Pov: Juliette
Ding Dong.
Zadzwonił dzwonek do drzwi a ja byłam już gotowa otworzyć. Doskonale wiedziałem kto czekał po drugiej stronie.- Witaj mężu - Wczułam się odrazu w role - Zrobiłam kolację, wchodź do środka
Postanowiłam zrobić dla Axela randkę w stylu małżeństwa z lat osiemdziesiątych. Axel to mąż wracajacy z pracy a ja to perfekcyjna kura domowa gotującą i sprzetająca całe dnie.
- Mężu? - Zdziwił się - Nawet nie jestem twoim chłopakiem. Juliette co to za strój?
- Nie pamietasz? Dostałam tą sukienkę od ciebie w prezencie na urodzinyTo znajdując sukienkę wpadłam na genialny pomysł naszej randki. Szukając na strychu w rodzinnym domu znalazłam niebieską sukienkę w kratę z przyszytym fakrtuszkiem. Podobno to po mojej babci. Były jeszcze pantofelki ale były dla mnie za duże, więc pożyczyłam inne od mamy. Włosy miałam upięte w wysoki kok aby żadne włos nie wchodził mi na twarz. Wyglądałam identycznie jak kobieta z tamtych czasów.
- Nie kupowałem Ci sukienki na urodziny. Napewno nie takiej
- Oj kochany od namiaru pracy zapomiałeś co kupiłeś mi w zeszłego urodziny. Nie stój w holu tylko usiadz już przy stole
- Juliette co tu się wyrabia? - Blondyn był naprawdę zdezorientowany
- Zrobiłam dla nas kolację jak na prawdziwą kobietę przystało
- Juliette wytłumacz to po ludzku
- Nasza randka polega na małżeństwie z lat osiemdziesiątych. Jesteś zapracowanym mężem a ja kurą domową i perfekcyjną panią domu - Wyjaśniłam wychodząc z roli - Nie przerywaj mi już dobrze?
- Rozumiem skarbie - Tym razem i on właczył się do roli
- Mam nadzieję, że będzie smakować Ci obiad
- A co takiego napichciłaś?
- Zrobiłam spaghetti z prawdziwymi klopsikami. Przeszłam cały rynek i nigdzie ich nie było ale potem znalazłam je na ostatnim stoisku
- Cieszę się, że tak się o mnie starasz
- To moja rola jako kochająca żona. Opowiadaj jak w pracy
- Branża ubezpieczeń jest naprawdę trudna. Klienci mają problemy, że podobno ubezpieczenie im nie działa ale to wielkie kłamstwo. W mojej firmie wszytko działa w zegarku
- Wybierasz się jutro na golfa?
- Pewnie, nie mógł bym odpuścić spotkania klubowego. Może wybrałaś byś się z mnie
- Muszę posprzątać cały dom przed przyjazdem teściowej. Nie znajdę czasu na golfa
- Rozumiem
- Pozdrów Romana i jego żonę w moim imieniu. Możesz zaproponować im kolację u nas w kolejną sobotę. Dawno się nie widzieliśmy a tyle się wydarzyło
- Jeżeli ich znajdę to zaproszę ichNajlepsze było w naszej randce to, że każde z nas improwizowało. Śmiało się z każdego wypowiedzianego zdania a do tego nie wiedziało co powiedzieć za chwilę. Ja mimo tego, że doskonale wiedziałam, że do tej rozmowy dojdzie miejsce nie przygotowałam się wcale. No może obejrzałam tylko film o rodzinie z lat siedemdziesiątych, aby rozumieć tamtejsze tematy rozmów. Ale Axel dopuki nie wytłumaczyłam mu na czym polega randka nic nie wiedział a i tak bardzo dobrze mu szło.
- Mógł bym poprosić dokładki? - Zapytał na co ja byłam szokowana
Naprawdę smakowało mu spaghetti, które prawie przypaliłam? Nie mam dużego talentu do gotowania ale potrafię ugotować najzwyklejszy w świecie obiad jak tym razem. Nie uczyła mnie mama, a nawet nie żadna z siostr a brat. Mój brat gotuje najlepiej pod slońcem, więc gdyby nie dostał pracy w biurze detektywistycznym to zapewne dostał by kucharzem i dzielił się swoimi daniami z resztą świata.
- Pewnie. Zrobiłam dla ciebie drugą porcje, bo wiedziałam, że zglodniejesz będąc w pracy - Złapałam za talerz mojego na niby męża - Zjadłeś kanapki, które zrobiłam Ci do pracy?
- Tak, taki prowiant przydaje się gdy wypełnia się wszystkie papiery i nie ma się czasu na pójście do bufet i wybrania sobie czegoś
- O mój kochany jaka ty masz trudną pracę - Podałam Axelu talerz z kolejną porcją makaronu - Naprawdę nie wiem jak możesz pracować tak ciężko przez cały dzień bez przerwy
- Nie przejmuj się mną kochanie. Ty masz cięższą pracę niż ja
- Ja tylko gotuje, sprzątam i piorę to nic trudnego w przeciwieństwie do ciebie
- Skoro tak się ubierasz, że to coś łatwego to można tak ustalićJeszcze chwilę rozmawialiśmy dopuki Corey nie zjadł całego talerza spaghetti i na stół nie pojawił się deser. A raczej galeratka przełożona bitą śmietaną w kieliszkach.
- Juliette ja już nie mogę
- Zrobiłam coś nie tak mężu? Jedzienie Ci nie smakuje? Zaraz mogę zrobić coś innego tylko powiedź na co masz ochotę
- Nie o to chodzi. Wyjdź z roli mojej żony Juliette i posłuchaj mnie uważnie
- Dobrze - Usiadłam naprzeciwko niemu
- Wiem, że to może być zbyt szybkie tempo, bo to druga randka ale muszę Cię poprosić o jedną rzecz
- Axel nie lubię jak nie przechodzisz od razu do rzeczy, bo się stresuje
- Chce, abyś dostała moją dziewczyną - Wypalił nagleZ tego zaskoczenia jego słowami aż krzesło się przechyliło i spadłam razem z nim na podłogę.
- Nic się nie stało? - Axel podbiegł do mnie, aby pomóc mi wstać
- Chyba obdarłam kolano ale to nic takiego
- Dlaczego się przewróciłaś?
- To dlatego, że dostałam zaskoczona twoją propozycją i niechcący zapomiałam o grawitacji
- Może nie powinienem o to pytać. Jeszcze stała by ci się krzywda
- Axel nie mów tak nawet. To pytanie jest najlepszym co mnie w życiu spotkało po obejrzeniu pierwszy raz Vaiany
- Vaiana zawsze na pierwszym miejscu? Czekaj co powiedziałaś?
- Że jestem w tobie również szaleńczo zauroczona, bo na zakochana jest jeszcze zbyt wcześnie
- Pierwszy raz ujrzałem Cię w kawiarni i tam już wiedziałem, że zdobędę twoje serce tylko jeszcze nie wiem w jaki sposób. Teraz wiem, że to jednak ty zdobyłaś moje serce jako pierwsza, dlatego ponawiam pytanie. Juliette dostaniesz moją dziewczyną?
- Tak
- Naprawdę ja nie śnie?
- Nie śnisz. Zgodziłam Cię, bo nie wiem od jakiego momentu ale marzyłam o dostaniu od ciebie tego pytania
- Oficjalnie witam Cię jako moją dziewczynę Juliette Raminez
- A ja ciebie jako mojego chłopaka Axelu CoreyuByliśmy na tyle blisko, że brakowało nie wiele do pocałunku ale jednak to się nie wydarzyło chodź bardzo chciałam ale ja nie potrafiłam.
- Nie teraz Juliette - Zauważył, że patrze na jego usta - Nie mogę pocałować Cię w domu, bo to było by nie romantycznieAxel od zawsze jest takim romantykiem?
Dzisiaj spełniało się moje marzenia. Oficjalnie dostałam dziewczyną Axela Coreya, tego sławnego hokeity, który jeszcze dwa miesiące temu był moim jednym z pierwszych klientów w nowej pracy, a potem stał się przyjacielem i partnerem na weselu. Moim chłopakiem jest ten Axel Corey, na którego byłam zła za to, że ktoś pomyślał, że jesteśmy razem a teraz to jest na serio.
Potem darowaliśmy sobie randkę. Chociaż niezupełnie, bo usiedliśmy przed telewizorem wtuleni w siebie i zaczęliśmy oglądać Zakochanego Kundla. Ten film idealnie wpasował się pod naszą dzisiejszą randkę, bo pieski także jadły spaghetti tak jak my. Tylko one z jednego talerza a mi z dwóch.
Kocham życie!
_______________________________________
☆Hi☆
Proszę bardzo o to miłość naszych bohaterów i ich druga randkaaaaaaa!!!!!!
Dziękuję wam bardzo Fockzi za 420 wyświetleń ❤️❤️❤️❤️❤️
Podcast przy tym rozdziale- Brak
1115 Słów
CZYTASZ
Słuch Serca
Fiksi RemajaSpin-off rodzeństwa głównych bohaterów książek " Schronisko łączy" oraz " Miłość w układzie" Nie trzeba czytać ale zaleca się Juliette Raminez najzwyklejsza siedemnastolatka, która niczym się nie wyróżnia. Jej życie wygląda w zupełności jak każdego...