One shoty od Izi

Diabelska noc

Kuba nocował u Piotra, w celu zrobienia gały. Był to trzeci raz gdy seksualnie realizowali swoje pożądanie. Nagle stanął w drzwiach i zobaczył Krzysztofa M na łóżku, liżącego bitą śmietanę z penisa Piotrka. Poczuł łzy, nie tylko z kącików oczu, ale także z jego prącia.

- Podniecające! – powiedział Kuba, zdejmując bluzkę i bokserki.

- Chodź do nas, Krzysiek przyszedł pomóc mi w zaspokojeniu twoich dzikich potrzeb, to była niespodzianka. Podoba Ci się?

-Ale tobie robi, a myślałem że zrobimy razem 69. W dodatku już Ci opadł.

- Wiesz, razem możemy sprawić, że znowu stanie na nogi –Krzysztof wtrącił.

- Nie, nie dzięki – Piotrek szepnął – teraz zajmę się moim ukochanym i jego diabelskim rogiem. Co powiecie na przeniesienie się do Paryża?

- Wiesz co lubię – powiedział Kuba, odsuwając Krzyśka i otwierając usta, w które on wsunął swojego penisa. W tym momencie skupiony na ustach Kuba, poczuł dwa palce u swojego wejścia.

Głośno jęknął, czując jak wchodzą do środka i dosięgając jego punktu G. – O kurwa! Westchnął głośno, gdy poczuł brak tego co dawało mu taką przyjemność. Ta pustka nie trwała zbyt długo, gdyż kilka sekund później poczuł to czego tak bardzo pragnął. Tak, bolało ale, przyjemność była większa. Chciał wyć, czując połączenie tych odczuć, ale zagłuszał go i blokował struny głosowe, chlupiący mu w ustach pyton Krzyśka.

- Dochodzę! – wykrzyczał chłopak.

- Wytrzymaj jeszcze chwilę i dojdziemy wszyscy razem – wyjęczał Piotrek.

- N-nie dam rady! – Stęknął robiąc potężny spust do ust brunetowi.

- Dochodzę – wymamrotał Piotr, po czym krzyknął, spuszczając się Kubie do odbytu. W tym momencie Kuba spełniając się, doszedł z głośnym jękiem. To było jego marzenie (skończyć ze spermą w dupie i ustach).

- Nigdy nie sądziłem, że bycie ruchanym na dwa baty będzie takie przyjemne – wybełkotał, wypluwając resztki płynu życia.

- Kocham Cię – szepnął Piotr wyrzucając Krzyśka z mieszkania. Pocałował Kubę w plecy i na dokończenie; poszli spać.