😀12😀

111 8 25
                                    

Pov. Noobek

Wziąłem telefon do ręki i okazało się, że był to Wojtek. (No smialo mozecie go zabic za to ze przerwał zarąbisty moment☺️)

- Sorki Ptysio, ale muszę odebrać- powiedziałem.- Halo?

- Hej noobek! Wszystko dobrze było w nocy?- zapytał wojan.

- Ee, czekaj chwilkę.- odpowiedziałem wyciszając się.- Ptyś, muszę wyjść na zewnątrz żeby pogadać, okej? (Ej szczerze to nie wiem czemu noobek chvial wyjsc, jak to pisalam to mialam jakies wytlumaczenie ale teraz to mi z łba wylecialo)

- Okej- odpowiedział.

Wyszedłem z domu Ptysia i wyłączyłem wyciszenie.

- No, już jestem. W nocy było okej, złodziej się nie pojawił i nic nie ukradł.

- To dobrze. Ciekawe, kto jest tym złodziejem..

- Noo, ciekawe. (wcale nie wiem)- odpowiedziałem.

- Dobra noobek ja będę kończył.

- Okej, pa!

- Pa!- wojtek się rozłączył.

Po przeprowadzonej rozmowie wróciłem do Ptysia. Może gdzieś pójdziemy?

- Ptyś chciałbyś się gdzieś przejść?

- Mogę- odpowiedział.

Wyszliśmy z domku Ptysia i kierowaliśmy się w stronę "nowych wojanowic" (tam gdzie jest mcdonald itp). Zauważyłem apple store, pomyślałem, że mogę kupić Ptysiowi nowy telefon.

- Poczekasz chwileczkę?- zapytałem się go uśmiechając się do niego.

- Tak tak poczekam.- odpowiedział i usiadł na najbliższej ławce. (Chciałam wtedy napisać że cos przegladal na telefonie ale potem sie skapnelam ze go nie ma)

Wszedłem do sklepu i szukałem jakiegoś żółtego telefonu dla Ptysia. W końcu znalazłem iphone'a 13 koloru żółtego. Poszedłem do kasy samoobsługowej (gówno mnie to obchodzi czy w apple store jest kasa samoobsługowa nigdy nie byłam nie mam iphone'a a poza tym nie było kasjera więc trzeba sobie jakoś poradzić) i zapłaciłem 4 tysiące wojanowickich dolarów (ciekawe skad tyle ma bo ja tez nie wiem) ;D . Nie szkoda było mi tych pieniędzy dla Ptysia zrobię wszystko. Wyszedłem ze sklepu i podszedłem do Ptysia.

- Jestem już iiii mam coś dla ciebie!

- Hm? Co?

Podałem mu telefon do rąk. Ptyś zaniemówił i spojrzał się na mnie ze zdziwieniem.

- To dla mnie?! (Nie, dla mnie☺️) - krzyknął ze szczęścia.

- Mhm!

- Dziękuję noobek!!- krzyknął i pocałował mnie w policzek a potem przytulił.

- Spoko!

. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁Time skip. ݁₊ ⊹ . ݁˖ . ݁

(Wieczór jest nie noc jak cos)

Pov. Noobek

Kiedy poszliśmy do siebie ja oczywiście poszedłem do mojej biblioteki sami wiecie po co nie będę tego powtarzać. Przejrzałem już sześć książek i nadal nie znalazłem tego czego chciałem. Wkurzyłem się, więc postanowiłem, że porobię coś na laptopie.  Kiedy przeglądałem coś tam (nie wiem co dać tam) książka z regału spadła mi na głowę a potem na podłogę. Odszedłem od biurka, żeby zobaczyć jaka to książka i odłożyć ją na swoje miejsce. Kiedy ją podniosłem, zobaczyłem tytuł " 'choroby' powodowane miksturami i innymi substancjami " (sorry nie mogłam wymyśleć jakiegoś lepszego tytułu moja kreatywność jest na niskim poziomie😭) więc otworzyłem ją i zacząłem ją przeglądać. Książka była gruba (jezu taka gruba książka spadła mu na głowę musiało boleć D: ) i miała sporo rozdziałów. Nagle doszedłem do rozdziału pod tytułem: "ciemniejąca dłoń" i uważnie zacząłem czytać. Były tam różne przyczyny które powodowały te "chorobę", na przykład wylanie na dłoń niebezpieczych substancji i takie tam podobne. Doszedłem do notatki "jak temu zapobiec?" i pisało tam:

꒷꒦꒷꒦꒷꒦꒷꒦꒷꒦꒷꒷꒦꒷꒦꒷꒦꒷꒦꒷꒦꒷꒷꒦꒷꒦꒷꒦꒷꒦꒷꒦꒷꒷꒦

Dobra nastepny rozdzial to ostatni wiec wstawie go zaraz zebyscie nie czekali do jutra (jak nie wstawie dzisiaj to jutro a jak nie jutro to kiedys bo mozliwe ze nie bede miala telefonu 😀🔥)




💫Nocna Zmiana💫| bibliotekarz noobek x "ptychonator"| wojanowiceOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz