Tonąc

175 25 9
                                    

Na krawędzi załamania
twarz ukrywam.

Nie chcę patrzeć.
Choć niezdolna do ucieczki.

Spoza szyby zamazanej
łzy odcieniem.

Nic już nie ma. Mnie
nie znajdziesz.

Zatonęłam.

Lecz zostawiam Ci tęsknotę.

Snów natchnienie,
zapach swetra.

Szafę zdjęć i bluzkę z kotem.

Lecz zabieram zrozumienie.
Biorę z sobą Twoje myśli.

Nie odszukasz mnie.
Nie dzisiaj...

Poezja z głębi duszyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz