1 Rozdział

49 1 1
                                    

- Suzane ! - zawołała matka-Na dół już ! - zaczęłam schodzić po białych schodach.Przeczesałam ręką czerwone włosy, zaczesując je do tyłu.-Tak ? - zapytałam zaspanym głosem. - Ojciec wola cię do gabinetu.Mówi, że to stanie ważne, pewnie jakieś zlecenie.-westchnęłam byłam zmęczona ciągłymi zleceniami, mimo że to uwielbiałam.Przetarłam rękami swoje otatulowane ramiona oraz ręce.-Już idę- powiedziałam zniechęconym głosem. Szłam przez długi czarny jak smoła korytarz, w końcu doszłam do ogromnych drewnianych drzwi.jak do jakiejś komnaty. Pomyślałam, poczym zapukałam.- Wejdź -nakazał ojciec.Nienawidziłam tego głosu, nigdy nie mogłam mu się sprzeciwić.Ale nie byłam na tyle silna, żeby to zrobić, choć pewnego dnia zmierzam się sprzeciwić, i osobiście uciąć mu ten pusty łeb.

Zamyśliłem się odrobinę więc z opóźnieniem weszłam do środka.

I to był mój błąd, bo od tego wejścia wszystko się zaczeło.

Burnt Souls|16+[wstrzymane]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz