Rozdział 8: Nigdy w życiu

170 7 27
                                    

POV: Edgar

Budzę się, nie pamiętam wczorajszego dnia. Znaczy trochę pamiętam, ale wszystko wydaje się rozmyte. Patrzę w górę.

Colette.

Dziewczyna śpi w pozycji siedzącej. Pewnie jest jej nie wygodnie. Czemu to robi?

Ostrożnie wstaję żeby jej nie obudzić.

Spałem na jej kolanach...

Nie chciała mnie obudzić dlatego to zrobiła.

Idę po szalik.

Gdy wracam z powrotem do salonu, z pomocą szalika, kładę Colette.

Delikatnie się porusza i coś mruczy, ale się nie budzi. Oddycham z ulgą.

Po wczorajszych doznaniach spodziewałem się kaca mordercy, ale tylko delikatnie pobolewa mnie głowa.

Idę do kuchni. Muszę napić się wody, dużo wody.

Podłoga w kuchni jest uwalona moimi wymiocinami i resztką alkoholu, która wylała się z porozrzucanych butelek.

Jestem debilem.

Będę musiał to posprzątać.

Biorę szklankę i nalewam do niej wody z kranu.

Wypijam wszystko za pierwszym razem i już chcę nalewać z powrotem wody, gdy...

Wypadek....

Mama...

Ten chłopak...

Gdyby ona tu została to mógł być Gus. Gdyby tata nie dowiedział się o zdradzie może teraz bym tak nie cierpiał. Może wtedy byłbym naprawdę szczęśliwy.

Te myśli rozsadzą mi głowę.

A co jeśli ludzie dowiedzą się że to moja matka?

Wyrzucą mnie z pracy?

Odbiorą brata?

Wszyscy się ode mnie odwrócą?

ZA DUŻO MYŚLI!

EDGAR STOP!

Co jeśli nikt mnie już nie będzie lubił?

Co jeśli stracę Gusa?

Co jeśli stracę Lolę?

Co jeśli stracę wszystkich przyjaciół?

Co jeśli stracę... Colette?

Leżę na podłodze, schowany we wszystkich okropnościach mojego mózgu.

Cholerny atak paniki. To przez alkohol.

Było już nigdy nie wstawać.

Innym byłoby łatwiej bez ciebie.

Cały mentlik w mojej głowie przerywa czyjś spokojny melodyjny głos.

"Don't know where you are right now
Did you see me on TV?
I'll try not to starve myself
Just because you're mad at me
And I'll be in denial for at least a little while
What about the plans we made?
The internet's gone wild watching movie stars on trial
While they're overturning Roe v. Wade
Now all of my friends are missing again
'Cause that's what happens when you fall in love
You don't have the time, you leave them all behind
And you tell yourself it's fine, you're just in love
And I don't get along with anyone
Maybe I'm the problem
Maybe I'm the problem*"

Otworzyłem oczy, łapiąc w końcu kontakt ze światem. Nade mną siedziała Colette, głaszcząc mnie po plecach, śpiewała piosenkę.

-Czemu tu dalej jesteś?- spytałem, bardzo cicho.

Edgar x Colette ~ Serca z AtramentuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz