Pov Sirven:
Pocałowałem Nicolasa... Odsunęliśmy się na chwilę od siebie i spojrzeliśmy sobie ponownie bardzo głęboko w oczy. Położyłem rękę na jego zarumienionym policzku. Musnąłem delikatnie jego usta. Ten oddał pocałunek. Teraz spojrzeliśmy na siebie jeszcze raz, i przylegliśmy do siebie nawzajem, nasze języki zaczęły walczyć o dominację, byłem lepszy. Czułem, że po mojej brodzie spływa ślina, ale miałem to gdzieś, chciałem dokończyć co zacząłem. W pewnym momencie zdjąłem spodnie i koszulkę. Pomogłem mu zdjąć jego ubiór i zapytałem czy na pewno chcę to robić.
Sirven: Na pewno chcesz to robić? - zapytałem. Ten mi szybko odpowiedział.
Pitrucha: Tak, z tobą zawsze - wyszeptał i mnie pocałował.
Pov Pitrucha:
Nie powiedziałem czegoś Sirvenowi, nikomu z ekipy tego nie powiedziałem... Że jestem trans... Przed naszym stosunkiem, postanowiłem, że to najwyższy czas mu to wyjawić.
Pitrucha: Muszę ci coś powiedzieć... - powiedziałem z zakłopotaniem i przejęciem, bo się bałem jak to odbierze.
Sirven: Co takiego? Coś się ważnego stało? Czy może jednak się rozmyśliłeś? Zrozumiem to, więc się nie bój, i mów.
Pitrucha: Nie nie, po prostu strasznie się boję, jak to odbierzesz - odpowiedziałem już z chwiejącym się głosem.
Sirven: To o co chodzi? - zapytał.
Pitrucha: Bo ja... Ja nie jestem prawdziwym facetem. Jestem... Trans... Urodziłem się jako kobieta... Nie mówiłem wam tego, bo się bałem jak to odbierzecie... - powiedziałem i się po tym rozpłakałem, jestem pizdą bo ciągle płacze...
Chłopak stał chwilę nieruchomo a kiedy doszedł do siebie to mnie bardzo mocno przytulił żeby mnie uspokoić.
Sirven: Nic się nie dzieję, wszystko rozumiem, nadal cię kocham. Jeśli ktoś się dowie i będzie cię wyzywał od pe###ów, zabije go na miejscu.
Pov Sirven:
Kiedy Pitrucha już się uspokoił, kazałem mu się położyć na łóżku, przy okazji zdjął swoje bokserki, zrobiłem to samo. Ja zatem położyłem się na nim.
(Autorka: BARDZO PRZEPRASZAM ALE NIE BĘDĘ TEGO CAŁEGO OPISYWAĆ, WYBACZCIE ALE NIE UMIEM TAKICH RZECZY PISAĆ. JESZCZE RAZ BARDZO PRZEPRASZAM JEŚLI KTOŚ CHCIAŁ TO PRZECZYTAĆ I WIEDZIEĆ JAK TO SZŁO.) ( macie teraz taki mały smaczek:3 )
*Skip time godzinę później*
Kiedy blondyn się pode mną rozpływał, postanowiłem trochę przyspieszyć ruchy, zrobiłem jeszcze kilka pchnięć i chłopak doszedł przy czym wykrzyczał moje imię. Mógł wszystkich tu zawołać albo coś takiego, ale miałem to gdzieś. Ja również doszedłem, ale tylko jęknąłem. Ale i tak niczego nie żałuję.
####################################
*Skip time pół godziny później*
Pov Pitrucha:
Było cudownie, Filip w łóżku jest zajebisty.
Kiedy skończyliśmy, położyłem się obok Sirvena, i się do niego przytuliłem, powoli zasypiając. Wyszeptałem jeszcze na koniec.Pitrucha: Kocham cię...
Po czym zasnąłem. On też już zasypiał. Odpowiedział tylko i od razu usnął. To była niezapomniana noc... I taka pozostanie w mojej pamięci...
CZYTASZ
Pokój Wytrzeźwień || Pitrucha x Sirven [ZAWIESZONE]
ActionDwójka najlepszych przyjaciół nagle staje się parą. Ich życie staje się niespodziewanie zmieniać przez jeden "błąd". Jak się potoczą dalsze losy naszych bohaterów, przekonacie się sami... P.s. Ta książka będzie bardzo zjebana (Jeśli ktoś z ekipy to...