Kocham Michała Matczaka.
Nie, zakochanie to złe sformułowanie
Jestem zauroczona w Michale Matczaku.
Zrozumiałam to w drodze do nobocoto. Właśnie wchodziliśmy do budynku, gdy zauważyłam przyjaciółkę
- Roksi! - Krzyknęłam po czym podbiegłam do dziewczyny i ją przytuliłam. Po chwili zauważyłam nowe mi twarze. Powtórka z rozrywki? Nie mam więcej miejsca na noclegi, a to że Michał spał w moim łóżku to był cud, Bo zwykle rozkładam się na łóżku jak żaba na liściu więc dla delikwenta, który chciał ze mną spać zostawało 0,1 m². O dziwo Matczak wytrzymywał. Podeszłam do pyzatego blondyna wyciągając do niego rękę. Zuza robisz postępy. - Zuzanna Lewczuk.
- Wyguś, Miło poznać.
- Mi również - zajęłam miejsce przy przyjaciółce.
- Jak sytuacja z Matczakiem? Sorki, że się tak wypytuje, ale wiem że sama mi nie powiesz.
- Ciężka sprawa.. Odkąd do mnie wczoraj przyszedł zachowujemy się jakbyśmy byli razem, ale wiesz.. Ja nie chce nic inicjować bo to on tu jest chłopem, a poza tym to między nami nie wystąpiła żadna drama na ten moment.
- Zuza, Michał nie jest taki jak filip i możesz mu zaufać.
Gdy otwierałam już usta by odpowiedzieć dziewczynie przeszkodził mi hałas dobiegający przy drzwiach.
- Siema suki!
- Tadek! - Krzyknął Matczak po czym podszedł do niego, by się przywitać. Jedyne czego byłam ciekawa kim był brunet i skąd go znał Michał, że tak ochoczo go przywitał.
"Tadek" i Michał zamienili kilka słów po czym zauważyłam, że nieznany mi chłopak zmierzał w moją stronę. Kurwa.
- Zuza tak? - Czy Michał mu o mnie opowiadał? Skąd znał moje imię? Zadając sobie każde z tych pytań miałam tylko jedną odpowiedź. Matczak.
- Zgadza sie - odpowiedziałam szybko.
- Tadeusz - Brunet uśmiechnął się w moją stronę.
Poczułam czyjeś ciepłe ręcę na moim brzuchu, a czyjąś brodę na moim ramieniu. Długo nie musiałam się zastanawiać kto to.
Matczak.
- Co tam? - zapytałam bruneta.
- Możemy przejść na ustronne miejsce?
Co tu sie kurwa dzieje.
- Spokojnie nic złego. Chodź - poczułam jak chłopak splata moje palce z jego po czym lekko pociągnął mnie w stronę ustronnego miejsca.
- Okej Zuza..Tak sobie myślałem. Wiem, że znamy się kilka dni, ale po tych kilku dniach wiem, że chce cię codziennie bo jesteś najbardziej zajebistą i piękną osobą, którą znam. Zuzanno.. czy dałabyś mi zaszczyt i zostałabyś moją dziewczyną?
O. Mój. Boże
------------------------------------
Heja, tu kilka słów od autorki.
Mam nadzieję, że dzisiejszy rozdział wam się spodobał (Możecie zresztą pisać♡)
Jeśli widzicie jakiś błąd, lub coś co mam poprawić - don't be shy piszcie.
Jak też obiecałam:
Pozdrawiam skibidi Wikusie Leosie i Zuziule♡
YOU ARE READING
Odnaleźć sedno || MATA
Romance20-letnia studentka medycyny, która kocha tańczyć -Zuzanna Lewczuk po dłuższych namowach przyjaciółki udaje się na koncert na, którym poznaje miejsca nie przeznaczone dla świateł reflektorów przy tym zawierając nowe przyjaźnie, które zamieniają jej...