Mia była już zmęczona i pogubiona ledwie co szła. Szła niewiadomo gdzie może ktoś jej pomoże ale każdy ją nie uważał wkońcu weszła do centrum miasta Moonpiknki. Były tłumy a Mia kołysała się ledwie co stała i usiadła. Kręciło jej się w głowie każdy się spojrzał na księżniczkę, jej wzrok się rozmazywał a jej głowa ją bolała.
Każdy patrzał wzrokiem jak nagle podchodzi 2 psowatych to był Bee Wolf i jej brat Płetwa.
-Wytrzymaj Mia.- Powiedział Płetwa.
Mii za ostyrzył się wzrok i wstała. Bee Wolf jej odwiązał ręce i tą obrożę zdjął. Płetwa zauważył, że tą obrożę Mia miała czerwone linie przytulił się do siostry.
-Cieszę się że się odnalazłaś.- Powiedział jej brat.
-Szukaliście mnie?!- Przytulała się do brata. Bee Wolf kiwną głową.
-Jak bym cię nie szukał to tu bym nie był.- Powiedział.
Bee Wolf oddalił się trochę i zadzwonił do Nicka o znalezieniu Mii.
Płetwa dał trochę wody Mii i zobaczył czy nie jest ranna. Kiedy skończył sprawdzać Mię zaczął ruszać te linie.
-Boli?- Spytał, Mia tylko kiwnęła głową na tak. Pomógł jej wstać i zabrał do domu Mię.