Nigdy nie pozwól mi odejść// Minlix

★ten★

Pov: Niki
Obudziłem się o 4 nad ranem. T wyjęłem telefon i napisałem do Sunoo.
-Hej będziesz jutro w szkole?
-Tak będę.
-Moze lepiej nie przychodź...
-Czemu?
-poprostu zostań w domu będę lepiej.
-nie chce a nawet jeśli bym chciał to nie bo babcia by mi nie pozwoliła.
Miałem ochotę się zabić w tamtym momencie. Wstałem i przebrałem się w jakies inne ubrania, uczesałem włosy i zrobiłem lekki makijaż. Po oglądałem trochę seriali bo byla 5 nad ranem i mailem jeszcze czas. Kkedy byla 7 wyszedłem z domu w stronę szkoły, gdzid czekała juz na mnie Eunha. Podeszłem do niej a ona juz wydawała się zadowolona.
-mam tutaj 5 pistoletów i 2 bomby.
-Po co ci bomby?
-no dla Lepiej zabawy.
-Mhm moze poczekajmy aż zaczną się lekcje.
-doby żaden nauczyciel nam nie przeszkodził.

Pov: Sunoo
Byłem trochę zdziwiony wiadomością Nikiego ale olałem to może chciał iść na wagary i mnis zachęcić, ale babcia by mnie udusiła za to. Czekałem na korytarzu z Jeonginem i Hyunjinem na Minho i Felixa. Z I.N i Hyunjinem zapoznał mnie Felix przez Messengera ale dzisiaj 1 raz widziałem ich na żywo. Dużo rozmawialiśmy a jak przyszli Minho i Felix jeszcze więcej. Kiedy zadzwonił dzwonek weszliśmy do klasy na pierwszej lekcji mieliśmy historię. Usiadłem koło Jungwona który wydawał się być miły, ciągle do mnie zagadywał przez co bardzo się polubiliśmy.

Po: Niki
Po dzwonku weszliśmy do szkoły tak jak planowałem Jeongin i Hyunjin siedzieli na korytarzu więc najpierw strzeliłem do Jeongina a potem do Hyunjina i udaliśmy się do klasy Felixa i Minho gdzie mieli historię.

Pov: Hyunjin
Siedziałem z Jeonginem na korytarzu bardzo nie chcieliśmy iść na lekcję więc cieszyliśmy się sobą. Nagle do szkoły wszedł Niki i jakąś dziewczyna. Mieli broń więc z Jeonginem rzuciliśmy się dk ucieczki jednak Jeongin został postrzelony i stracił przytomność. Podbiegłem do niego i zacząłem płakać mój malutki aniołek na szczęście jeszcze żył oddychał czułem to. Potem dostałem ja ale tylko w nogi więc mogłem uratować życie Jeongina.

Pov: Sunoo
Nagle do sali wszedł Niki z jakąś dziewczyną i zastrzelili nauczyciela. Dużo osób zaczęło krzyczeć ze strachu i schwali się. Ja z Jungwonem schowaliśmy się pod ławką. Kiedy Niki spojrzał w moją stronę zauważyłem w jego oczach gniew, chyba był zazdrosny o Jungwona bo w tamtym momencie on mnie przytulał bym się nie bał.

Pov: Felix
Razem z Minho siedzieliśmy przy ścianie bardzo się baliśmy, mogłem przeczuć że coś się wydarzy ale na takie coś gotowy nie byłem. Kiedy Niki strzelał do Haewon która chciała uciec Shuhua podbiegła do okna by je otworzyć i uciec jednak Eunha się zorientowała i postrzeliła ją. Ten widok był okropny widziałem jak prawie wszyscy płaczą nie dziwiłem się im. Momo zaczęła płakać i wyzywać Eunhę i Nikiego od najgorszych za co sama dostała. Czułem że Eunha podchodzi do mnie a po chwili poczułem ból w okolicach mojego brzucha i zauważyłem tylko jak się leje ze mnie krew zdałem sobie sprawę że chyba mnie zabiła i odpłynęłem.

Pov: Sunoo

Kiedy zobaczyłem że tamta dziewczyna zabiła Felixa. Zaczęłem płakać bo był moim kolegą odkąd pamiętam. Minho zaczął krzyczeć i płakać dlaczego to zrobiła. Rzucił się na Nikiego próbując mu zabrac broń.Po chwili Niki zastrzelił i go. Nie mogłem uwierzyć że moi przyjaciele juz nie żyją. Dlaczego nie stanąłem do obrony? Potem Niki zastrzelił Beomgyu a Eunha Chaewon. Potem Niki z Eunhą podeszli do nas. Bardzo się bałem więc patrzyłem na nich z blagającym wzrokiem by nie zabijali nas. Nagle Niki strzelił do Jungwona mi korzystając z okazji udawałem że dostałem i upadłem na juz martwego Jungwona i wyglądało to jakbym tez umarł.

Pov: Niki
Kiedy Sunoo upadl spanikowałem. Nie chciałem go zabić chciałem zabić Jungwona który chcailymi go odebrać. Eunha strzeliła do Sunoo chyba kilka razy na pewności że umarł. Nienawidzę jej.
-COS TY ZROBIŁA ZABIŁAS SUNOO
-I? Był na liście więcej frajdy jak nie przestaniesz się mazgaic ciebie załatwię!
-Bez Sunoo moje zycie nie ma sensu!- po tych słowach Eunha uniosła broń i zastrzeliła mnie poczułem ból i po chwili odpłynęłem.