Fang
Goście już byli ale ja czekałem tylko na jednego. Gadałem se z Busterem o jakimś gównie gdy znów usłyszałem pukanie. Za drzwiami stały żaneta z tym białym plemnikiem. Zabrałem ja na osobność.
-Gdzie gej?
-W dupie nie było go w domu, próbowałam. EJ Z ŻANETĄ MAMY WÓDĘ!!!
Znowu usiadłem obok Bustera a po chwili każdy pił (ja też co będę o suchym pysku siedzieć). Po trzech godzinach usłyszałem że ktoś puka. Poszedłem otworzyć a tam stał gej.
- Geju co ty tu robisz?
-Sam nie wiem, zaprosiłeś mnie to przyszedłem
-Aha, zapoznam cię z innymi
-Ja już ich znam idioto
-Połowy nie znasz
-Ja pierdolę dobra
Wróciliśmy do salonu gdize byli wszyscy niektórzy już powoli się zjebywali (jakby nie byli wcześniej zjebani).
-Bustera, Maisie, Żanetę i Plem... Collette już znasz... Ta obok Żanety to Melodie, ta obok Bustera to Max.
-Przecież Max i Melodie znam ciągle mają dramy w szkole myślisz że co aż tak zacofany jestem?
-No nie wiem zatrzymałeś się w 2008 - mruknąłem - dobra siadaj dogadasz się z nimi bo pili
-Aha
Wow ten emos przyszedł tutaj by siedzieć w telefonie. Dobra ale przyszedł. Nie wysiedzi tu godziny. Po jakimś czasie Żaneta krzyknęła:
-EJ FANG! A TO CO COLLETTE MÓWI TO PRAWDA!?
-Wszystko co mówi Collette to kłamstwo - powiedział edgej
Wszyscy zwrócili głowy w jego stronę ale po chwili wrócili do swojej roboty. Ja też.
01:00
- Pijesz? - zapytałem Edgeja
-Nie.
-Czemu? Zabaw się trochę - podsunąłem mu piwo
Chłopak westchnął ale przyjął alkochol.
Znudziło mi się użeranie z zachalnym busterem więc postanowiłem posiedzieć z gejem. Gadaliśmy o praktycznie niczym ale z sensem. Nawet miło się z nim gadało.
3:46
Wszyscy już spali a ja siedziałem w moim pokoju. Nagle do niego wbił edgej. Ten emos miał w nawyku wpadaniu w randomowych momentach życia. Że akurat musiałem się przebierać...
-WYLAŹ PUKA SIĘ W TYM DOMU - krzyknąłem i zaruminilem się
-Dobra sorry - zarumienił się
-Przyjdz za 5 minut jak czegoś chcesz!
Boże jakie ona ma zajebiste wyczucie czasu. Przebrałem się w piżamę (czyli dresy) i łaskawie zaczekalem aż wróci. I wrócił.
Gej usiadł obok mnie a po chwili położył się na moim łóżku z głośnym westchnięciem.
-Co ty robisz?
-Leżę... Ponawiam sytuację z przed pół roku.
-Nie możesz iść spać gdzieś indziej?
-Tak się składa że wszystko jest zajęte i chciałem sprawdzić czy tu jest miejsce, wtedy zobaczyłem ciebie, zaprosiłeś mnie
-Jak czegoś POTRZEBUJESZ
-To potrzebuje miejsca do spania
-Gej
-Dobrze wiesz że ty też
Popatrzyłem się na niego jak na istotę a on na mnie tak samo. Wow ale zgranie.
-Dobra śpij se tutaj - poszedłem zgasić światło i położyłem się w lóżku
Położyliśmy się jak najdalej od siebie bo ja nie byłem gejem. Chociaż może? I wtedy usłyszałem coś czego chyba nie chciałem a on nie chciał wypowiedzieć....
________________________
Wow ale ja romantic sceny pisze✨✨ fajnie nie? Prawie 4:00 jest🔥🔥🔥