★five ★

24 1 0
                                    

Pov: Rosé
Obudziłam się w nocy, snił mi się koszmar o Soojin. Tata pracował na nocną zmianę a Minho się skarżył że niby go kopie co jest nie prawda. Wstydziłam się iść do Felixa więc postanowiłam iść do Soojin. Zapaliłam światło a Soojin spała a obok niej leżało jakieś pudełko, podeszłam bliżej i zaczęłam poruszać jej ciałem ale ani drgnęła. Nie umiałam czytać więc nie wiedziałam co to są za leki. Postanowiłam iść do Minho i go obudzić. Weszłam do jego pokoju i zapaliłam światło na co od razu się obudził.
-Minho..
-Jezu co ty chcesz jest 2 w nocy. Jak nie możesz spać napij sie wody a mi daj spokój.
-Bo Soojin się nie chce obudzić.
-Pewnie ma twardy sen, nie męcz jej pewnie udaje ze spi bo ma ciebie dość jak każdy.
-No weź zobacz obok niej było jakieś opakowanie po lekach.
-Jezu dobra ale to ty się będziesz tłumaczyć.

Pov: Minho

Wstałem i nie chętnie poszedłem do pokoju Soojin. To na pewno były leki na jakąś alergie czy coś i zapomila ich odłożyć. Weszliśmy do pokoju Soojin która leżała z zamkniętymi oczami pod kołdrą. Obok niej faktycznie leżały tabletki. Wzięłem opakowanie do ręki zeby zobaczyć ba vo one są...Ti były tabletki na sen. Bardzo mocne tabletki. Kazałem Rosé iść do pokoju była za mała na takie rzeczy. Poszedłem i obudziłem Felixa.

Pov: Felix
Obudził mnie Minho. Była ok. 2:30 kto normalny budzi kogoś o takiej godzinie? Powiedział że coś się stało z moją mamą. Natychmiast wstałem i poszedłem do pokoju mojej mamy. Wczoraj kupywala paczkę bo ma problemy ze sen. Powinno ich być dużo a zostało z 10 tabletek z 30. Próbowałem wszystkimi sposobami jakie przychodziły mi do głowy obudzić moją mamę. Jednak wszystko na marne. Minho zadzwonił na pogotowie a ja płakałem. Może pokłóciła się z tatą Minho? Może Liz jej zaczęła grozić? Albo zwolnili ją z pracy? Możliwość było Wiele by wymieniać. Bardzo płakałem. Nie mogłem powstrzymać łez, jak tylko pogotowie przyjechało zabrali moją mamę. Minho przytulał mnie i starał pocieszyć, nie pamiętam co mówił bo bałem się że ją stracę. Nie chciałem iść do ojca lub do domu dziecka.
-J-ja nie chce być u-u taty- wyjękałem rozpaczony.
-Nie będziesz twoja mama przeżyje i wszystko będzie dobrze, podjedziemy jutro do szpitala autobusem i wszystko będzie okej zobaczysz. Lekarze mówili ze ma szanse na przeżycie. Gdybyśmy znaleźli ją rano np. o 6/7 była by już martwa. Uratowaliśmy jej życie.
-A-Ale o-ona nie chciała żyć.
-Moze z moim tatą się pokłóciła? Chociaż dogadywali się.
-Nie wiem...
-Chodz spać do mnie- powiedział Minho, pomógł mi wstać i poszliśmy do jego pokoju położyłem sie obok niego i nie pamiętam kiedy zasnęłem. Rano Minho Obudził mnie na autobus. Ubraliśmy się i pobiegliśmy by się nie spóźnić. Wsiedliśmy k jechaliśmy ok. 40 minut. Po dojechaniu od razu spytałem losowej pielęgniarki się gdzie jest moja mama. Powiedziała mi że na 3 piętrze w sali nr 43 więc szybko tam poszliśmy. Moja mama była przytomna ale w jej oczach widziałem że nie ma ochoty na ten temat rozmawiać. Przytuliłem ją, tak mi ulżyło że zyła. Co gdyby Rosé się nie Obudziła albo poszla spać do Minho? Nawet nie chcę o tym myśleć. Po kilku godzinach postanowiliśmy wracać. Oczywiście Jeongin do nas wypisywał czemu nas nie było. Nie chciałem mu mówić więc naszą wymówką było że zaspaliśmy. Powiedział nam że jest z Hyunjinem parą. Jeszcze kurwa czego. Wątpiłem w to że Hyunjin tak z dupy się zmienił i pokochał Jeongina.

Pov: Jeongin
Pisałem z Hyunjinem pół nocy i gadaliśmy na kamerkę i śpiewal mi piękna piosnkę na dobranoc. On to poprostu anioł kocham go taki jakim jest Trudno ze się nad mną znęcał było minęło. Dziś Hyunjin zabrał mnie do kina, oczywiście na horror bałem się przyznać że się boje ale uznał by mnie za dzieciaka a ja mam swoje lata. Usiedliśmy juz nie pamiętam w którym rzędzie, Hyunjin kupił wcześniej popcorn i cole. Na początku było okay, to było o jakims chłopaku co było na imprezie i poderwał go wampir. Była straszna scena gdzie ten wampir mordował najlepszego przyjaciela tamtego chłopaka. Brzydziłem się krwią kośćmi itp. wiec przytuliłem się do Hyunjina. Ten odwzajemnił uścisk i gładził moje plecy. Po obejrzeniu filmu musiałem do łazienki, bałem się że jakis stary pedofil mi wejdzie więc Hyunjin czekał na mnie  obok kabiny w której się znajdowałem. Kiedy wyszedłem odprowadził mnie pod dom, moje policzki cały czas były czerwone przez ci wyglądałem jak burak. Od razu napisałem do Felixa i Minho by im sie pochwalić, ale oni zawsze swoje ze Niby Hyunjin mnie oszukuję itp. Mnie sie nie da oszukać więc niech sie ustkają zazdroszczą mi takiego przystojniaka jakim jest mój ukochany Hwang Hyunjin.

Nigdy nie pozwól mi odejść// MinlixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz