Adam od zawsze czuł, że nie jest prawdziwym mężczyzna. Nie chodziło o to że czuł się kobietą, tylko o to, że nie czuł się w pełni jak chłopak. Wstydził się tego kim jest i wiele lat próbował kryć swoje zainteresowania. Gdy zaczął dorastać, zrozumiał, że nie da rady tego stłumić, dlatego rozpoczął zmianę swojego wyglądu. Czasem ubierał się jak jego koledzy - w dresy i zwykłą koszulkę. Innymi dniami wkładał sukienkę lub spódnicę. Oczywiście tylko w domu, w szkole wybierał outfity mniej zwracające na siebie uwagę. Każdego dnia po szkole przebierał się w kabaretki i krótką spódniczkę, malował także swoje powieki kolorowymi cieniami; sprawiało mu to niesamowitą przyjemność.
Któregoś dnia Adam kupował nową spódniczkę, perfumy i szpilki. Nie spodziewał się jednak, że Bartek, Tymek i Piotrek będą przechodzić obok sklepu i widzieli jak wychodzi on z przebieralni w spódnicy i szpilkach. Kiedy przerażony chłopak zrozumiał co się stało, było już za późno. W jego stronę posypały się setki obraźliwych komentarzy, a flash z telefonu rozświetlił przymierzalnie uwieczniając przebranego chłopaka na zdjęciu w telefonie Tymka. Już po kilku sekundach wszystkie zdjęcia pojawiły się na grupie klasowej, a wiadomości nie przestawały dawać o sobie znać. Załamany Adam zaczął płakać i ukrywał się w przymierzalni ponad godzinę, w międzyczasie wyłączając telefon, aby nie musieć czytać okropnych wiadomości na swój temat.
Niestety nie mógł zostać w przymierzalni na zawsze, w domu też nie. W poniedziałek musiał wrócić do szkoły, gdzie nikt nie dawał mu spokoju. Było tak aż do przerwy obiadowej, gdzie chłopaki z klasy otoczyli Adama, rzucając w jego stronę obrzydliwe komentarze. W pewnym momencie usłyszał czyjś głos, mówiący „zostawcie go już". Przez chwilę zdawało mu się, że się przesłyszał jednak minął moment i ktoś chwycił go za ramię, wyprowadzając z sali.
- Tymek, nie chce Cię nawet kurwa widzieć, czego ode mnie chcesz.
- J-ja chciałbym... chciałbym cię przeprosić.
- Mam to gdzieś, zostaw mnie w spokoju.
Adam uciekł ze szkoły na tej samej przerwie. Całe popołudnie myślał o przeprosinach, które usłyszał wcześniej. W końcu po kilku godzinach zdecydował, że przejdzie się do Tymka i mu podziękuje. Kiedyś podsłuchał, jak Bartek pytał Tymka o jego adres i tego dnia postanowił to wykorzystać. Ubrał się w najzwyklejsze ubrania unisex, ale dodał różowy i niebieski cień na powieki. Kiedy stanął przed domem swojego wroga, może już kolegi? Poczuł motylki w brzuchu. Rozbrzmiał dzwonek i Tymek otworzył drzwi, gdy zobaczył kto przed nimi stoi uśmiechnął się lekko i otworzył szerzej drzwi, żeby chłopak naprzeciwko niego mógł wejść do środka. Przeszli do salonu i usiedli na kanapie, nie zamieniając ani jednego słowa.
Po dłuższej chwili Tymek westchnął i powiedział;
- A więc po co do mnie przyszedłeś?
- Yy, chciałem ci podziękować, że broniłeś mnie dziś przed tymi dupkami, nie rozumiem jednak skąd ta zmiana, w weekend wylałem przez ciebie morze łez.
- Nie zawsze robimy, to co naprawdę nas opisuje, chodź ze mną do mojego pokoju, a Ci coś pokażę, myślę że zrozumiesz...
W tym momencie Tymek wstał i zaczął kierować się w stronę schodów, prowadzących na pierwsze piętro. Po wejściu do pokoju, chłopak otworzył swoją szafę i na wieszakach zabujała się kolekcja krótkich spodniczek.
- Czyli ty też ...
Adam nie zdążył dokończyć zdania, ponieważ chłopak rzucił się wręcz na niego, obdarowując go najczulszym pocałunkiem na jaki było go stać. Adam od razu odwzajemnił pocałunek sprawiając że stał się on mocniejszy. Po minucie oderwali się od siebie a gospodarz powiedział:
- Zrozumiałem to w sobotę, podobasz mi się.
- Ty mi też, nie dopuszczałem tej myśli do sieb...
- Mam dla ciebie niespodziankę - Tymek przerwał odpowiedź otwierając stojącą obok komodę. Adam wciągnął szybko powietrze gdy zobaczył stroje pokojówki, pielęgniarki, uczennicy i wiele innych.
- Myślisz o tym samym co ja? - Zapytał cicho tymek stojący obok.
- B-bo ja nigdy, nigdy tego nie robiłem
- Spokojnie, poprowadzę cię i sprawię, że nie zapomnisz tego wieczoru do końca życia. - Nie kończąc zdania, wyciągnął strój pokojówki i podał go adamowi, sam jednak nie umiał wybrać sobie przebrania, a nie chciał żeby jego towarzysz czekał więc po prostu się rozebrał.
Kazał Adamowi usiąść na skraju łóżka i rozłożyć nogi. Tymek podszedł i przyklęknął powoli, pochylając się nad przyrodzeniem ukochanego. Chłopak westchnął głośno i przycisnął głowę bruneta do swojego penisa. Początkowo Tymek poruszał się delikatnie, aby jego gość mógł się przyzwyczaić i rozluźnić, miarowo zaczął przyspieszać ruchy głową, dodając pracę językiem. Adam coraz bardziej odczuwał przyjemność i odchylając głowę do tyłu, oddawał się w ręce klęczącego kochanka. Jęki chłopaka z każdą chwilą stawały się głośniejsze, aż w pewnym momencie stęknął i doszedł w buzi Tymka. Oboje położyli się na łóżku. Adam chcąc się odwdzięczyć, usiadł nad klatką piersiową kochanka i rękami zaczął stymulować jego członka. Brunet złapał za pośladki drugiego i przyciągnął je do swojej twarzy. W tej pozycji mieli nawzajem przed twarzami swoje rogi. Adam również pochylił się nad Tymkiem i naśladując jego ruchy sprzed chwili, zaczął językiem dawać przyjemność kochankowi. Sam poczuł język na swoim przyrodzeniu i zrozumiał, że pora na rundę drugą. Zrównali swoje tempo i w takiej pozycji osiągnęli podwójny orgazm.
*Ta część wyszła trochę długa, bo poniosła mnie fantazja. Dajcie znać czy wam się podoba <3
Wpadajcie na mojego tiktoka - lovelyizi4

CZYTASZ
One shoty od Izi
Historia CortaHejka Piszę opowiadania, głównie bxb ale będzie też kilka bxg Jak macie jakieś pomysły to piszcie 18+ (Imiona bohaterów są przypadkowe)