostro pieprzyć. Czułam kumulujący się w moim podbrzuszu orgazm który za chwile miał nastąpić. Przyssal swoje usta do mojej cipki i doszłam. A on spijał wszystkie soki które ze mnie wypłynęły.

Dał mi chwile ochłonąć po czym założył na swojego penisa prezerwatywę i zaczął we mnie powoli wchodzić. Jeczalam głośno czując wielkie uczucie rozkoszy. Był dopiero w połowie a ja już czułam się wypełniona zapewne przez korek który nadal miałam w dupce. Szybko wszedł we mnie już do konca co wywołało u mnie krzyk a po chwili już jeczalam wijąc się pod nim.

Ruszał się we mnie powoli a ja chciał więcej.

-Szybciej!!!- Krzyknęłam głośno.

Po chwili przyspieszył tak ze doszłam zaciskając się na nim. Chwile po mnie on również doszedł.

Dał mi chwile ochłonąć i ze mnie wyszedł wyciągając również korek co wywołało chwilowy bol. Oddychałam ciężko próbując unormowac oddech. To było niesamowite.

————————————————————————

Siemaneczko mam nadzieje ze się wam podobało jeśli tak prosze o gwiazdki.

Kolejny rozdział będzie na chociaż 4 gwiazdki pod tym.

Przeczytało to już ponad 300 osob z czego jestem poniekąd dumna haha.

Jest ty 940 słów co jest moim rekordem mam nadzieje ze się wam podobało i do następnego cześć <3.