†★3★†

67 4 7
                                    

Per. Rzesza

Wstałem około 6⁴⁶ . Wstałem powoli z łóżka . Ale ból dalej doskwierał . Zauważyłem kule obok mojego łóżka znalazłem sobie nogę . No zajebiście . Wziełem kule i podeszłam do drzwi . Miałem je otworzyć lecz ktoś był odemnie szybszy . ZSRR otworzył drzwi .
ZS - mówiłem żebyś nie wstawał . - powiedział . Pewnie usłszał kule .
RZ - chciałem się przyzwyczaić do kul... .- powiedziałem . -... i nie będę leżał cały dzień w pokoju . - dopowiediałem .
ZS - idź się położyć. - powiedział .
RZ - Nie ! - odpowiedziałem . On tylko popatrzył się na mnie i mnie wziął na " pannę młodą " . I wyszedł z pokoju . Szedł po schodach na dół . Położył mnie na kanapę i poszedł do kuchni .

Per . ZSRR

Położyłem go na kanapę i poszedłem do kuchni zrobić mu coś do jedzenia i do picia .
ZS - chcesz herbatę ? - zapytałem . Nie dostałem żadnej odpowiedzi . Podszedłem do niego i zobaczyłem że zasną . Słodko wyglonda jak śpi . ZSRR O CZYM TY MYŚLISZ !? PRZESTANI ! Wziełem koc i przykryłem nim rzesze .
Poszedłem zrobić sobie śniadanie . Zrobiłem jajecznicę i herbatę . Usiadłem do stołu i zaczełem jeść . Wstałem i dałem kubek z talerzem do zmywarki tak mam zmywarkę . Kiedy miałem się obrucić poczułem jak ktoś mnie przytula od tyłu . Był to rzesza .

Odwruciłem się do niego przodem .
ZS - co tam ? - zapytałem
RZ - jestem głodny - od razu odpowiedział i wtulił się bardziej w moją klatkę piersiową . Policzki zaczeły mnie piec . Czy ja się rumienie ? Chyba tak . Obym nie spalił buraka ( XD ) . Odwzajemniłem tulasa .
ZS - a co byś chciał zjeść ? - zapytałem rzesze .
RZ - mógł bym naleśniki ? - zapytał i od razu było widać iskierki w jego oczach .
ZS - tak . - powiedziałem - chcesz zrobić ze mną ? - zapytałem go .
RZ - pewnie . - odpowiedział od razu z entuzjazmem . Poszedł do lodówki i wyją potrzebne rzeczy ja w tym czasie wyjełem mąke , miskę i patelnie .

( Skip Time ) ( jestem leniwa chyba XD kiedy zrobili naleśniki )

Per . ZSRR

Rzesza sobie jadł naleśniki a ja siediałem na kanapie i oglondałem . Spoglądałem czasami na Rzesze . Po chwili ktoś zapikał do drzwi . Niego dzisiaj się nie spodziewałem . Wstałem i udałem się w stronę drzwi zobaczyłem przez małe okienko kto to . Był to USA , Francja i Wielka Brytania  . Czego oni odemnie chcą ?
ZS - no cześć co was do mnie sprowadza ? - zapytałem . I się uśmiechnąłem nie szczero .
USA - Możemy pogadać ? - zapytał
ZS - o czym? - zapytałem zdezorientowany . Oni tylko się na siebie popatrzyli .
WB - o paru rzeczach dodyczących ... - nie mógł dokończyć bo Francja coś szepneła mu do ucha . Brytania się wzdrygnął lekko . - emmm ZSRR ?
ZS - tak  ? - zapytałem .
WB - czy ten pan w kuchni to rzesza czy mi się wydaje ? - zapytałmnie .

Ja tylko się odwruciłem żyby się upewnić że to na pewno on niego chodzi . Po chwili odwruciłem głowę w stronie moich gości
ZS - Tak to jest on ... - odpowiedziałem .- coś nie tak ? - zapytałem . Oni tylko znowu się na siebie popatrzyli.
F - nie pamiętasz co ci zrobił podczas wojny ? - zapytała
USA - i też nam - wtrącił USA dla Francji .
WB - czemu on tu jest !? On tu mieszka ?! - zapytał podnosząc głos . USA chciał wbiec do domu . Francja prubowała go powstrzymać lecz jej się nie udało . USA wbiegł do mieszkania i biegł w stronę Rzeszy .

Nazista chciał uciec na góre lecz mi się nie udało . USA złapał go za nadgarstki i go mocna udeżył w głowę . Rzesza chyba ztracił przytomność .
ZS - USA przestań ! Zostaw go ! - krzyknełem do niego . Nie docierało to jednak do Ameryki
USA - nie ta nazistowska kurwa musi poczuć to co my czuliśmy i inne kraje ! - powiedział wzioł go jak worek z ziemniakami i szybko wybiegł oknem . MATKO JAKI ZE MNIE IDIOTA ZAPOMNIAŁEM OKNA ZAMKNĄĆ ! Powiedziałem w myślach raczej krzyczałem . USA tylko otworzył auto sadził rzeszę na tylne siedzenia a on usiadł za kierownicą .

Chciałem wybiec ale moje córki i syn mi nie pozwalałi . Więc poszedłem szybko do piwnicy po swój ukochany karabin . Wzielego go i wybiegłem z piwnicy . Wyskoczyłem przed okno i poszedłem po swój skuter . Wziełem na niego i pojechałem za śladami opon . Myślałem kurwa że im przeszła nienawiesć do Rzeszy ale raczej dla Rosji jeszcze aż tak nie przeszła ! Po półtorej godziny tam byłem  byłem pod domem USA . Chciałem wejść ale drzwi były zakluczone .

Parę razy próbowałem je wyważyć za piąym razem mi się udało . Długo mi to zajęło gdzieś z 35 minut .  Wszedłem do mieszkania i to co usłyszalem mnie przeraziło . Były to krzyki Rzeszy . Dochodziły z piwnicy . Wszedłem tam natychmiastowo .  Żeby się nie wypierdoloć na schodach sgodiłem powoli . Wyciągnełem broń na wszelki zawszę noszę jeszczę mały pistolet . Nie chcaiałem używać karabinu żeby kogoś nie zabić. Kiedy byłem już na dole z rozejrzałem się były tam dwie pary drzwi .

Weszłam do jednych były dam lochy . Wyszedłem od razu i skierowałem się to tych drugich . Otworzyłem je i zobaczyłem przerażonego Rzesze bez koszuli miał już wiele blizn i USA który wybierał broń to torturowania . Takich narzędzi nawet Rzesza nie używał do tego . Mój syn wziął bicz który był zaostrzony na końcu uderzył parę razy Rzesze . Ja od razu strzeliłem mu w rękę gdzie trzymał bicz .

On tylko się obrucił w moją stronę . Strzeliłem mu jeszcze w nogę żeby nie mugł się ruszać . Od razu upadł . Ja szybko wziełem Rzesze na " pannę młodą " i wyszedłem z piwnicy jak najszybciej jak umiałem wziełem też jego koszulkę . Nałożylem na niego ją i skierowałem się do mojego skutera . Od razu skierowałem się w stronę mojego domu . Kiedy przyjechałem do domu nie było już Francji i Wielkiej Brytanii . Ale to mnie nie obchodziło . Wziełem Rzeszę i poszedłem z nim na górę położyłem go na łużku . Skierowałem się do łazienki po bandaże . Kiedy już je miałem poszedłem do mojego pokoju ( tam jak by co go ( rzesze XD ) położył ) .
Zasną od razu . Jak śpi to będzie lepiej mu to opatszeć . Zabandarzowałem miejsca gdzie miał rany . Odwinełem pierwszo bandaż który miał zakrywać skrzydła . Kiedy skończylem czynność poszedłem do łazienki i wziełem ubrania na przebranie . Umyłem się . Przebrałem w piżame i położylem się obok Rzeczy. Parę minut leżalem i po chwili zasnełem .

--------------------------------------------------------------1008 słowa
Sorki że taki krótki ale nie miałam pomysłu (⁠⇀⁠‸⁠↼⁠‶⁠) a i przepraszam że w tamtych rozdiałach napisałam że tam ma jeszcze dzieci . Powiedzmy że Białoruś i Ukraina go odwiedzili rano . I potem pojechali . (⁠⇀⁠‸⁠↼⁠‶⁠)

★ Kiedy Znalesliśmy Szczęście [ III Rzesza x ZSRR ]★Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz