10 [18+]

31 3 0
                                    


Leżałam z chłopakiem na kanapie w salonie. Brunet palił gibona podczas gdy ja jakkolwiek chciałam uczyć się na sesje na studia.

- Zuzaaa.. Jak długo będziesz się jeszcze uczyć?

- zależy od tego jak bardzo będziesz mi przeszkadzał.

Chłopak zamilkł po czym wróciłam do czytania notatek w których i tak było licho, ale ważne że coś. 

Poczułam jak brunet przemieszcza się bliżej mnie.

przepisy materialnoprawne części ogólnej, przepisy procesowe i wykonawcze mają charakter jednoczłonowy.

Po chwili poczułam jak chłopak składa pocałunki na mojej żuchwie.

- Michał..- westchnęłam co brunet zignorował.

ręka pod koszulką.

ubrania na podłodze.

Nagie dotykające się ciała.

Zrób ze mną co chcesz, mała.

Jęczałam nie ograniczając sie... bo w sumie przed kim miałabym sie ograniczać? przed chłopakiem, który  właśnie dał mi pozwolenie na zrobienie z jego ciałem co tylko zapragnę.

Mało nie myśląc popchnęłam bruneta tak, by znalazł się na plecach. Spojrzałam w oczy chłopaka w których zarejestrowałam zaufanie. 

zaufanie na, które nie zasługiwał nikt inny.

Zaczełam składać pocałunki na klatce piersiowej bruneta kierując się w dół.


--------------------------------------------------


Hej! Dosyć dawno mnie tu nie było za co serdecznie przepraszam <3

Sorki, że pozostawiłam końcówkę rozdziału waszej wyobraźni, ale czasami dobrze posłużyć się swojej wyobraźni 🙄

Kocham was Misiaczki!!!

do zobaczenia. 

~A


Odnaleźć sedno || MATAWhere stories live. Discover now