Per ZSRR
Obudziłem się gdzieś o 8¹⁷ ( czasami nie mam pomysłów na tego godziny XD ). Każdy jeszcze spał oprócz nazisty którego nie było koło mnie . Wstałem i udałem się żeby go szukać . Znalazłem go w kuchni . Pichciał coś na patelni . Od razu poczułem zapach tego dania . Były to ✨Naleśniki✨ ( XD ) . Powoli podszedłem do Rzeszy i go przytuliłem od tyłu .
Per . Rzesza
Wstałem około 7⁴⁵ . Od razu wstałem i udałem się do kuchni z myślą zrobię ia dla każdego śniadania . Wypadło na ✨Naleśniki✨ . Zaczełem je robić . Kiedy już miałem kończyć 21 naleśnika poczułem jak ktoś opłata ręce wokuł mojej talli . Wzdrygnełem się lekko . Obruciłem się do tej osoby . Był to ZSRR .
Miałem oddać mu przytulają gdyż nagle zobaczyłem w rogu kuchni imperium japońskie i faszystowskie włochy który robi nam zdjęcie .RZ - zabije was - ZSRR mnie po chwili póścił
IJ i FW - O nie - powiedzieli w tym samym czasie i zaczęli uciekać . Zaczełem za nimi biec w kółko po salonie . Rozłorzyłem swoje skrzydła i zaczełem za nimi latać . Po paru minutach ich zlapałem . Zawisłem na ich szyjach i zakryłem im głowy skrzydłami . Tobiero teraz zoriętowałem się że każdy na mnie patrzy . A no tak nie mówiłem nikomu że mam skrzydła oprócz ZSRR . Puściłem Imperium i włoch .Oni się obrucił i też byli zaszokowani tym że mam skrzydła .
N - tato od kiedy ty masz skrzydła ?
RZ - od zawsze . - odpowiedziałem
P - ale niegdzy nie widzieliśmy że je masz .
RZ - bo je zawijałem bandażem żeby ich nie było widać .
N - ale czemu ? - zapytał mój syn miałem takiego jak by flesbeg ( nie wiem jak to się pisze ) nie wiedziełem kiedy zaczełem płakać . Wibiegłem jak najszybciej z salonu bardziej to wyleciałem . Wyleciałem szybko do pokoju i zamknełem drzwi na klucz .Per. Polen ( haha nie spodziewaliście się go tu )
Nie wiedziełem nigdy jak rzesza pokazuje uczucia . To trochędziewne . Może do niego pujdę . Jak pomyślałem tak zrobiłem miałem już iść po schodach kiedy ZSRR mnie zatrzymał .
ZS - nie nidzi tam lepiej nie .- powiedział smutny . Ja się go nie posłuchałem i wyrwałem się z jego uścisku . Pobiegłem do pokoju Rzeszy i zapukałem .
P- rzesza jesteś tam ? - zapytałem żadniej odpowiedzi nie usłyszałem . Kiedy miałem już iść wtedy otworzył mi rzesza . Zdziwiłem się bo już nie miał skrzydeł .
RZ - c co chcesz Polen ? - zająkał się . Płakał .
P - czemu nie masz skrzydeł i od kiedy je masz ?
RZ - mam je od dzieciństwa i je schowałem za bandażem . - odpowiedział
P - ale po co ? - zapytałem
Rz - nie twoja sprawa pierogiżerco - odpowiedział i zatszasną mi drzwi przed nosem .( Skip Time)
Per . ZSRR
Goście już pojechali . Rzesza dalej siedzi w pokoju . Kiedy pytałem się IJ i FW czy oni wiedzieli o tym odrzekli że nie . Może jego ojciec wie o tych skrzydłach . Kiedy był ostatnio u nas podał mi swój numer .
Zadzwoniłem do niego .( Ich rozmowa )
ZSRR
Dzień dobryCN
O dzień dobry ZSRR . Po co dzwonisz ?ZSRR
Mam pytanieCN
Jakie ?ZSRR
Czy rzesza miał już wcześniej skrzydła .CN
Tak miał ale ich nie pokazuje dla tego że przez nie go gnębili . Ma przesto traumę .ZSRR
Och dobra rozumiem . Nie chciał by pan do nas przyjechać ? Rzesza pewnie by się ucieszył .CN
Pewnie tylko bym mógł dopiero jutro .ZSRR
Nie ma problemu . Poinformuje rzesze o pana przybyciu .CN
Nie musisz mi mówić " pan " czuje się staro . Mów mi po imieniu albo " tato "ZSRR
Dobrze . Do widzeniaCN
Dowodzenia .( Koniec rozmowy )
Kiedy skończyłem rozmawieć z CN skierowałem się do pokoju Rzeszy . Zapukałem do niego .
ZS - rzesza otworzysz ? - zapytałem - muszę ci coś powiedzieć . - powiedziałem . Po chwili drzwi do jego pokoju się otworzyły . Stał tam rzesza . Chyba chciał zasnąć ale nie mógł . Był już w swojej "piżamie" bardziej to w bokserkach . Miał zawinięty bandaż wokół brzucha ( czy jakoś tam ).
Rz - to co chciałeś mi powiedzieć .
ZS - jutro przyjedzie twój ojciec .
Rz - aha oki - odpowiedział
ZS - mogę wejść ? - zapytałem . Od kiedy zobaczyłem jego skrzydła od razu chciałem ich doktnąć . Pewnie będą puszyste .Rz - pewnie . - odpowiedział - a byś dzisiaj spał że mną ? - zapytał
ZS - no czemu nie - odpowiedziałem i wszedłem do jego pokoju .
ZS - skorzystam z toalety i zaraz przyjdę . - powiedziałem i udałem się do niej . Umyłem się i nałożyłem bokserki . Wyszłem z łazienki i skierowałem się na łużko . Rzesza już zasną więc położylem się obok niego . Po chwili poczułem jak ktoś mnie przytula i kładzie się na moją klatkę piersiową. Zarumieniłem się na ten gest . Po paru minutach zasnełem .--------------------------------------------------------------
720 słówSorki że tak mało ale nie miałam pomysłu na ten dział . (。ŏ﹏ŏ). Ale mam pomysła na następny i obiecuje że będzie dłuższy (≧▽≦). Mam nadzieję że się ten dział wam spodoba ⊂((・▽・))⊃ . A teraz się z wami żegnam bajo(@°▽°@)
CZYTASZ
★ Kiedy Znalesliśmy Szczęście [ III Rzesza x ZSRR ]★
Fiksi RemajaKiedyś tu coś napiszę ..... Zaczęto : 29 Mają 2024 Zakończono : 18 lipca 2024 Mam nadzieję że ta książka się wam spodoba (≧▽≦). I przepraszam jeśli są błędy .(。ŏ﹏ŏ)