6

49 2 2
                                    


Wzięłam pieprz, by popieprzyć jajecznice. Gdy nagle usłyszałam pukanie. Nie zaplanowałam sobie żadnych gości dzisiaj.

Zuza ile ty masz lat żeby się bać. 

W okamgnieniu złapałam nóż z blatu i podeszłam do drzwi w celu otworzenia ich. 

Dobra spokojnie może będzie kurier. 

Albo sąsiadka po szklankę mąki

Otworzyłam drzwi.

- Hej młoda..Matko..Chcesz mnie zabić? 

- Matczak ty fiucie. 

- Jak lubisz takie zabawy było powiedzieć bym coś wziął z domu - Brunet zostawił mnie w kompletnym szoku i poszedł do kuchni - o jajecznica.

Poszłam za chłopakiem do kuchni. Pierwsze co zobaczyłam w kuchni to brunet jedzący jajecznice prosto z patelni. Co kto lubi.

- Słabo popieprzyłaś 

- Ciebie zaraz popieprze. Odejdź mi stąd, bo nie dokończyłam gotowania, a już połowa jest zjedzona.

- Ty mi coraz bardziej chcesz coś zasugerować.

- Zaraz ci zasugeruje żebyś wyszedł - podeszłam do laptopa który aktualnie leżał na blacie i włączyłam "Bad idea" od Ariany Grande. - Podaj mi talerze, proszę.

Chłopak bez sprzeciwu podszedł do szafek i zaczął otwierać każdą z nich, by znaleźć talerze. Po otworzeniu wszystkich szafek w końcu je znalazł i rozłożył mi je na blacie. 

Rozdzieliłam jajecznice na dwa talerze, a następnie pokroiłam pomidora.

- Idziemy zjeść na balkonie?

- Jak sobie pani tylko zażyczy.

Podałam talerz brunetowi i skierowaliśmy się w stronę balkonu. Gdy już zasiedliśmy przy stoliku wzięliśmy się za jedzenie. Gdy już skończyliśmy chłopak wyjął z kieszeni papierosa, którego odpalił i zażył się nikotyną. Po chwili jak brunet się we mnie wpatruje.

- Co?

- Ładna jesteś - Uśmiechnął się na co ja odwzajemniłam tym samym.

 Uśmiech Michała jest najpiękniejszym uśmiechem.

- Zuzannna Matczak.. Co myślisz - spytał mnie chłopak, lecz ja nie umiałam nic z siebie wydusić. 

Czy on serio miał takie plany w stosunku do mnie?

Odnaleźć sedno || MATAWhere stories live. Discover now