12

197 10 6
                                    

- Faustyna -

Dziś do naszej klasy ma dołączyć kuzynka Julity czyli Oliwia, zastanawiam się czy naprawdę jest taka jak z opowieści Julity
ubrałam na siebie czarne spodnie, biały top
białą bluzę, umyłam zęby, pomalowałam się
i popsikałam się perfumami, zeszłam na dół
aby zrobić sobie śniadanie w sumie to mi i
Bartkowi czyli tosty francuskie a do tego kawę
na dół zszedł Bartek, akurat w idealnym momencie ponieważ śniadanie już leżało na stole, usiadłam razem i zjadaliśmy się naszym śniadaniem zrobionym przeze mnie

Później wszyscy poszliśmy do szkoły, Bartek
z Patrykiem poszli do chłopaków a ja z Hanią
do dziewczyn akurat była ta Oliwia, już na początku krzywo na nas patrzyła a najbardziej
na mnie

J - Cześć dziewczynki!

F - Hej!

O - Może byś mnie przedstawiała co?

J - A No tak, to jest Oliwia, moja kuzynka
i będzie chodzić z nami do klasy

F - Tak wiemy, ja jestem Faustyna

H - A ja jestem Hania

O - Mhm, nie za bardzo mnie to interesuje

J - Oliwia uspokój się!

O - Nie krzycz na mnie, bo powiem wszystko  twojej matce, tobie nie uwierzy ale mi już tak

J - Przepraszam

F - Julita mogę cię prosić na chwile?

J - Tak, pewnie

Odeszliśmy na bok dlatego że nie podobało mi
się to że Julita tak tak sobą pomiatać, przecież
ta cała Oliwia ją wykorzystuje

F - Czemu ty dajesz się jej tak traktować?

J - Sama słyszałaś, moja matka wierzy bardziej jej niż mi, więc nawet jakbym jej powiedziała w tym momencie że pale to odrazu by poleciła
powiedzieć to mojej matce, a ja bym dostała
karę i to naprawdę surową

F - O Jezu, ale jakby co to pamiętaj masz mnie Hanię, Wiktorię oraz Kingę

J - Wiem, dziękuje wam niunie moje

Przytuliłam się do Julity tak samo jak ona do mnie, bardzo lubię Julitę i wiem że mogę jej ufać, jest dla mnie jak siostra, tak samo jak Hanie i Wikę oraz Kingę, poszliśmy do reszty
spowrotem w sumie to już na lekcje, lecz pierwsze to Oliwia musiała się przedstawić
a później usiadła sama w ostatniej ławce
lecz zobaczyłam jak Bartek się odwraca do
tyłu i na nią zerka, nie spodobało mi się to

F - Co tak patrzysz na nią?

B - Powiem ci coś na przerwie

F - A nie możesz teraz

B - Ta Oliwia to moja była

F - Co kurwa?!

B - Ciszej Faustynka

Skupiłam się lekcji i próbowałam nie myśleć
o tym że ta Oliwia to była Bartka, co jeśli będzie chciała zniszczyć nam związek a bardzo nie chce aby tak się stało

Na przerwie Oliwia siedziała sama i patrzyła
na Bartka z uśmiechem a raz na mnie chyba
wiedziała że jesteśmy razem i zaczęła już coś kombinować, stwierdziłam że powiem to dziewczynom a najlepiej Julicie

F - Ej bo ta Oliwia tak dziwnie patrzyła na Bartka a raz na mnie, ona wie że jesteśmy razem?

J - Niestety tak

F - A co jeśli będzie chciała zniszczyć nam związek, Bartek na lekcji mi powiedział że to jego była dziewczyna

J - To się musicie pilnować

F - Załamie się

H - Spokojnie Faustynka, dobrze wiesz że mi i tak tobie zawsze uwierzymy

K - Zgadzam się z Hanią

W - Ja też

J - I ja też

F - Dziękuje dziewczynki

W - Nie smuć się już Faustynka

Akurat chłopaki przechodzili obok lecz się zatrzymali a raczej Bartek jak zobaczył że jestem smutna, kucnął na przeciwko mnie
i złapał za ręce

B - Faustynka co się dzieje?

F - Nic

B - No jak to nic, przecież widzę

J - Po prostu boi się że Oliwia zniszczy wam związek, a ona nie chce cię stracić

B - Ej przecież wiesz że do tego nie dopuszczę

F - Mhm

B - Nikt nam nie zniszczy związku, tylko tobie uwierzę

F - Dziękuje

P - A tak wogóle to czemu nie gadacie z tą Oliwią?

J - Bo jest głupia i zakłamana

Ś - Czemu ją obrażasz?

J - No chyba słyszysz, chce zniszczyć związek Bartka i Faustyny, a tak po za tym to moja kuzynka i wiem jaka jest

H - Nie pozwolę na to aby ktoś zniszczył wam związku

J - Ja też nie

K - My z Wiką też nie pozwolimy na to

W - Zgadzam się

J - Postaram się wyjebać ją z tej szkoły

F - Ale przecież wiesz że twoja matka, no

J - Nawet nie zdąży jej naskarżyć

F - Chcesz ją zabić?

J - Nie

F - Tak to zabrzmiało, to co chcesz zrobić?

J - W każdej chwile mogę wysłać ją do Niemiec do jej ojca a matki to ona nie ma, nie żyje

H - Czemu tego nie zrobiłaś wcześniej

J - Zrobiłam to lecz wróciła, lecz jak się sprawa powtórzy to nie wróci już nigdy do polski

F - Kocham cię Julita

J - Ja ciebie też Faustynka

B - Ej nie zabieraj mi dziewczyny

J - Haha, spokojnie nie zabiorę

B - Mam nadzieje

Nie zapomniałem o tobie || FartekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz