- Bartek -
Obudziłem się dziś o 6 do mnie to nie podobne mam same spóźnienia, dowiedziałem się że dziś do naszej klasy ma dojść nowa osoba podobno jest to dziewczyna a ja nie lubię poznawać nowych osób i pewnie będzie na mnie lecieć jak każda ale No co dam radę i ten jedyny raz postaram być się miły, więc wstałem z łóżka wziąłem ubrania z szafy i poszedłem do łazienki ubrałem się bardzo ładnie No wiadomo dla tej nowej to wcale nie jest tak że przed chwilą mówiłem że będzie na mnie lecieć jak każda i byłem zażenowany, założyłem jeszcze biżuterię umyłem zęby i popsikałem się perfumami zszedłem na dół a tak czekała moja mama z śniadaniem dla mnie jak mnie zobaczyła to bardzo się zdziwiła
MB - O Boże syna mi podmienili
B - Mamo to ja Bartek o co ci chodzi?
MB - Po prostu nie dowierzam że wstałeś tak wcześnie i nie musiałam cię budzić
B - Hah No widzisz
MB - Śniadanie ci zrobiłam masz na stole
B - Dzięki kocham cię
MB - Ja ciebie też
Zjadłem jajecznicę pożegnałem się z mamą i poszedłem do szkoły nie miałem daleko szedłem jakieś 10 minut aż doszedłem wszedłem do szkoły i poszedłem do góry usiadłem przy sali nie było jeszcze nikogo zdziwiło mnie to i sprawdziłem która godzina była 7:20 No tak czyli byłem pierwszy a po pięciu minutach przyszedł mój misiu czyli Patryk baran
P - Bartek to ty czy cię kurwa podmienili
B - Zachowujesz się jak moja matka dziś rano
P - No nie dziwę się jej
B - Spierdalaj ode mnie
P - No już się nie denerwuj się mój misiu pysiu
B - Wkurwisz mnie ale i tak cię kocham
P - Ja też cię kocham-posłał mi całusa w powietrzu a po chwili przyszedł Oliwer z świeżym
O - Siema
Ś - Siema
P - Siema
B - Hej
Ś - Jak się czujecie że do naszej klasy dochodzi nowa osoba
P - Może bartuś sobie dziewczynę znajdzie
B - Spierdalaj, nie szukam nikogo
P - Chodź bartuś bo dzwonek już dzwoni
weszliśmy do klasy i usiadłam obok Patryk i pani Natalia jest bardzo miła chodź jak się spóźnię to mam u niej przejebane
N - Dzień dobry nie wiem czy wiecie ale do waszej klasy dochodzi nowa osoba
J - Kiedy będzie?
N - Powinna już by -
przerwało pukanie do drzwi a po chwili weszła śliczna blondynka ubrana w biały top niebieskie szerokie spodnie i miała lekki makijaż odrazu ją rozpoznałem była to Faustyna, moja faustynka która musiała się wyprowadzić kiedy mieliśmy 13 lat teraz mamy 17 lat więc nie wiedzieliśmy się już ponad 4 lata ale chyba mnie nie pamięta

CZYTASZ
Nie zapomniałem o tobie || Fartek
Action17-letni Bartek i 17-letnia Faustyna spotykają się w szkole po tylu latach