1

695 18 4
                                    

- Bartek -

Obudziłem się dziś o 6 do mnie to nie podobne mam same spóźnienia, dowiedziałem się że dziś do naszej klasy ma dojść nowa osoba podobno jest to dziewczyna a ja nie lubię poznawać nowych osób i pewnie będzie na mnie lecieć jak każda ale No co dam radę i ten jedyny raz postaram być się miły, więc wstałem z łóżka wziąłem ubrania z szafy i poszedłem do łazienki ubrałem się bardzo ładnie No wiadomo dla tej nowej to wcale nie jest tak że przed chwilą mówiłem że będzie na mnie lecieć jak każda i byłem zażenowany, założyłem jeszcze biżuterię umyłem zęby i popsikałem się perfumami zszedłem na dół a tak czekała moja mama z śniadaniem dla mnie jak mnie zobaczyła to bardzo się zdziwiła

MB - O Boże syna mi podmienili

B - Mamo to ja Bartek o co ci chodzi?

MB - Po prostu nie dowierzam że wstałeś tak wcześnie i nie musiałam cię budzić

B - Hah No widzisz

MB - Śniadanie ci zrobiłam masz na stole

B - Dzięki kocham cię

MB - Ja ciebie też

Zjadłem jajecznicę pożegnałem się z mamą i poszedłem do szkoły nie miałem daleko szedłem jakieś 10 minut aż doszedłem wszedłem do szkoły i poszedłem do góry usiadłem przy sali nie było jeszcze nikogo zdziwiło mnie to i sprawdziłem która godzina była 7:20 No tak czyli byłem pierwszy a po pięciu minutach przyszedł mój misiu czyli Patryk baran

P - Bartek to ty czy cię kurwa podmienili

B - Zachowujesz się jak moja matka dziś rano

P - No nie dziwę się jej

B - Spierdalaj ode mnie

P - No już się nie denerwuj się mój misiu pysiu

B - Wkurwisz mnie ale i tak cię kocham

P - Ja też cię kocham-posłał mi całusa w powietrzu a po chwili przyszedł Oliwer z świeżym

O - Siema

Ś - Siema

P - Siema

B - Hej

Ś - Jak się czujecie że do naszej klasy dochodzi nowa osoba

P - Może bartuś sobie dziewczynę znajdzie

B - Spierdalaj, nie szukam nikogo

P - Chodź bartuś bo dzwonek już dzwoni

weszliśmy do klasy i usiadłam obok Patryk i pani Natalia jest bardzo miła chodź jak się spóźnię to mam u niej przejebane

N - Dzień dobry nie wiem czy wiecie ale do waszej klasy dochodzi nowa osoba

J - Kiedy będzie?

N - Powinna już by -

przerwało pukanie do drzwi a po chwili weszła śliczna blondynka ubrana w biały top niebieskie szerokie spodnie i miała lekki makijaż odrazu ją rozpoznałem była to Faustyna, moja faustynka która musiała się wyprowadzić kiedy mieliśmy 13 lat teraz mamy 17 lat więc nie wiedzieliśmy się już ponad 4 lata ale chyba mnie nie pamięta

Nie zapomniałem o tobie || FartekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz