🩹Po prostu zły dzień🩹

90 8 22
                                    

Następnego dnia

Obudziłam się sama w łóżku więc potuptałam do kuchni w której zobaczyłam Giyuu robiącego gofry, obok były pokrojone owocki i bita śmietana

-DZIEŃ DOBRYYY!

-Cześć, dobrze się spało ?

-Super, w końcu się wyspałam

-Wiesz że w nocy lunatykowałaś

-Serio ?

-No tak

-Japierdole i co robiłam ?

-Zaczełaś wydawać jakieś upośledzone dźwięki

Zrobiłam się cała czerwona ale po chwili poczułam że moja noga zaczyna boleć

-Giyuu zmienisz mi opatrunek ?

-Właśnie chciałem się o to zapytać

Usiadłam na kanapie a chłopak ściągną mi stary opatrunek i przemył mi mokrą szmatką rane, później zdezynfekował i założył bandaż

-Dziękuje

Delikatnie go pocałowałam w policzek a on od razu się zarumienił i oddał pocałunek

-Prosze bardzo, a i siadaj bo gofry ostygną

Podczas jedzenia gadaliśmy o różnych głupotach, ale przyjechała Kanae i już trochę mniej mi się chciało gadać

-O Jezu Shinobu kochanie wszystko okej boli cię bardzo ?

-Jest już git .Giyuu mi opatrzył nogę

-Siadaj, zjesz z nami

Wolałabym gdyby Kanae nie przyjeżdżała, wiem że się martwiła

Kanae pozwoliła mi nie chodzić przez tydzień do szkoły a w tym czasie siedział że mną Giyuu który też nie musiał chodzić, przez ten czas graliśmy w gry planszowe i oglądaliśmy jakieś filmy

Pewnego dnia przyjechało do nas kilka osób z klasy dokładnie Mitsuri ,Nakime ,Obanai ,Daki oraz Akaza

Fajnie nam się spędzało czas ale w pewnym momencie usłyszałam kawałek rozmowy Giyuu z Iguro

Nie byłam pewna czy dobrze zrozumiałam co powiedzia, na początku nic nie słyszałam zrozumiałam tylko "Shinobu dla zakładu"

Usłyszałam to wszystko nie wyraznie a dalej już nic nie słyszałam, było mi smutno i nie wiedziałam co mam myśleć bo nie byłam pewna.Później Giyuu zrobił w stronę Iguro takiego side eye

Przez cały czas zastanawiałam się czy dobrze usłyszałam i czy to prawda, w jakimś momęcie wybiegłam do łazienki i zaczełam płakać

W pewnym momencie usłyszałam że ktoś otwiera drzwi ale od razu je zamkną, to był właśnie Giyuu

-Co się stało czemu płaczesz ?

-Nic tylko wymiotowałam zatrułam się czymś

-Zrobić ci herbatę czy coś?

-Tak poproszę

-Wszystko będzie dobrze zaraz goście wychodzą to się położysz

Chłopak wszedł do łazienki i przyłożył mi rękę do czoła pewnie zęby sprawdzić temperaturę, nie musiałam długo czekać na tą herbatę

Jak goście wyszli chłopak wzią mnie na ręce i zaniósł do mojego pokoju

Położył mnie na łóżku dał kolejną herbatę i wyszedł z pokoju na półce nocnej leżały leki na ból głowy, brzucha na wymioty i tak dalej

Zauważyłam przy łóżku jakieś torby chyba z zakupami chciałam zobaczyć co to ale wszedł Giyuu a ja przecież mu powiedziałam że rzygać mi się chce więc musiałam taką udawać

-Sprawdze ci temperaturę, masz gorączke

-Serio ile ?

-39,6

Byłam zdziwiona przez co ta gorączka, chłopak przyniósł mi zimny okład na głowe

-Jak będziesz się czuła gorzej to wołaj

-Okej dziękuje

Pocałował mnie w policzek i wyszedł

Troszkę później przyjechała Kanae z zakupami
A ja poszłam spać bo później faktycznie się źle poczułam

Już wieczorem się obudziłam i zobaczyłam że te torby co były na ziemi teraz leżą na łóżku zobaczyłam karteczkę i przeczytałam

Dla Shinobu od Giyuu

Otworzyłam o w jednej torbie była masa słodyczy w drugiej kosmetyki do pielęgnacji z mojej ulubionej firmy pewnie Kanae powiedziała Giyuu jakich używam w jeszcze kolejnej były urocze kapcie dwa kocyki i pluszaki

W ostatniej torbie znalazłam coś dziwnego i liścik

To doradziła mi kupić Kanae mam nadzieję że ci się spodoba i że się nie obrazisz przez to

Była tam bielizna, bardzo ładna ale troszkę mało ona zakrywała, był to czarny stanik z fioletowymi akcentami, majteczki tak samo

Wstałam z łóżka i pobiegłam do łazienki ją przymierzyć, w pokoju miałam duże lustro więc wyszłam się przejrzeć, ale nie zauważyłam że ktoś za mną stoi

Był to Giyuu był cały czerwony a ja szybko uciekłam do łazienki, chłopak otworzył delikatnie drzwi i włożył kolejną torbę

W środku była piżamka
Fioletowa koszula z śliskiego materiału i tak samo krótkie spodenki

Przebrałam się i wyszłam z łazienki Giyuu leżał na łóżku i chyba spał, położyłam się obok i totalnie zapomniałam o tym co się stało wcześniej, zaczełam oglądać Instagrama. Giyuu się odwrócił ale miał zamknięte oczy, w pewnym momencie delikatnie mnie obją, podniósł delikatnie koszule i zaczął głaskać po brzuchu, było to bardzo przyjemne i miłe więc zamknęłam oczy próbując zasnąć

-Awwww Shinobu śpisz ?

Nie odezwałam się a w pewnym momencie Kanae po prostu wyszła

-Myślisz że będzie zła ?

-Nie mów tak głośno jeszcze wróci

Chłopak nadal mnie głaską po brzuchu ale trochę w innym miejscu, zaczęło mnie to łaskotać, w pewnym momęcie wbombiła Kanae

-A co wy tu robicie ?

-Gówno śpimy

-Spokojnie, lepiej zobacz Messengera

Siostra wysłała mi zdjęcie na którym leżałam z chłopakiem, ewidentnie było widać że ma rękę pod moją bluzką

-Ale uroczo

-Jezu oby tego nikomu nie wysłała bo ją zamorduje

-Ja też dostałem

-Zajebiście cieszę się

-A ty już się dobrze czujesz

-No tak jest już dobrze

-Jest już po 20 idę na dół zrobić kolację zrobić ci coś ?

-Kanapke z szynką serem i i i i i i i OGÓREM

Giyuu wyszedł, a ja czekałam aż przyjdzie z jedzeniem w tym czasie potuptałam zmyć makijaż

Myłam twarz ale poczułam że ktoś mnie przytula od tyłu

-Kanapki leżą przy łóżku

-Japierdole nie rób tak, wiesz jak się obsrałam

-Dobrze przepraszam już nie będę

Wyszłam z łazienki i zjadłam jedzenie ,Giyuu usiadł za mną objął mnie i pocałował, siedzieliśmy tam trochę a później poszliśmy spać

--------------------------------------------------
Przepraszam że taki krótki tylko 900 słów obiecuje że kolejny będzie dłuższy 💙💜

Kwiat Wisterii *Shinogiyuu*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz