14

123 7 9
                                    

Edgar

Stanąłem jak wryty. On nie powiedział. Powiedział? Chciałem mu nie uwierzyć by to zakończyć ale coś wymusiło na mnie odwrócenie się do tyłu.

Wtedy zobaczyłem zapłakaną Collette i bliskiego łez Fanga. Nie myśląc wiele rzuciłem im się w ramiona.

-Przepraszam -powiedziałem

-Nie przepraszaj,  to nasza wina  

______________________
Sram🔥🔥🔥🔥
-------------------------------

Na te słowa zacząłem płakać. Mój ulubiony karate kid przeprosił mnie i zaproponował mi związek na co się zgodziłem a Kotlet obiecała że bedize dla mnie miła nie tylko wtedy gdy muszę zabić pająka. Może teraz wszystko się ułoży? I tak było. Ułożyło się.

_________________________

Ahhh ale to wzruszające🔥🔥🔥 Ma ktoś kasę na psychiatrę?

najnormalniejszy fanfik o fangar🔥🔥🔥(Czyli Nie Normalny) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz