Rozdział 9

113 0 0
                                    

Siedzieliśmy przy ognisku i smażyliśmy kiełbaski, Sarah musiała wpaść na świetny pomysł że zagramy w rozbieraną butelkę. Zbytnio nie podobał mi się ten pomysł, bo wiedziałam jak to się skończy.
Pierw zakręcił Pope, wypadło na Kii. Jj i JB zaczęli wiwatować i wieśniacko gwizdać. Pope pierwszy zainicjował
pocałunek, Kiara bez wahania go oddała.
Po 40 minutach gry siedziałam w samych dresach i biustonoszu, Jj miał na sobie tylko bokserki, nie powiem że mnie to nie podniecało.Natomiast pozostali mieli większość swoich ubrań, przyszła moja kolej zakręcenia butelką. Wypadło na Johna B, ze względu na Sarah, ściągnęłam dresy. Dziewczyna posłała mi wdzięczny uśmiech. Po mnie butelką zakręcił Jj, na moje nieszczęście padło na mnie. JB zaczął klaskać i się cieszyć, Pope
prawie z podekscytowania spadł z krzesła. Nie wiedziałam co zrobić, musiałam pocałować Jj albo zdjąć bieliznę.
-Nie pocałuje Jj ani też nie zdejmę bielizny.- powiedziałam ciężko przełykając ślinę
-To w takich razie musisz spać z Jj w jednym łóżku.- odpowiedziała z dumną
Sarah
-Dobra, wybieram noc z Jj'em.- odparłam
Po jakimś czasie zakończyliśmy grę, poszłam z Jj'em do jednego pokoju.
Przygotowałam krótkie piżamowe spodenki i top, chłopak pierwszy postanowił wziąć prysznic. Po 15 minutach Jj wyszedł z toalety w samych bokserach, wyglądał jeszcze bardziej atrakcyjnie bez koszulki i w mokrych włosach.

Gdy już wzięłam prysznic, przebrałam się w piżamę. Wyszłam z toalety a blondyn bawił się zapalniczką wpatrując się we mnie. Nic nie powiedział, zgasiłam światło i położyłam się obok niego. Próbowałam zasnąć ale chłopak ciągle mnie zagadywał, blondyn odwrócił się w moją. I zaczął opowiadać o tym jak poznał się z JB, z zainteresowaniem go słuchałam.
-Więc dlaczego pocałowanie mnie jest dla ciebie takie trudne?- zapytał
Nic nie odpowiedziałam, nie było to trudne. Marzyłam o pocałowaniu go dosłownie codziennie, ale gdy już chciałam to zrobić. Napływał na mnie natłok myśli że to go tylko zrani, bez słowa wtuliłam się w chloapaka. Ten chłopak był dla mnie kimś więcej niż przyjacielem, był jak lody waniliowe,
książki, mój ulubiony serial, żelki,
good hair day, po prostu był wszystkim co najlepsze.

Obudziłam się sama, nie było nigdzie JJ.
Postanowiłam jeszcze trochę poleżeć i poprzeglądać social media. Do pokoju zawitał Jj z kubkiem gorącej czekolady.
-O śpiąca królewna w końcu wstała.- powiedział puszczając mi oczko
Przekręciłem oczami, Jj podał mi kubek z czekoladą, wypiłam czekoladę dosyć szybko. Odstawiłam kubek na szafkę obok łóżka.
-JB i Sarah poszli serfować, a Kii ma sprawy rodzinne, Pope poszedł pomóc ojcu więc jesteśmy sami.-powiedział blondyn
Poklepałam na łóżko sygnalizując żeby chłopak położył się obok mnie.
-Wiesz noc z tobą była całkiem niezła.- powiedziałam zawstydzona
-Chcesz ją powtórzyć?- odpowiedział chłopak z uśmiechem
-Jasne.- powiedziałam
Leżałam z Jj'em i rozmawialiśmy o głupotach, ale nasze oczy się spotkały.
Nie mogłam się powstrzymać i pocałowałam blondyna, natychmiast odwzajemnił pocałunek. Usiadłam na niego okrakiem, a on ściągnął mój top, nie przerywając naszego pocałunku. Odwdzięczyłam się tym samym i również ściągnęłam jego koszulkę, chłopak delikatnie sunął palcami po moich pośladkach. Ściągnął moje dresy oraz bieliznę, gdy już to zrobił zabrał się za swoje spodnie.

FUCKING PRINCESS~JJ MAYBANKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz