Prolog

36 10 1
                                    

Biegłam przed siebie, tak szybko jak mogłam. Było już bardzo późno i ciemno. Wiedziałam, że rodzice się już zamartwiają. Minęło już pięć godzin od momentu, gdy wyszłam z domu.

Po długim biegu nareszcie odnalazłam ścieżkę prowadzącą do mieszkania. Mimo, że miałam świadomość jak długa trasa dzieliła mnie od domu, widok ten ucieszył mnie niezmiernie. Pod wpływem ulgi moja energia powróciła.

Udało mi się wyjść z lasu i zaczęłam biec chodnikiem wzdłuż głównej drogi.

Po dwudziestu minutach dobiegłam do skrzyżowania, z którego zostało niewiele do domu.

Otarłam z czoła pot, spowodowany biegiem i już miałam się cieszyć i ruszyć dalej.

Coś mnie jednak powstrzymało.

W kolejnych minutach ujrzałam bowiem dużo krwi.

A ona w kilku kolejnych wywołała moje łzy.

Krew, Pot i ŁzyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz