Pov. Noobek
Wziąłem telefon do ręki i okazało się, że był to Wojtek. (No smialo mozecie go zabic za to ze przerwał zarąbisty moment☺️)
- Sorki Ptysio, ale muszę odebrać- powiedziałem.- Halo?
- Hej noobek! Wszystko dobrze było w nocy?- zapytał wojan.
- Ee, czekaj chwilkę.- odpowiedziałem wyciszając się.- Ptyś, muszę wyjść na zewnątrz żeby pogadać, okej? (Ej szczerze to nie wiem czemu noobek chvial wyjsc, jak to pisalam to mialam jakies wytlumaczenie ale teraz to mi z łba wylecialo)
- Okej- odpowiedział.
Wyszedłem z domu Ptysia i wyłączyłem wyciszenie.
- No, już jestem. W nocy było okej, złodziej się nie pojawił i nic nie ukradł.
- To dobrze. Ciekawe, kto jest tym złodziejem..
- Noo, ciekawe. (wcale nie wiem)- odpowiedziałem.
- Dobra noobek ja będę kończył.
- Okej, pa!
- Pa!- wojtek się rozłączył.
Po przeprowadzonej rozmowie wróciłem do Ptysia. Może gdzieś pójdziemy?
- Ptyś chciałbyś się gdzieś przejść?
- Mogę- odpowiedział.
Wyszliśmy z domku Ptysia i kierowaliśmy się w stronę "nowych wojanowic" (tam gdzie jest mcdonald itp). Zauważyłem apple store, pomyślałem, że mogę kupić Ptysiowi nowy telefon.
- Poczekasz chwileczkę?- zapytałem się go uśmiechając się do niego.
- Tak tak poczekam.- odpowiedział i usiadł na najbliższej ławce. (Chciałam wtedy napisać że cos przegladal na telefonie ale potem sie skapnelam ze go nie ma)
Wszedłem do sklepu i szukałem jakiegoś żółtego telefonu dla Ptysia. W końcu znalazłem iphone'a 13 koloru żółtego. Poszedłem do kasy samoobsługowej (gówno mnie to obchodzi czy w apple store jest kasa samoobsługowa nigdy nie byłam nie mam iphone'a a poza tym nie było kasjera więc trzeba sobie jakoś poradzić) i zapłaciłem 4 tysiące wojanowickich dolarów (ciekawe skad tyle ma bo ja tez nie wiem) ;D . Nie szkoda było mi tych pieniędzy dla Ptysia zrobię wszystko. Wyszedłem ze sklepu i podszedłem do Ptysia.
- Jestem już iiii mam coś dla ciebie!
- Hm? Co?
Podałem mu telefon do rąk. Ptyś zaniemówił i spojrzał się na mnie ze zdziwieniem.
- To dla mnie?! (Nie, dla mnie☺️) - krzyknął ze szczęścia.
- Mhm!
- Dziękuję noobek!!- krzyknął i pocałował mnie w policzek a potem przytulił.
- Spoko!
. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁Time skip. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁
(Wieczór jest nie noc jak cos)
Pov. Noobek
Kiedy poszliśmy do siebie ja oczywiście poszedłem do mojej biblioteki sami wiecie po co nie będę tego powtarzać. Przejrzałem już sześć książek i nadal nie znalazłem tego czego chciałem. Wkurzyłem się, więc postanowiłem, że porobię coś na laptopie. Kiedy przeglądałem coś tam (nie wiem co dać tam) książka z regału spadła mi na głowę a potem na podłogę. Odszedłem od biurka, żeby zobaczyć jaka to książka i odłożyć ją na swoje miejsce. Kiedy ją podniosłem, zobaczyłem tytuł " 'choroby' powodowane miksturami i innymi substancjami " (sorry nie mogłam wymyśleć jakiegoś lepszego tytułu moja kreatywność jest na niskim poziomie😭) więc otworzyłem ją i zacząłem ją przeglądać. Książka była gruba (jezu taka gruba książka spadła mu na głowę musiało boleć D: ) i miała sporo rozdziałów. Nagle doszedłem do rozdziału pod tytułem: "ciemniejąca dłoń" i uważnie zacząłem czytać. Były tam różne przyczyny które powodowały te "chorobę", na przykład wylanie na dłoń niebezpieczych substancji i takie tam podobne. Doszedłem do notatki "jak temu zapobiec?" i pisało tam:
꒷꒦꒷꒦꒷꒦꒷꒦꒷꒦꒷꒷꒦꒷꒦꒷꒦꒷꒦꒷꒦꒷꒷꒦꒷꒦꒷꒦꒷꒦꒷꒦꒷꒷꒦
Dobra nastepny rozdzial to ostatni wiec wstawie go zaraz zebyscie nie czekali do jutra (jak nie wstawie dzisiaj to jutro a jak nie jutro to kiedys bo mozliwe ze nie bede miala telefonu 😀🔥)
CZYTASZ
💫Nocna Zmiana💫| bibliotekarz noobek x "ptychonator"| wojanowice
Genç KurguPtyś postanowił, że zrobi pewien eksperyment, który miał na celu "ocalenie" wojanowic przed złymi postaciami. Nie powiem wam czy mu się udało jak przeczytacie to się dowiecie miłego czytania elo (to moja pierwsza książka i bez hejtu pls) -------- ks...