Pov. Ptyś
Było już późno, więc pożegnałem się z Wojtkiem i poszedłem do mojego domu. Pomyślałem, że pójdę jeszcze na chwilę do laboratorium i zobaczę czy wszystko jest na swoim miejscu. Na progu była jakaś wylana mikstura o którą się poślizgnąłem i upadłem na bolącą prawą rękę. Bolało w ciul ale postanowiłem, że się tym za bardzo nie będę przejmować i zacząłem przeglądać szafki w pomieszczeniu, bo chciałem się upewnić czy nikt nic nie ukradł. Na szczęście nic nie zniknęło i zszedłem na dół. Wstąpiłem jeszcze do łazienki żeby zobaczyć co z moją ręką. Po moim upadku nie była już czerwona, tylko fioletowa i powoli kolor tego "siniaka" zaczął ciemnieć.
- Co jest..- powiedziałem cicho do siebie.
Spojrzałem w lustro a ono na moich oczach pękło. To było mega dziwne.. to chyba nie mógł być przypadek..
Postanowiłem, że pójdę spać, a jutro może pogadam o tym z noobkiem. On napewno coś o tym czytał i będzie wiedział, co ze mną zrobić, a przynajmniej tak myślę..
Na moje nieszczęście nie mogłem zasnąć.- Czemu akurat teraz nie mogę spać?!- krzyknąłem. Na szczęście nikt tego nie usłyszał.
Nagle zachciało mi się wymiotować i szybko pobiegłem do łazienki. Potem spojrzałem w pęknięte lustro. Z moją ręką było coraz gorzej.. za niedługo miała mieć kolor czarny. Zacząłem panikować bo nie wiedziałem co mam zrobić, pobiegłem do laboratorium i zacząłem szukać w książkach o takim przypadku z moją ręką ale kiedy zobaczyłem rozdział pod tytułem: "co zrobić, kiedy twoja ręka robi się coraz ciemniejsza?" strony były porwane. Krzyknąłem ze złości i walnąłem pięściami w biurko, ale wtedy kolejna mikstura się wywróciła i wylała mi się na twarz. Syknąłem z bólu bo to coś wlało mi się do oczu.
- O fu! Co to jest?!- krzyknąłem wycierając sobie twarz ręką. Substancja była lepka i ledwo schodziła mi z twarzy.
Kiedy wyczyściłem już twarz z tego syfu szukałem innego lustra w moim domu, bo w łazience było potłuczone. Znalazłem jedno na korytarzu i szybko podbiegłem do niego. Zobaczyłem, że dzieje się coś z moimi oczami, bo tęczówki w moim oku również robiły się czarno-czerwone. Zbliżyłem się do lustra żeby bardziej przyjrzeć się moim oczom, ale lustro pękło. Szybko zasłoniłem twarz rękoma żeby szkło nie wleciało mi do oczu. Niestety nie dokładnie zakryłem twarz i szkło wleciało mi do mojego oka. Potem obraz przed moimi oczami stał się czarny.
꒷꒦꒷꒦꒷꒦꒷꒦꒷꒦꒷꒷꒦꒷꒦꒷꒦꒷꒦꒷꒦꒷꒷꒦꒷꒦꒷꒦꒷꒦꒷꒦꒷꒷
390 słów 🔥
Mało nadal ale ciul w to😍
CZYTASZ
💫Nocna Zmiana💫| bibliotekarz noobek x "ptychonator"| wojanowice
Roman pour AdolescentsPtyś postanowił, że zrobi pewien eksperyment, który miał na celu "ocalenie" wojanowic przed złymi postaciami. Nie powiem wam czy mu się udało jak przeczytacie to się dowiecie miłego czytania elo (to moja pierwsza książka i bez hejtu pls) -------- ks...