Perspektywa Hailie
Ciekawe co robią moi bracia.Zastaniawiała się Hailie
Hailie poszła do willa
-Will? Gdzie jesteś?-Zapytała hailie
-Tak malutka-Powiedział miły głos
-Nudzi mi się-powiedziała mała hailie
-Choć pójdziemy do twojego pokoiku -Powiedział Will życzliwie
-W swoim pokoju znajdziesz w biurku kredki,pisaki no i kartki-Powiedział Will.
-Dobrze
Mała Hailie miała pięć lat i straciła mamusię i babcię i przez to hailie się strasznie popłakała.
-Hailie co się stało?
-Przypomniałam sobię coś strasznego
-Co
-Słyszałeś że moja mamusia i babcia umarła, tak?
-Tak
-Bo bardzo mi przykro że to się stało
-No wiem malutka-Powiedział Will I przytulił małą hailie i powiedział:-Spokojnie nie płacz -Powiedział Will życzliwie
-Muszę płakać-załkała Hailie- to najstraszniejsza rzecz w moim życiu!
-Przepraszam hailie po prostu nie zrozumiałem cię
-Tęsknię za nią...
-No wiem malutka-Powtórzył łagodnie Will.
-A Ty masz mamę?
-Tak ale umarła kilka lat temu potrącił ją samochód
-Jakie to smutne-powiedziała Hailie