•rozdział 8•

440 16 14
                                    

-Te będą odpowiednie.- Wskazałam ręką na różowy flakonik z perfumą.-Różane. Chyba takie używa nie?-Wzięłam w ręce i podałam blondynowi.
-Tak mi się wydaje. Nie wiem w sumie...Nie rozmawiam z nią na temat perfum.-Zaśmiał się chłopak i włożył do koszyka pudełko z perfumą.

Podeszliśmy do kasy i zapłaciliśmy za zakupy. Lloyd wybrał różaną perfumę i czerwoną szminke. We wszystkim ja mu oczywiście pomogłam. Wybrałam tu kilka kosmetyków dla siebie. Między innymi maskarę, korektor i róż.
Wcześniej byliśmy w innym sklepie, kupiłam tam Nyi torebkę. Jest śliczna, czarna, pasująca do każdej okazji. Sama bym sobie taką kupiła.

Zapłaciliśmy i zaczęliśmy iść w stronę klasztoru.
-A nie mieliśmy wziąć jakiegoś alkoholu?-Zapytał obładowany torbami chłopak. Podziwiam, że je wszystkie nosił.
-A to jest w ogóle impreza z alkoholem? Nikt mi nie mówił, w sumie i tak jestem niepełnoletnia więc... Jak chcesz możemy wrócić do sklepu i coś kupimy.-Nie miałam pojęcia, że oni tu piją.
-Cole napewno coś załatwił, on jak się za to weźmie to w lodówce zastaniemy tylko shoty i wódkę.-Prychnął i przykucnął przy trawie i zaczął zrywać kwiaty. Tak randomowo zaczął zbierać kwiaty.

Po pierwsze nie spodziewałam się,  że są aż takimi alkocholikami, po drugie Lloyd naprawdę śmiesznie wygląda zbierając polne kwiatki.

Kocham to że w drodze do klasztoru mijamy śliczną łąkę, jest to już z dala od miasta ale i niezbyt blisko klasztoru. Cisza i spokój a do tego piękne widoki, dużo różnych kwiatów, drzewa, krzewy. Uwielbiam takie miejsca! Widać niedaleko stare drzewo, któro nadaje się idealnie aby powiesić tam huśtawką.

-Nie wiedziałam, że jesteście aż takimi alkocholikami.-Powiedziałam w połowie żartem w połowie serio i przycupnełam na kawałku pnia.-Po co zrywasz kwiatki?-Zielonooki miał już naprawdę pokaźny bukiet, tylko na co mu to było...
-Nie bierz mnie za alkocholika, to oni piją. Ja wolę mieć czysty umysł na imprezach. A bukiet jest dla Nyi, uwielbia kwiaty. Chciałem kupić jej jakieś w sklepie ale nie odwiedziliśmy kwiaciarni więc zostały mi tylko polne.-Wzruszył ramionami i wstał czekając na mnie.
-I dobrze, że zbierasz polne. Są najlepsze, takie dzikie. Uwielbiam polne kwiaty, stokrotki, żonkile i inne przypadkowe kwiatki, których nazw nie znamy.-zaśmiałam się krótko.-Zawsze jak się nazbiera wychodzi wyjątkowa kompilacja, drugiej takiej nie zrobisz i to czyni te kwiatki wyjątkowymi. Szkoda, że tak mało osób je lubi.-Wstałam i stanęłam obok chłopaka, który tylko coś mruknął i przykucnął jeszcze na sekundę aby zerwać ostatniego jedynego fioletowego kwiatuszka.-Śliczny. Widzisz? Wyjątkowy, musiał byś dużo szukać żeby znaleźć takiego samego.-Wzięłam od niego jedną torbę, bo aż szkoda mi się zrobiło jak widziałam, że niesie ich z 6. Kupiliśmy jeszcze rzeczy potrzebne do użytku codziennego, jedzenie itp., więc trochę tego było.
Lloyd słysząc co wcześniej powiedziałam wyjął znalezionego kwiatka z bukietu i wręczył go mnie. Miły gest. On naprawdę nie był taki zły jak się wydawał na pierwszym spotkaniu. Musiał się przyzwyczaić do nowej osoby.
-Do stroju ci będzie pasował.-Mruknął szybko i zaczął poprawiać bukiet.

Reszta drogi minęła nam w ciszy.
do klasztoru dotarliśmy jakieś 10minut później, weszliśmy do środka i było naprawdę ślicznie udekorowane. Balony wywieszone, stół z słodyczami i z alkoholami, na suficie zawieszone ledy. No ogólnie ktoś się postarał.

-Hej!-Krzyknęłam na przywitanie aby mnie usłyszeli, wszyscy siedzieli na kanapie. Łącznie była ich siódemka, niektórych nie kojarzyłam. Był Cole, Kai, Zane, Pixal, jakaś wysoka Rudowłosa dziewczyna, niski brunet w brązowym stroju Ninja i... To chyba była Harumi, o ile dobrze zapamiętałam. A chyba dobrze bo Lloyd natychmiast jak wszedł za mną do środka to powiedział z ekscytacją imię dziewczyny. Ciekawe czy są parą, nieźle tak kryminalistka i bohater.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 18, 2024 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Obietnica || Ninjago Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz