omar; witam moja piękną princess
Ja; nie jestem piękna, i nie jestem princess
omar; nie pisaliśmy aż dwa dni
Ja; najlepsze dwa dni mojego życia...
omar; nie masz czasem w planach wycieczki do Szwecji?
Ja; mój brat ma firmę we Szwecji
omar; to czemu mieszkasz w Honolulu?
Ja; w Szwecji jest nudno, a w Honolulu na ulicy chodzą same niezłe ciacha bez koszulek, a po za tym tutaj się urodziłam i jakoś mi tak dziwnie, z myślą że mogłabym mieszkać w innym państwie, mieście.
omar; a dla mnie byś przyjechała?
ja; hola kolego, nie wy jeżdzaj aż tak w przyszłość, po za tym nie znamy się
omar; ale możemy poznać
Ja; muszę lecieć na trening.
omar; na jaki trening?
omar; Liv?
omar; promyczku
omar; napisz jak wrócisz...

CZYTASZ
hi! | o.r |
Fanfiction- czekałem na to tak długo - szepnął w moje włosy. Uśmiechnełam się na jego słowa. - Ja też Omar. Ja tez. *** okładke wykonała ; flashywater za co jej bardzo, ale to bardzo dziękuję! <3 xoxo