Winter
Dzisiaj dochądzą dwie nowe osoby, czekają już w moim biurze, strasznie się jaram
Jak weszłam z Cordianem do biura odrazu się przywitaliśmy.
W pokoju czekała na nas śliczna brązowo włosy brunetka z niebieskimi oczami i rękami brudnymi od farb, a także wysoki brunet z piwnymi oczami w skórzanej kurtce carvo spodniach i z papierosem w ręku.
Hej jestem Winter
Przytuliłam dziewczyna
-cześć Winter nazywam się Astrid
-śliczne imię
-dziękuje-zarumieniła się
Hej jestem zeke
-winter
-jakim cudem tak żliczna dziewczyna pracują w posterunku
Zarużowiłam się
-uznam to za komplement
-tak zrób
-hej, jestem Cordian-wkroczył-chłopak Winter
Omg czy Cordian teraz odgrywa tego zazdrosnego chłopaka, stałam się jeszcze bardziej różowa
-macie sprawę nad którą teraz pracujecie?-zapytała Astrid
-wsumoe to się nie dowiedzieliśmy co to za sprawą bo w moje urodziny musieliśmy być przez tydzień w szpitalu
-o boże co si3 stało
-ktoś próbował mnie zastrzelić ale Cordian mnie osłonił i kula go trafiła
-jezu to okropne
-no-odparłam-a ty co tam robisz-zapytałam zeka
-patrze przez okno
-no dobra
-ide się zapytać szefa co to za "świerza" sprawa
-okej
CZYTASZ
why you?-drugi tom why my boyfriend
Novela Juvenil20 letnia Winter dalej zmaga się ztraumatyczną śmiercia mamy i przybyciem siostry ale jeszcze jedna rzecz staje jej na barkach