9

115 9 0
                                    

Fang

Goście już byli ale ja czekałem tylko na jednego. Gadałem se z Busterem o jakimś gównie gdy znów usłyszałem pukanie. Za drzwiami stały żaneta z tym białym plemnikiem. Zabrałem ja na osobność.

-Gdzie gej?

-W dupie nie było go w domu, próbowałam. EJ Z ŻANETĄ MAMY WÓDĘ!!!

Znowu usiadłem obok Bustera a po chwili każdy pił (ja też co będę o suchym pysku siedzieć). Po trzech godzinach usłyszałem że ktoś puka. Poszedłem otworzyć a tam stał gej.

- Geju co ty tu robisz?

-Sam nie wiem, zaprosiłeś mnie to przyszedłem 

-Aha, zapoznam cię z innymi

-Ja już ich znam idioto

-Połowy nie znasz

-Ja pierdolę dobra 

Wróciliśmy do salonu gdize byli wszyscy niektórzy już powoli się zjebywali (jakby nie byli wcześniej  zjebani).

-Bustera, Maisie, Żanetę i Plem... Collette już znasz... Ta obok Żanety to Melodie, ta obok Bustera to Max.

-Przecież Max i Melodie znam ciągle mają dramy w szkole myślisz że co aż tak zacofany jestem?

-No nie wiem zatrzymałeś się w 2008 - mruknąłem - dobra siadaj dogadasz się z nimi bo pili

-Aha

Wow ten emos przyszedł tutaj by siedzieć w telefonie. Dobra ale przyszedł. Nie wysiedzi tu godziny. Po jakimś czasie Żaneta krzyknęła:

-EJ FANG! A TO CO COLLETTE MÓWI TO PRAWDA!?

-Wszystko co mówi Collette to kłamstwo - powiedział edgej

Wszyscy zwrócili głowy w jego stronę ale po chwili wrócili do swojej roboty. Ja też.

01:00

- Pijesz? - zapytałem Edgeja

-Nie.

-Czemu? Zabaw się trochę - podsunąłem mu piwo

Chłopak westchnął ale przyjął alkochol.

Znudziło mi się użeranie z zachalnym busterem więc postanowiłem posiedzieć z gejem.  Gadaliśmy o praktycznie niczym ale z sensem.  Nawet miło się z nim gadało.

3:46

Wszyscy już spali a ja siedziałem w moim pokoju. Nagle do niego wbił edgej. Ten emos miał w nawyku wpadaniu w randomowych momentach życia. Że akurat musiałem się przebierać...

-WYLAŹ PUKA SIĘ W TYM DOMU - krzyknąłem i zaruminilem się

-Dobra sorry - zarumienił się

-Przyjdz za 5 minut jak czegoś chcesz!

Boże jakie ona ma zajebiste wyczucie czasu. Przebrałem się w piżamę (czyli dresy) i łaskawie zaczekalem aż wróci. I wrócił.

Gej usiadł obok mnie a po chwili położył się na moim łóżku z głośnym westchnięciem. 

-Co ty robisz?

-Leżę... Ponawiam sytuację z przed pół roku.

-Nie możesz iść spać gdzieś indziej?

-Tak się składa że wszystko jest zajęte i chciałem sprawdzić czy tu jest miejsce, wtedy zobaczyłem ciebie, zaprosiłeś mnie

-Jak czegoś POTRZEBUJESZ

-To potrzebuje miejsca do spania

-Gej

-Dobrze wiesz że ty też

Popatrzyłem się na niego jak na istotę a on na mnie tak samo. Wow ale zgranie.

-Dobra śpij se tutaj - poszedłem zgasić światło i położyłem się w lóżku

Położyliśmy się jak najdalej od siebie bo ja nie byłem gejem. Chociaż może? I wtedy usłyszałem coś czego chyba nie chciałem a on nie chciał wypowiedzieć....

________________________

Wow ale ja romantic sceny pisze✨✨ fajnie nie? Prawie 4:00 jest🔥🔥🔥

najnormalniejszy fanfik o fangar🔥🔥🔥(Czyli Nie Normalny) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz