Kanae povObudził mnie jakiś huk w pokoju, od razu podniosłam się do pozycji siedzącej żeby zobaczyć co to. Zobaczyłam Sanemiego siedzącego na podłodze zakrywając twarz rękoma, zaśmiałam się a on odrazu wkórwiony odwrócił się w moją stronę
-Co kurwa ? Nogi mi się zawineły w koc i się wyjebałem
-No tródno życie, wstawaj zjemy coś i pojedziemy do mnie
-No dobrze, już się ogarniam
Chłopak wstał i poszedł się ubrać, ja zeszłam na dół gdzie zastałam jeszcze śpiącą Shinobu a Giyuu robił coś w kuchni. Usiadłam przy stoliku i zaczełam rozmawiać z chłopakiem, po chwili na dole byli już wszyscy
Zaczeliśmy rozmawiać i jeść przy tym śniadanie, bardzo mnie cieszyło to że nikt się nie zwraca do mnie "pani" tylko normalnie po imieniu. Mitsuri i Obanai zaczęli się już zbierać do domu a my od razu po nich
Jechaliśmy już autem do domu, ale spotkaliśmy te dziewczyny co były ni miłe dla mojej siostrzyczki, widziałam jak patrzą się na moje auto i coś do siebie szepczą
-Kurwa co im jest ? Padaki dostały że się tak śmieją
-Nie wiem, ale ja im pomacham a ty pokażesz środkowy palec. Okej ?
-Marze o tym
Tak jak powiedziałam tak i zrobiliśmy, miny dziewczynek były bezcenne, ja jako nauczycielka nie mogłam im pokazać środkowego palca więc poprosiłam chłopaka
-Jebane szmaty
-Nie mów tak
-Przed chwilą mi kazałaś pokazać im środkowy palec
-No racja, ale cichutko nikt się nie dowie
Jak dojechaliśmy do domu zabrałam się za robienie obiadu, Sanemi ogarniał blat bo był na nim straszny syf
Sanemi pov
Kanae robiła obiad a ja już prawie skończyłem sprzątać, jeszcze tylko musiałem wyrzucić śmieci. Przed domem zauważyłem Nakime, dziewczyna podeszła do mnie
-Co tu robisz ?
-Jestem z Kanae, a ty ?
-O . . . Przyszłam oddać Shinobu książki które mi ostatnio pożyczyła, jest ona w domu ?
-Nie ma ale mogę je później przekazać jak wróci od Giyuu
-A ty tu będziesz spać ?
-Tak
Przypomniało mi się że Nakime przyjaźniła się z Doumą, z grzeczności chciałem się zapytać jak się z tym czuje
-A tak przy okazji, jak się czujesz z tym co się stało Doumie, wiem że się z nim przyjazniłaś i pewnie jest ci przykro
-Nie martwię się tym, ale wy za niedługo będziecie. Dobra przekaz te książki Shinobu i ją serdecznie pozdrów od Doumy
-Kochanie idziesz !?
Wykrzyczała Kanae, po tym jak zobaczyła Nakime podeszła do nas i się przywitała z dziewczyną, ja stałem jak słup, musiałem zrozumieć co Nakime wlaśnie powiedziała
-Nakime co tu robisz ?
-Przyszlam oddać książki, ale już się z Sanemim dogadałam że przekaże je Shinobu więc ja już idę, paa
-Do widzenia Nakime, miłego dnia
Kanae złapała mnie za ramię i pociągneła w stronę domu, jak byliśmy w środku dziewczyna się zapytała czemu jestem taki zaskoczony
CZYTASZ
Kwiat Wisterii *Shinogiyuu*
FanfictionSory za błędy ortograficzne, po prostu mam dwa lata i mi się nudzi w życiu 🎀✨🎀 Życzę powodzenia w czytaniu i sory że kilka rozdziałów jest napisanych inaczej postaram się to zmienić 😁👍🏽