Nie, nie proszę chce być sam…
Zatkałem usta rękoma i siedziałem cicho.
– Sunoo, wiem, że tu jesteś.
Nic nie odpowiadałem, po prostu zszedłem i otworzyłem drzwi.
– Sunoo, coś cię boli?
– a nawet jeśli?… to co cię to interesuję?
– martwię się
– martwisz się?
Pytałem prześmiewczo próbując nie płakać, gdyż chęć zajebania się narastała.
– wiesz, nie chce, żeby coś ci się…
Nie dokończył, gdyż ktoś otworzył drzwi.
– tu jesteś
Zaśmiał się Beomseok
– chodź…
Powiedział, biorąc mnie za ramię do siebie.
Bałem się… Wiedziałem, że coś mi zrobi albo będzie coś ode mnie chciał.
– puść go
powiedział Riki
– Nishimura… albo dołącz do nas, albo nie wtrącaj się w nie swoje sprawy… jasne?
Powiedział Beomseok.
Wkurwiało mnie to… wkurwiało mnie to, że jestem tępą dzidą, która nie umie wyjść z sytuacji, w której się znajduje.
Chciałem się zabić, mam dość wszystkiego.No bo w końcu, jaki jest mój cel życia?
Nie ma go
Więc po co? Po co mam żyć? I tak nikt mnie nie kocha, nie mam przyjaciół, jest odzutkiem, zatruwam się narkotykami, które kupuje u jakiegoś narkomana na rogu sklepu.
•wspomnienia•
°84 dni wcześniej °
Mam dość, moje ciało jest całe obolało przez nikogo innego jak Beomseoka.
Boli strasznie, chciałbym po prostu odpłynąć. Mam dość tej ciszy wokół siebie.– kurwa
Powiedziałem, potykając się o pustą puszkę po soju.
Odwróciłem lekko głowę w prawo, a przede mną ukazała się sylwetka mężczyzny stojąca w szparze między sklepem a supermarketem.
– ma pan więcej alkoholu?
Spytałem. Chciałem się już tylko nachlać, nachlać i najlepiej zdechnąć.
– soju, piwo, wino, chodź tu
Powiedział, sądząc po głosie dziadek.
Bez wachania podszedłem.– ciężko ci w życiu chłopcze, prawda?
Powiedział, a ja lekko się zdziwiłem
– skąd wiesz? Zna mnie pan?
– tylko z wyglądu, ale… twoich rodziców znam bardzo dobrze.
– jak to, skąd?
Mężczyzna na to pytanie zaśmiał się
– twój tatuś, ma u mnie przesrane
– powie mi pan kiedyś dlaczego?
– jasne, a teraz chłopcze wybieraj.
Powiedział, wskazując palcem na regał z alkoholem.
Alkohol
Co by tu wybrać…
Alkohol…
Czy jest tak mocny jak…?
Narkotyki?
Narkotyki
– proszę pana.
– tak?
– ma pan… trawkę.
Odwróciłem się do niego, jego twarz była zdziwiona. Długo trzymał poważna minę, aż w końcu…
– hahaha
Wybuchł śmiechem.
– myślisz, że dam ci trawkę za dar…
– zapłacę…
Patrzył na mnie poważnym wzrokiem, po czym wstał i podszedł do mnie.
Trochę od niego śmierdziało, widać, że przeżył coś ciężkiego.– chłopcze… nie chce pieniędzy.
– to, co pan chce?
– twój tata trzyma w domu papiery dotyczące firmy?
– no tak, ale co ma firma do narkotyków?
– będę ci dawał narkotyki do wakacji, ale gdy po dniu 21 czerwca wybije północ… papiery dotyczące firmy mają znaleźć się u mnie
– może mi pan powiedzieć o co chodzi?
– zgoda?
– nie dożyje tego dnia
– chłopcze, zapamiętaj datę
22 czerwca przyjdź z papierami… pomogę ci– w jakim sensie pomożesz?
– trzymaj i zmykaj, bo idę spać
– ale…
– żadne, ale, zmykaj
Wziąłem trawkę z jego rąk i wyszedłem,
przy okazji kopiąc butelkę na bok ulicy.Plac zabaw
Tam pójdę
I kreska
Poszedłem na plac, od razu usiadłem obok zjeżdżalni.
Otworzyłem woreczek z proszkiem
Palec
Kredka
I wyciągnąłem
Po dwóch kreskach…
Czułem to…
Świat bez problemów
Chciałem więcej, więcej i więcej. Później chyba zasnąłem na ławce, jedynie co pamiętam to to, że było strasznie zimno, ale nie odczuwałem tego jakoś bardzo w końcu chwilę wcześniej brałem dużą dawkę trawki.
• powrót •
– zostaw go.
Powiedział groźnie Niki
– albo to ty ostro pożału…
– Niki… wiem, że chcesz mi pomóc, dziękuję ci, ale nie trzeba… przywykłem do tego.
Spuściłem głowę i czekałem na ruch Beomseoka
– Sunoo, ale…
– głuchy jesteś? On nie chce twojej pomocy.
Zaśmiał się Beomseok
– chodź dziewczynko, pobawimy się lalkami hahaha.
Nienawidziłem jego, a jeszcze bardziej siebie, tego, że nie zachowuje się jak facet, a jak jakaś dziewczynka… tak strasznie siebie nienawidzę kurwa.
-
Eloo, nie miałam pomysłu na ten rozdział, ale myślę, że nie zanudza.
Papatki ❤️
CZYTASZ
~This is The end Of Me~ Sunki
Ficção AdolescentePISANE SUROWO! "nagranie wysłane" zaśmiał się Beomsuk ‼️ UWAGA ‼️ - okaleczanie - próby - gwałt - znęcanie Sunki