- Czym się zajmuje?
- Działa w mediach, można powiedzieć, że influencerka i- nawet nie pozwolono mu dokończyć.
- Typowo.. influencerka, która leci na rapera, a to ciekawe.
- Nie oceniaj jej. I tak nie zrozumiesz, nikt z was nie zrozumie. Influencere...
Jest już piątek, a ja z natłoku tych wszystkich zdarzeń zapomniałam o wstawianiu czegokolwiek na moje social media.. Wiadomo, moją główną pracą było bycie stylistką, ale musiałam jakoś promować siebie i media społecznościowe bardzo mi w tym pomogły. Miałam wiele fanów, czasem rozpoznawano mnie na ulicy i podchodzono po zdjęcia. Było to naprawdę miłe, czułam że ktoś docenia moją ciężką pracę. Postanowiłam, że pora nadrobić zaległości.
@_Laura_99
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wrzuciłam na storke moje nowe paznokcie. Nie chciałam pokazywać jeszcze mojego rozstania i złego samopoczucia w mediach. Bałam się, że zaraz każdy portal będzie o tym pisał. Stwierdziłam, że też odpuszczę na jakiś czas wywiady. Odpoczywanie przerwał mi dźwięk mojego telefonu, zauważyłam nową wiadomość..
WIKTOR: Cześć! Robisz coś popołudniu?
Niby dziwne, ale przyda mi się towarzystwo, a wydawał się naprawdę sympatyczny. Stwierdziłam, że odpiszę.
Od JA: W zasadzie mam dzisiaj wolne WIKTOR: Kawiarnia złote 15:30? Od JA: Jasne, wpadnę WIKTOR: Do zobaczenia!
Musiałam w takim razie na szybko coś przekąsić na obiad, postawiłam na naleśniki i to również opublikowałam na instagramie.
@_Laura_99
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Następnie musiałam się ubrać, postawiłam na basic outfit - czarne szersze jeansy, zwykła również czarna koszulka i do tego ostatnio moja ulubiona skórzana kurtka. Zabrałam torebkę i o 15:00 wyszłam, bo droga do umówionego miejsca jest około 30 minut drogi od mojego miejsca zamieszkania.
...
Byłam ku mojemu zdziwieniu pierwsza na miejscu, więc musiałam poczekać chwile na znajomego.. Już bałam się, że mnie wystawi. Jednak po chwili ktoś szturchnął lekko moje ramie. Odwróciłam się.
- Hej! Przepraszam, że musiałaś czekać.. straszne korki w tej Warszawie. Ale mam dla ciebie prezent w ramach przeprosin - nagle podaje mi czerwoną różę.
- Nic nie szkodzi i nie musiałeś.. dziękuję. - próbowałam ukryć rumieńce, ale nie wiem kiedy ostatnio ktoś podarował mi kwiaty i to jeszcze z powodu takiej drobnostki, zwłaszcza że spóźnił się tylko 15 minut.
Reszta spotkania przebiegła po prostu na zwykłej rozmowie o codziennym życiu. Opowiedziałam mu również w skrócie o ostatnim rozstaniu. Nigdy nie widziałam, żeby ktoś słuchał mnie z taką uwagą jak robił to Wiktor. Wywarł na mnie ogromne wrażenie. Około 18:00 postanowiłam, że pora zbierać się do domu, chłopak odwiózł mnie pod blok. To bardzo miły gest.
...
Pora zobaczyć swój telefon, nie mam pojęcia jak szybko ten czas z Wiktorem mi zleciał, bo nawet nie miałam chwili, aby pomyśleć o spoglądaniu w ekran telefonu. Zobaczyłam pare wiadomości i nieodebranych połączeń od Suzi. Oddzwoniłam.
- Halo?
- No w końcu! Co ty robiłaś tyle czasu.. już się zaczęłam martwić
- Byłam tylko na spotkaniu z kolegą, wszystko w porządku
- Z kolegą? Ale ty dopiero co zerwałaś z Karolem..
- No ale chyba mogę mieć kolegów?
- No oczywiście, pogadamy o nim jutro, teraz lepiej mi powiedz, czy jutro aktualne?
- Oczywiście!
- Będę po ciebie jutro o 18:00, nie spóźnij się!!
- Oki! Do zoba!! Miłej nocki
- Wzajemnie!
Po rozmowie z przyjaciółką spojrzałam na różę od Wiktora. Była tak piękna, że wrzuciłam z nią post na instagrama..
@_Laura_69
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Lubi to Suzann_a, Mia432 i 12 089 innych. Przepiękna, prawda? 😍 komentarze:
