11. galeriaaaa

69 4 12
                                    

Po pół godzinnej rozprawce od Charlie pod tytułem "najpierw naucz się gotować a puźniej gotuj" mogłem zanieść zupe Colette. Wziąłem ostudzoną zupe i weszłem do mojego pokoju.

- COLCIAAAA~~~
- Musisz tak krzyczeć?
- Tak. Zupe ci przyniosłem.
- Jaką?
- Pomidorową z makaronem ze świnki peppy.
- NO WAY DAWAJ TOOOO!
- Ale co tak agresywnie?

Położyłem miske z zupą na szafce nocnej obok łóżka. Dziewczyna odrazu ją chwyciła i zaczęła ją spożywać z siłą dzwięku. Zanim się obejrzałem dziewczyna wszystko zjadła.

- Smakowało?
- TAKKKK
- :)

Nagle do pokoju wparowuje Charlie. Zanim co kolwiek z colcią zdążyliśmy powiedziec ta nas wyprzedziła.

- Jade na galerie. Checie coś?
- Cuksy.
- Nie.
- CUKSY
- NIE
- CUKSYYYYYYY!!!!
- Dobra, tylko tak nie wrzeszcz bo niby chora jesteś ale gardło masz zdrowe.
- YAYYYY :3

-------------------------------------------------------
118 słów

Przepraszam za tak krótki rozdział ale nie mam wogule pomysłów co pisać a że nie chce byście tak długo czekali to poprostu wrzuce to :/

Gdy Nasze Oczy Się Spotkały // וEdgarette•×Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz