Rozdział 1
Był piękny poranek Mia poszła na dół i do kuchni żeby uszykować dla wszystkich śniadanie. Stwierdziłam że zrobi kanapki ale każdy zdecyduje z czym. Za dzwonił jej telefon jak wyjęła zobaczyła nie znany numer stwierdziła, że to spam i zostawiła ten telefon. Przyszedł Oshee zaspany.
-Witam Oshee.- Przywitała go Mia.
-Witam.- Oshee Przywitał się i wziewną.
-Po śniadaniu idę na spacer.- Powiedziała Mia i robiła sałatkę.
-Oki.- Odpowiedział Oshee.- Nie zawiodę cię.
-To się cieszę.- Śmiała się Mia.
Zrobiła kanapkę z serem i poszła się przebrać. Jak poszła do kuchni zjadła kanapkę i poszła. Mia była ubrana w miętową pod koszulkę a spodnie ciemno zielone.
Rozdział 2
Mia sobie szła po sunpinki zauważyła małego psa pół robota. Mia z ciekawością podbiegła do niego.
-Strzeż się nastolatko!- Krzykną chłopczyk.- Jestem Pimpek i nie lubię młodzieży.
Mia się śmiała i równocześnie była zdziwiona.
-Oh Pimpek ale masz wyobraźnie.- Powiedziała Mia.- Ja też miałam taką wyobraźnie.
Jak Mia odwróciła się żeby wracać do domu to Pimpek ją za atakował.
Pimpek jej zadrapał prawe biodro i ona spadła na kamień.
Rozdział 3
Mia po kilku godzinach się budzi zawiązana w jaskini. Widziała dużo młodzieży zawiązanych.
-Na 4 łapy kota!- Krzyknęła Mia.- Ile spałam?!
-Nie wiem.- Powiedziała z jednych z nastolatków.
Mia brzeła nóż motylkowy i się wydostała ledwie co stała z bólu w głowie i biodrze. Wydostała innych jak mieli uciekać Mia zędląła. 2 zwierzęta z Sunpinki zabrało do szpitala a reszta szła za nimi a 1 został że kopnąć Pompka w jajka.
Rozdział 4
Mia się budziła w szpitalu.
-Odknie się?- Spytała się Abi.
Tak, wsumie już się budzi.- Powiedziała Glimmer.
-Co się stało?- Spytała Mia.- Abi gdzie jesteśmy?
-Spokojnie jesteśmy w szpitalu jakiś Pimpek cię zranił i zabrał do jaskini.- Oshee Powiedział co zrozumiał.
-No tak!- Powiedziała Mia.
-Jak chodzi o ranę to będzie na zawsze.- Powiedziała Glimmer.- Ale może opuścić szpital.
Opuścili szpital i wrócili do domu.
Rozdział 5
-Nie cierpię Mii!- Krzykną Pimpek.
Wylazła z krzaków zielony królik-Kameleon.
-I to chciałam usłyszeć.- Powiedziała Kika.- Mam na imię Kika i chcesz dołączyć do drużyny złoczyńców.
-Niech będzie.- Powiedział Pimpek.Mapa