Westchnęłam po raz kolejny kiedy mój telefon zawibrował . W nocy pisałam z Harrym smsy i jak na złość nie mogę się wyspać przez jego 'pobudki telefoniczne' . Upierałam się, aby zaoszczędził sobie kwoty stanu konta w telefonie , ale jak to Harry nie słuchał . Nie chce, aby przeze mnie zbankrutował .
Wychodzę gotowa z łazienki , kierując się schodami do kuchni . Zapach naleśników trafia w moje nozdrza , powodując że mój brzuch zaczyna domagać się posiłku by je częściowo zaspokoić. Pocieram dłońmi widząc przed sobą talerz przygotowanych naleśników . Uśmiecham się , po czym nakładam jednego na talerz. Nie minęło kilka sekund , a moje usta rozpływały się pod smakiem i ciepłem tego dania .
- Dzień dobry - do kuchni weszła mama z siatkami w rękach . Była niewielkiego wzrostu , włosy pomalowane na jasny blond związane w idealnego koka . Jej twarz nie była zapełniona zmarszczkami jak na jej wiek , była zgrabną kobietą .
- Dzień dobry - odpowiedziałam
Wzięłam kolejny kęs naleśnika , patrząc na mamę chrzątającą się w kuchni . Rozpakowywała z siatki zakupy do odpowiednich szafek .
Odchrząknęłam widząc na jakie duże zakupy wybrała się moja rodzicielka . Patrzyłam na nią z rozszerzonymi oczami i znakiem zapytania .
- Tak ? - zapytała , nie zaprzestając wykonywać swoich czynności .
- Po ci tyle tego ? - wskazałam palcem na produkty spożywcze , które spoczywały na kuchennym blacie .
- Oh , kochanie - westchnęła
Zaczęłam się zastanawiać dlaczego ma taki dobry humor . Po jakimś pięciu minutach poddałam się , musiałam wiedzieć co się stało ,że zachowuje się ... taka uradowana - westchnęłam w myślach.
- Mamo - odwróciłam jej uwagę - Coś się stało , że tak się zachowujesz ?
Mama jedynie spojrzała na mnie wymownie i powróciła do rozpakowywania drugiej , tym razem torby .
- Co się stało, że masz taki dobry humor ? - zrzuciłam prosto z mostu .
- Oh . No niewiem , może dlatego że dzisiaj poznam twojego chłopaka - uśmiechnęła się do mnie i klasnęła szczęśliwa w ręce .
Odłożyłam widelec na bok , byłam za zbyt rozkojarzona ostatnimi wydarzeniami . Próbowałam przypomnieć sobie czy, aby napewno miało odbyć się jakieś spotkanie . Moje oczy natychmiast się rozszerzyły , kiedy obraz szczęśliwej mamy i moje słowa wpłynęły na to wszystko z podwójną siłą . Co ja narobiłam .
CZYTASZ
Keep me || h.s
Hayran Kurgu•HarryStyles Hej Lizzy , masz fajnego bloga :* •Lily Harry Styles , nie wierzę :o •Harry We własnej osobie , maleńka ;) Twitter @HarryStyles cię obserwuje . Niech mnie ktoś uszczypnie ....